Obecnie rozmawiamy o:

Zapalenie pęcherza

gorący temat

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 15:05:07

Kochane mam problem nie wiem co mam zrobić...
otóż sytuacja wygląda tak
Moja sąsiadka (kuzynka mojego męża) wychowuje sama synka ma 6 miesiący ona lubi imprezowac dziecko jest z przypadku tata nieznany. Ona nie ma żadnej rodziny oprócz moich tesciów no i nas... Odkąd urodził sie Konrad ona podrzuca nam go mówiac ze wraca za 2-3 godziny a wraca po 2-3 dniach! oczywiscie ja zajmuje se dzieckiem. Moja tesciowa mieszka pod nami ale ma niewidomą mame . ja nie pracuje mam synka ma 3,5 roku no i jestem w ciąży. Nie mówie ze dla mnie to problem zeby zając sie Konradem bo to kochane dziecko i uwielbiam go. Ale doszło do tego ze dziecko jest czesciej u mnie niz u swojej matki... moja tesciowa i moj mąż rozmawiali juz wiele razy z nią ale ona ma wszystko gdzieś (jest to dorosła kobieta starsza ode mnie ma 30 lat ja 23. Na poczatku mi ta sytuacja przeszkadzała musialam kupowac mu pampersy ubranka jezdzic z nim na szczepienia itd a teraz jestem szczesliwa jak zostaje u nas ale moj mąż uswiadomił mi wiekszy problem.. Ja po prostu przywiązałam sie do tego dziecka ... wiem ze matka nie moze mu nic dac i ja staram sie mu to wszystko nadrobic... Wiem ze tak nie powinno być bo to nie moje dziecko echh wiem ze to głupia sytuacja. Moja tesciowa chce zgłosi sprawe tam gdzie potrzeba zeby po prostu odebrali jej to dziecko bo ona nie ma pracy nie ma nic zyje z jakiegos zasiłku i tylko imprezuje pije i sprowadza nowych facetów a dziecko jest ze mną. Ostatnio gdy ona przyniosła mi dziecko zebym "chwile popilnowała" moja tesciowa zrobiła jej awanture i powiedziała zebym go nie brała bo to ona jest matką no i tak zrobiłam ...po 15 minutach przyszła do mnie jeszcze raz i powiedziała albo go bierzesz albo go gdzies podrzuce NO MYSLAłAM ZE SERCE MI PEKNIE moj mąż zabral jej Konrada i powiedział ze zgosi sprawe na policje... dziecko jest u nas 5 dzien a mamusi nie ma... Nie chce zeby Konrad trafił do domu dziecka ale nie chce tez zeby był z matką bo to był by koszmar .... nie wiem co mam robic przecież to takie kochane dziecko. Moj mąż namawia mnie zebysmy pojechli do opieki społecznej i dowiedzieli sie co mozemy zrobi w takiej sytuacji... Ale boje sie ze odrazu nam go zabiorą ..
co myslicie o tej sytuacji?? Wiem zle zrobiłam ze sie przywiązałam do maleństwa ale inaczej nie potrafię kocham dzieci sama chce miec czwórke lub piatkę. Nie umiałam inaczej...
Wiem ze ona mnie wykorzystuje ale kto sie zajmie tym dzieckiem jak nie my??????




Przepraszam jesli napisałam to bez ładu ale pisalam szybko chciałam sie po prostu wygadac



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-09 15:10 przez magda1988-18.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:22:16

zaadoptujcie go... jeśli pojdziecie do pomocy prawdopodobie dziecko trafi do domu dziecka.... trudna sytuacja powiem szczerze....

zweryfikowana
Posty: 4.469
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:26:21

oj ciężka sprawa zapytaj się matki czy nie odda wam formalnie dziecka strach pomyśleć co z nim będzie jak go zostawi gdzieś.........

