Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cześć, zakładam ten wątek, żeby pogadać o młodych mamach. Sama jestem bardzo młodą mamusią, mam kilka znajomych, które w podobnym wieku urodziły i bronię zawsze takiego planu na życie.
A dzisiaj przeżyłam totalne rozczarowanie :(
Byłam z synkiem w lesie, na spacerku. Cisza, spokój, ptaszki, szum drzew, mały spał- jednym słowem sielanka. Aż tu nagle słyszę k..., p..., ch... i inne tego typu wyrazy. Odwracam się a tam dziewczyna (pewnie w moim wieku) z jakimś chłopakiem i dzidzią w wózku. Dziewczynka miała 1,5 może 2 latka. "Mówiła" do mamy, śpiewała, była naprawdę rozkoszna. A ta dziewczyna w ogóle nie zwracała na nią uwagi. W końcu jak mała zaczęła mówić głośno "mama, mama, mama" i wyciągać rączkę ze smoczkiem, to ta do niej wściekle "CO?!". Wyrwała jej tego smoczka z ręki i dalej radośnie flirtowała ze swoim kompanem. Spotkaliśmy się później, jak wracałam do domu. Siedzieli na szlabanie z jeszcze trzema facetami i wszyscy pili browca. A mała siedziała w tym wózeczku i bawiła się smutno swoją grzechotką- mocno już sfatygowaną. Strasznie było mi jej żal, miałam ochotę ją stamtąd zabrać :( :( :(
Nie lubię takich sytuacji i za każdym takim razem zdaję sobie sprawę z tego, skąd wziął się mit o młodej matce.


Czekam na Wasze opinie i ew. doświadczenia.

Nieraz się też widzi jak mamy trzymając na rękach swoje dzieciaczki palą papierosa:/to jest dla mnie okropne,jak tak można :((biedne dziecko musi się truć bo matka nie może się powstrzymać:/ehhh

Fakt, ja palę tylko jak jestem na spacerze z kimś i nie prowadzę wózka. Bo jak prowadzę, to w którą stronę by nie wiało, to i tak leci do wózka.
Ale tak robią i "dorosłe" kobiety i to bardzo często.

U mnie, w miejscowości gdzie dwaniej mieszkałam jest właśnie dziewczyna,ma bodajże 20 lat teraz. Ma 3 letnią córeczkę i teraz niedawno urodziła synka,oczywiście przed terminem i malutki leży w inkubatorze :( dzieci "przeźroczyste" z powodu ze ona w ciąży piła,paliła....czy karmiła nie wiem ale na pewno po urodzeniu nie zrezygnowała z nawyków..Imprez ciąg dalszy... Z kolei w Krk też znałam dziewczynę która w trakcie dwóch ciąż nie odmawiała sobie niczego włączając narkotyki.... Po urodzeniu dzieci z nią czas "na ławce przed blokiem" spędzały, ...Mama z kolegami a one same sobie :/ I dlatego w takich przypadkach i w innych gdy matka ma gdzieś swoje dzieci od poczatku jestem za przymusową sterylizacja... Jesli z pierwszym dzieckiem tak wyglada to to dziecko odbierać i sterylizować.. Nie zabezpieczaja się, rodza dzieci a potem maleństwa cierpią i całe życie mają spierniczone :/

Cytat
kinius33
Fakt, ja palę tylko jak jestem na spacerze z kimś i nie prowadzę wózka. Bo jak prowadzę, to w którą stronę by nie wiało, to i tak leci do wózka.
Ale tak robią i "dorosłe" kobiety i to bardzo często.

Co do palenia to wcale nie świadczy że ktoś jest złą matka bo pali..... Czytałam parę artykułów i sa badania które potwierdzają ze po 2 - 3 godz od wypalenia papierosa nie ma już żadnych substancji w mleku. Więc jak zaraz po karmieniu wypalisz i dasz dziecku cyca za 3 godz to on nie dostaje nic szkodliwego. Jak nikotyna znika z krwi to z mleka też. Dlatego "nałogowcy" musza palić co godzine lub dwie. Palenia przy dziecku nie toleruję bo wiem jak sama nie paliłam przez okres ciąży i po porodzie chwilę to wiem jakie to nieprzyjemne wdychać więc tym bardziej mojemu małemu bym nie dała :):)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-26 18:19 przez wiolka_m_21.

