Obecnie rozmawiamy o:

Dom czy mieszkanie

5 minut temu

Meble na wymiar Warszawa

godzinę temu

Meble na wymiar Warszawa

godzinę temu

Jakie marki ? - Kosmetyki.

wczoraj o 22:24

kredyt

wczoraj o 18:12

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:39:03

ja też uważam żebyś porozmawiała z nią poważnie.....Ona go nie kocha skoro tak postępuje. Przedstaw argumenty i to że dziecka będzie mogła widywać. A jak to nie poskutkuje to trzeba iść do opieki i pozbyć ją praw.
wtedy możecie starać się o adopcję. Macie chyba w pierwszej kolejności prawo do malucha. Sprawa trwa ok 2 lat. Ale postarajcie się z nią porozmawiać. Musi zrzec się praw na waszą korzyść !!!

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:39:12

Dokładnie jak wyżej ktoś napisał. Moja mama w podobnej sytuacji powiedziała znajomej, żeby ta przepisała dziecko jej, że mama sobie z nim poradzi i ułoży czas jak trzeba, żeby sie nim zająć, a nie takie podrzucanie.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:40:28

Mam koleżankę z domu dziecka i nie jest tam fajnie jeśli naprawdę się do niego przywiązałaś zaadoptuj go u Cb będzie miał lepiej :)

zapraszam do siebie i pozdrawiam :*

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:41:43

Nie możecie się postarać o adopcję?

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:44:39

zaadoptuj go

zweryfikowana
Posty: 1.612
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:45:19

kochacie go a on napewno kocha was niech odda wam prawa do dziecka

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:45:28

Zaadoptujcie go. Jeśli i tak więcej czasu przebywa u Was. Pozbierajcie dowody na to. Rachunki za pieluszki i inne. Poproście sąsiadów, żeby potwierdzili ile dni on jest u Was. Jesteście jego najbliższą rodziną. Jego matka chleje i imprezuje, nie ma pracy, żyje z zasiłku.
Wy dajecie mu ciepło i miłość, a dzieci potrzebują przede wszystkim tego.
Nie oddadzą go do domu dziecka jeśli będziecie go chcieli zaadoptować.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:46:24

Cytat
aduskakk
Jesteś urocza!:) Takich osób juz coraz bardziej brakuje na tym świecie. Nie zastanawiaj się, widać że się przywiązujesz, jeśli to nie jest dla Ciebie problem finansowy, ani czasowy... zaadoptujcie go, macie do tego pełne prawa. Mi by chyba serce pękło gdyby miało trafić do jakiegoś ośrodka. Powodzenia i licze że mądrze zdecydujesz, jestem z Ciebie dumna!:) Trzymaj się cieplutko

nie jest to problem finansowy ani czasowy.Nie jestesmy bogaczami no ale napewno niczego nam nie zabraknie,mamy duze własne mieszkanie warunki tez dobre...Tylko boje się że jesli zaczniemy to wszystko i trafi się inna rodzina bez dzieci, ktora bedzie chciała go zaadoptować to nie uda nam sie go zatrzymać:( boje sie po prostu ze skoro jestem teraz w ciązy wszyscy zaczną mi mówic ze nie dam rady z dwojką małych dzieci no i trzecim starszym albo ze jak urodze to mi to wszystko minie,że jestem jeszcze młoda itd...ale to nie prawda! dam sobie rade nawet z 4 niemowlaków i napewno nie przestane kochać małego, bo pojawi sie mniejsze dziecko.... Mój mąż tez bardzo pokochał Konrada:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-09 17:06 przez magda1988-18.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:48:13

Wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie mu rodziny zastępczej, a macie na to duże szanse jako najbliższa rodzina.
Jesteście bardzo dobrymi ludźmi, ale pamiętajcie, że adopcja wiąże się z dużymi kosztami utrzymania kolejnego dziecka. W pewnym momencie wszystkie dzieci na raz będą się uczyły. Może będzie konieczne danie im prywatnych lekcji. Jest to naprawdę duży wysiłek finansowy, chyba że nie macie z tym większych problemów.
Potem ewentualnie przed osiągnięciem pełnoletności dziecka, możecie chłopca adoptować. Kochać będziecie tak samo, niezależnie od jego statusu prawnego.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:48:21

Kochana dziewczyna z Ciebie z ogromnym instynktem macierzyńskim. Zadzwoń na infolinię prawną - tam Ci pomogą zdobyć wszystkie niezbędne informacje na temat tego, co w takich sytuacjach począć. Pokochałaś chłopca i jeśli finansowo dalibyście radę moglibyście się Nim zająć. Oddanie Go matce na stałe wychowanie nie byłby dobrym wyjściem - patologia rodzi patologię niestety... :(

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:56:28

Te co pisza o adopcji to niemaja wogole wyobrazni.Bo to nietakie proste,tymbardziej ze autorka watku ma juz jedno dziecko a z drugim jest w ciazy.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:58:44

najlepiej byłoby gdyby zrzekła się praw do dziecka.
Strasznie szybko można pokochać takiego dzieciaczka, prawda? Nic dziwnego, że przywiązałaś się do niego skoro tak często u Ciebie bywa.
Ogólnie ciężka sytuacja, bo na ogół dzieci trafiają do domów dziecka. Ale czy czasem nie jest tak, że dziecko może trafić do rodziny? Póki np nie znajdzie się rodzina, która będzie chciała zaadoptować maluszka? Poszukaj w necie jakieś informacje, może coś pomocnego znajdziesz.
Życzę szczęścia.

zweryfikowana
Posty: 128
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 17:04:54

historia jak z filmu :)

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 17:05:22

podziwiam cie za takie podejscie :)

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 17:05:43

Ale nawet jakby udało jej się Malutkiego zaodoptować to co będzie się wychowywać koło matki?
Co powiedzą mu za parę lat? A jak matka będzie nim później jakoś manipulować?

Trochę skomplikowana sprawa :( Ale szkoda dzieciaczka.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kubeczek menstruacyjny??? Same zobaczcie...