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:27:18

adopcja :)

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:31:54

Jesteś urocza!:) Takich osób juz coraz bardziej brakuje na tym świecie. Nie zastanawiaj się, widać że się przywiązujesz, jeśli to nie jest dla Ciebie problem finansowy, ani czasowy... zaadoptujcie go, macie do tego pełne prawa. Mi by chyba serce pękło gdyby miało trafić do jakiegoś ośrodka. Powodzenia i licze że mądrze zdecydujesz, jestem z Ciebie dumna!:) Trzymaj się cieplutko

niezweryfikowana
Posty: 1.415
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:33:14

no wlasnie o ile tak bardzo kochasz dzieci i sie do niego przywiazalas to porozmawiaj z nia czy nie odda wam tego dziecka,no kurde pomysl logicznie dziecko tez sie przywiazuje wiec ty go wciaz nie mozesz miec a jak jej oddasz to jeszcze wyrzuci na smietnik zwyrodniala...

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:34:23

Jeżeli macie takie możliwości to go zaadoptujcie. Zgłoście sprawę opiece społecznej, ta prawdopodobnie zgłosi sprawę do sądu o ograniczenie albo odebranie praw rodzicielskich. Gdy sprawa będzie w toku to możecie się starać, żebyscie byli dla chłopca rodziną zastępczą, lub coś w tym rodzaju, zeby nie wzieli go do domu dziecka. Wszystko w takich sytuacjach da się załatwić. Jeżeli matka tak się zachowuje i nie pracuje to napewno nie ma szans zeby dziecko przy niej zostało.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:35:39

adopcja? :)

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:35:44

nie myslalas o adopcji? wiem , ze ciezko podjąc taką decyzję - potrzeba czasu aby pokochac czyjes dziecko, zwlaszcza , ze mozecie miec z męzem wlasne dzieci. Porozmawiaj z męzem na ten temat - poznaj jego opinię.

Myslę , ze dobrym rozwiązaniem bylo by rowniez oddanie dziecka do adopcji (zgloszenie sprawy, niech sad sie zajmie tą matką.. itp). Weim ,ze to moze brutalnie teraz brzmi - ale sama pomysl, lepiej zeby wychowywało sie w Domu Dziecka niz zylo z taką matką...


Moze sami macie jakichs znajomych / przyjaciół ktorzy nie mogą miec dzieci? Podsun im pomysl adopcji, sama na wlasną reke mozesz rowniez poszukac jakichs rodziców zastępczych dla bobaska jesli Ty nie rozwazasz opcji adoptowania go.

KAZDE ROZWIĄZANIE JEST LEPSZE, OD POZOSTAWIENIA GO Z JEGO RODZONĄ MATKĄ.

zweryfikowana
Posty: 1.449
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:36:23

Ale jesteś wspaniałą kobietą! Podziwiam Cię, jeżeli możecie sobie na to pozwolić to zaadoptujcie malucha, matka niczego mu nie zapewni a tak naprawdę to Ty jesteś dla niego jak matka...

zweryfikowana
Posty: 961
Ostrzeżenia: 1/5

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:36:32

sama mam 6 miesieczna coreczke i wiem ze male dzieci sa slodkie i szybko sie czlowiek do nich przyzwyczaja ja az boje sie ja zostawia z kim kolwiek gdy mnie ma mnie przy niej czy nie stanie sie jej krzywda ja bym rozmyslila adopcje i porozmawiala o tym z mezem bo oboje musicie podjac ta decyzje to napewno jest trudna sytuacja i bardzo wstrzasajaca

PS. a taka matke to ja bym wysterylizowala zeby juz nigdy nie mogla miec dzieci.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:36:35

moze staraj sie o prawa do niego o adopcje... jesli was stac na kolejne dziecko oczywisci a jak sama mowisz chcesz miec 4 5 to malenstwo bylo by 3 i mysle ze bylo by baaardzo szczesliwe u was.. porozmawiaj z mezem

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:36:52

możesz z Nią porozmawiać, żeby zrzekła sie praw rodzicielskich , a Wy adoptujecie małego skoro tak jej przeszkadza

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:37:47

Oby wiecej takich matek na tym świecie jak Ty.Jesli zależy Ci na tym maleństwu to może zdecydujcie sie na adopcje jego.A tej pseudo matce powinni natychmiast go odebrać.

Co mam zrobic?-dziecko

09 maj 2011 - 16:38:26

dobry czlowiek z Ciebie;) gorzej z matka chłopca;/ może pomyslcie o adopcji małego. Pisałas ze chcesz miec kilkoro dzieci, a jest miedzy wami jakaś więź wiec moze wart podjąć taka decyzje:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Iść na policję?