Ja ostatnio właśnie jak stałam na przystanku widziałam jak taka dziewczyna trzymała takie maleńkie dziecko i paliła!!kurcze aż mi się coś zrobiło jak to zobaczyłam,nikt nie zabrania palić ale bez przesady:/no ale jak widać tym kobietą nie przeszkadza fakt ze dzieciaczki to wdychaja;/szkoda gadac..czasem niby takie dorosle a takie glupie.....

Też mnie bardzo wkurza,stereotyp "młodej matki",jaka to ona nie jest,bo sama jestem młodą mamą,i staram się jak najlepiej wychować synka,i nie mam sobie nic do zarzucenia.Denerwuje mnie też to że np jak ide na spacer z małym to się ogladaja za mna z niedowierzeniem że mam już dziecko..wrr nienawidze tego,ale co zrobić tacy są ludzie!!:/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-04-26 18:44 przez Beata90.

Ja chciałam zauważyć, że takie zachowanie nie świadczy o wieku. U mnie w okolicy jest wiele tak okropnie zachowujących się kobiet dużo starszych. I odwrotnie. Są młodziutkie mamusie, które dobrze i solidnie zajmują się maluszkami.
Starsznie mnie wkurza takie gadanie, że młode mamy takie są... wrr....

Cytat
Judy_ta
Ja chciałam zauważyć, że takie zachowanie nie świadczy o wieku. U mnie w okolicy jest wiele tak okropnie zachowujących się kobiet dużo starszych. I odwrotnie. Są młodziutkie mamusie, które dobrze i solidnie zajmują się maluszkami.
Starsznie mnie wkurza takie gadanie, że młode mamy takie są... wrr....

Pewnie że to nie zalezy od wieku.....

Cytat
wiolka_m_21
Cytat
Judy_ta
Ja chciałam zauważyć, że takie zachowanie nie świadczy o wieku. U mnie w okolicy jest wiele tak okropnie zachowujących się kobiet dużo starszych. I odwrotnie. Są młodziutkie mamusie, które dobrze i solidnie zajmują się maluszkami.
Starsznie mnie wkurza takie gadanie, że młode mamy takie są... wrr....

Pewnie że to nie zalezy od wieku.....

pewnie, że nie zależy, ale w tytule jest jak byk młode mamy a i niżej ciągle o młodych... żadnej wzmianki jak się zachowują starsze. Moim zdaniem temat wątku powinien brzmieć troszeczkę inaczej, bo wiek nie ma nic wspólnego z dorosłością.

Dla przykładu.
Taka znajoma urodziła jak miała 16 lat. Wszyscy mówili 'dzieci rodzą dzieci' i inne dla niej przykre rzeczy. A jak się okazało ta 16-sto latka okazała się bardziej dorosła niż niejedna 20-sto latka. Teraz jej dziecko jest już duże i nikt nie może jej zarzucić, że źle ją wychowała, bo niczego jej nie brakowało. A sama ona (znajoma) skończyła szkołę, nie pije, nie pali... Dlatego tak bardzo wkurzają mnie teksty typu 'bo młoda, gówniara, itp.'

a ja myslę sobie że wiek nie ma znaczenia,mam niestety w rodzinie kobitkę,która juz była spisana na straty ale udało się i w wieku 30paru lat urodziła synka,niestety jest zaniedbany,pod względem fizycznym i "duchowym"mama lubi wypic a paczka mocnych to dla niej artykuł pierwszej potrzeby,ja palę ale nie przy dzieciach,browarka tez lubię wypić-ale w odpowiednim miejscu i bez przesady,pierwszą córke urodziłam w wieku 20 lat,nie byłam w 100%gotowa,ale potrafiłam być i mamą i imprezowiczką:)mojej córce niczego nie brakowało a ja byłam szczęśliwsza,jeżeli udało mi się skoczyc gdzieś ze znajomymi

Cytat
Beata90
Ja ostatnio właśnie jak stałam na przystanku widziałam jak taka dziewczyna trzymała takie maleńkie dziecko i paliła!!kurcze aż mi się coś zrobiło jak to zobaczyłam,nikt nie zabrania palić ale bez przesady:/no ale jak widać tym kobietą nie przeszkadza fakt ze dzieciaczki to wdychaja;/szkoda gadac..czasem niby takie dorosle a takie glupie.....

