zgubiona obrączka

Dziewczyny,znalazła się któraś w takiej syt?-zgubiła obrączkę ślubną?ja parę dni temu zgubiłam-żal ogromny mnie ogarnął.dziwne i bardzo nieprzyjemne uczucie.zdaję sobie sprawę że będę musiała kupić drugą bo nie wyobrażam sobie chodzenia bez obrączki ale wiem że to już nie będzie to samo.a jakie u Was odczucia?czy słuchacie i wierzycie w powiedzenia że zguba obrączki przynosi nieszczęście i takie tam?ja staram się nie słuchać tego typu powiedzeń ale mimo to jakiś niepokój we mnie to wzbudza./jeśli żle umieściłam wątek,proszę o przeniesienie.

a moze masz ją jeszcze na gwarancji to bedziesz mogla kupic za 40 % ceny... np w W.Kruku tak jest dzisiaj bylam zglosic reklamację bo sama zgubilam jednego kolczyka a ze dostalam od faceta to chciałam je odzyskac. I kupilam nowa pare za 40 % ceny

o kurcze, dla mnie to bylo by straszne, ja swojej nie sciagne ani na chwile

przytrafiło mi się, kupiłam drugą bo też mi było nijako ale małżeństwo mi się rozpadło. Nie widzę co prawda związku, to tylko przesąd ale...Tyle, że to nie był dobry związek. A teraz spotkałam cudownego człowieka, jesteśmy już 4 lata ze sobą i obrączki pilnuję )

ja swoją zakładam tylko jak wychodzę z domu, a jak ją zgubiłam to tak płakałam, myślałam że oszaleje, znalazła się zguba w pralce !

Ja wiem tylko że jeśli marynarz zgubi obrączke na morzu to nie powinien w tamten rejon wracać...

moze się jeszcze znajdzie? tez raz myslalam ze zgubilam pierscionek zaręczynowy i balam się powiedziec narzeczonemu o zgubie, a nastepnego dnia zguba sie znalazla, przejrzyj wszystko jeszcze raz na spokojnie.

Krótko po ślubie mężowi ukradli obrączkę w pracy. Co mieliśmy zrobić? Jest inna i już.
Mi wydawało się, że zgubiłam, a znalazła się w wersalce ( w miejscu składania). Ty też znajdziesz, pomyśl tylko w jakim momencie widziałaś ją ostatnio.

Moja mam kiedyś zgubiła gdzieś... i kupiła nową, po jakimś czasie znalazla tą starą i teraz ma dwie ;D

Moj tata zgubil, choc podejrzewa,ze jedna nieciekawa osoba z rodziny mu ja ukradla.
kupil inna i nosi do dzis

hmm moze ktos znalzl z Twoich bliskich i nie chce sie przyznac i np dac nauczke ze zgubilas...moja kuzynka tak miala kladla gdzie popadnie jak np myla rece badz cos robila i nie umiala znalec szukala szukala po paryb tyg stwierdzila ze dzie kupic nowa...a mama znalazla i jej dala...i powiedziala zeby sie wiecej z nia nie rozstawala...a apropo zguby rzeczywistejj...jezeli sie nie znajdzie kup nowa....i uwierz ze to o niczym nie swiadczy ze nieszczescie itp...a co ma byc to bedzie bez wzgledu na zgube obraczki

moj znajomy zgubil juz 2 razy obraczke

no niestety gwarancji już nie mam.zresztą o stronę materialną jakoś mi nie chodzi,fakt że szkoda ale bardziej boli od str duchowej

ja zgubiłam na naszych pierwszych wspólnych wakacjach. przeryczałam pół nocy z żalu jak zasnął.nie chodzi o pieniądze, ale o sentyment..zamówiliśmy sobie nowe.

smutne mi by było strasznie przykro. Zgubiłam raz pierścionek od chłopaka i do teraz mi z tego powodu przykro był ważny a co dopiero obrączka no ale myślę, że nie powinnaś się przejmować przesądami bez sensu jak będziecie mieli się rozejść to i z obrączką na palcu do tego dojdzie, czego oczywiście nie życzę Tobie więc nie wywołuj wilka z lasu, poszukaj obrączki jeśli się nie znajdzie zamów następną