Też mnie bardzo wkurza,stereotyp "młodej matki",jaka to ona nie jest,bo sama jestem młodą mamą,i staram się jak najlepiej wychować synka,i nie mam sobie nic do zarzucenia.Denerwuje mnie też to że np jak ide na spacer z małym to się ogladaja za mna z niedowierzeniem że mam już dziecko..wrr nienawidze tego,ale co zrobić tacy są ludzie!!:/
A ile masz lat ? Bo jesli nick sugeruje date urodzenia to 20 lat to nie jest mało ;P Moja mama urodziła mnie jak miała 20 lat,była sama ze mną i nie narzekam żebym była "zaniedbana" z racji tego ze była młodą mamą ;)

Cytat
wiolka_m_21
Cytat
Beata90
Ja ostatnio właśnie jak stałam na przystanku widziałam jak taka dziewczyna trzymała takie maleńkie dziecko i paliła!!kurcze aż mi się coś zrobiło jak to zobaczyłam,nikt nie zabrania palić ale bez przesady:/no ale jak widać tym kobietą nie przeszkadza fakt ze dzieciaczki to wdychaja;/szkoda gadac..czasem niby takie dorosle a takie glupie.....

Też mnie bardzo wkurza,stereotyp "młodej matki",jaka to ona nie jest,bo sama jestem młodą mamą,i staram się jak najlepiej wychować synka,i nie mam sobie nic do zarzucenia.Denerwuje mnie też to że np jak ide na spacer z małym to się ogladaja za mna z niedowierzeniem że mam już dziecko..wrr nienawidze tego,ale co zrobić tacy są ludzie!!:/
A ile masz lat ? Bo jesli nick sugeruje date urodzenia to 20 lat to nie jest mało ;P Moja mama urodziła mnie jak miała 20 lat,była sama ze mną i nie narzekam żebym była "zaniedbana" z racji tego ze była młodą mamą ;)


Mam 19 lat :)

Cytat
Beata90
]
Mam 19 lat :)

Eee.... młode ,tak przynajmniej ja rozmumiem, to 16 - 17 lat :) ale to zależy od osoby,jeszcze raz :) do kasiazarembska oj..piwko i imprezy...... ja już zapomniałam co to:( ale w ta sobotę mam zamiar sobie przypomnieć ;D

to ze ktos pali to nie powod aby go nazywac "gowniara" dokad nie dmucha dziecku w twarz - nie przesadzajmy z tymi uzywkami - nie kazda to narkotyki i alkohol ;)

osobiscie w ciazy nie palilam i ok roku po - potem wrocilo ale zawsze dziecko albo stalo dalej albo szlo kilka krokow przedemna :)

Cytat
Judy_ta

pewnie, że nie zależy, ale w tytule jest jak byk młode mamy a i niżej ciągle o młodych... żadnej wzmianki jak się zachowują starsze. Moim zdaniem temat wątku powinien brzmieć troszeczkę inaczej, bo wiek nie ma nic wspólnego z dorosłością.

A ja chciałam (jako założycielka wątku) poprosić niektórych, żeby przeczytali mój pierwszy post. Napisałam "porozmawiajmy o młodych mamach", a nie ponarzekajmy na młode mamy. Napisałam jak byk:
Cytat
kinius33
zakładam ten wątek, żeby pogadać o młodych mamach. Sama jestem bardzo młodą mamusią, mam kilka znajomych, które w podobnym wieku urodziły i bronię zawsze takiego planu na życie.
A dzisiaj przeżyłam totalne rozczarowanie :(
Temat jest po to, żeby rozmawiać o tym jakie młode mamy są i skąd bierze się stereotyp. Zainspirowała mnie dzisiejsza sytuacja, nie widzę w tym nic niestosownego.
I dziewczyny, które z góry naskakują na tytuł niech się zastanowią, czy to nie jest dobra okazja, żeby pokazać, że takie mamuśki, jaką dziś miałam nieprzyjemność spotkać, to już rzadkość, bo my- nastolatki- radzimy sobie świetnie w nowej roli!

mimo to nastolatka powinna sie uczyc a nie starac sie uczyc wychowujac dziecko...

na studiach czy po szkole zawodowej OK ale wczesniej to dla mnie glupota ( wpadke tez w to zaliczam bo nikt nie zmusza np 15 latki do uprawiania sexu a wiadomo - idziesz do wyrka/licz sie z ciaza )

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Wasze doświadczenia z ebay