POCZTA POLSKA - wątek zbiorczy

Przypomina mi się powiedzenie, które kiedyś, gdzieś usłyszałam...
"Jesteś jak połączenie k... z mułem. Odporny na wiedzę i nie do zaj....".
Myślę, że nie ma już o czym dyskutować

Cytat
kinius33
Przypomina mi się powiedzenie, które kiedyś, gdzieś usłyszałam...
"Jesteś jak połączenie k... z mułem. Odporny na wiedzę i nie do zaj....".
Myślę, że nie ma już o czym dyskutować

Cytat
19aga87

Cytat
kinius33
Przypomina mi się powiedzenie, które kiedyś, gdzieś usłyszałam...
"Jesteś jak połączenie k... z mułem. Odporny na wiedzę i nie do zaj....".
Myślę, że nie ma już o czym dyskutować

Czytałam już Twoje wypowiedzi nie tyko tu... i widac, ze brakuje Ci czesto argumentow dlatego "atakujesz". Wiem sporo na temat poczyt, bo mialam "ale" do PP, ale dowiedzialam sie co nieco i teraz wiem jak to jest. Moze warto najpierw sie czegos dowiedziec, a pozniej zabierac sie do dyskusji? Chociaz cieżko, nazwac to dyskusją z Twojje strony, bo CIAGLE brak Ci argumentow.
A Ty myslisz, ze pozjadalas wszytkie rozumy? Nie wiedzialas, ze trzeba sie zabezpieczac?? Ze mozna zajsc w ciaze? Z tego co wiem masz 17 lat, wiec przystopuj... i najpierw sie wedukuj

Dziewczyny wyluzujcie.
19aga87 - nikt nikomu w metrykę nie zagląda więc nie naskakuj na kinus tylko dlatego że jest młodsza. Uwagadotycząca "zabezpieczania" to już szczyt chamstwa z Twojej strony. Tobie nikt za przeproszeniem do wyra nie zagląda więc i ty nie zaglądaj innym.

Cytat
e-NOWA
to nieprawda dziewczyny jeżeli list polecony jest duży(gruby) to listonosze nie przyniosą i trzeba odebrać je osobiście bynajmniej tak jest u mnie w gdyni,chociaż w większości miastach też tak jest

"Mój" listonosz torbę doczepia na większe przesyłki i przynosi. Dzielny człowiek.

Cytat
kinius33
A co Ci do mojego zabezpieczania? Skąd wiesz czy świadomie z niego nie zrezygnowałam? Wychodzi z Ciebie takie chamstwo, że aż miło. I Ty próbujesz mnie strofować czy pouczać?
Możesz mieć "całe" 23 lata (wnioskuję z nicku), ale mentalność to Ty masz pięciolatki, naprawdę przykre.
Mam 17 lat i nie będę stopowała, bo komuś się nie podoba, że mam inne zdanie.
Ja? Tak, edukuję się cały czas. Za to Ty chyba za wcześnie skończyłaś.

Cytat
CHRUPEK
Dziewczyny wyluzujcie.
19aga87 - nikt nikomu w metrykę nie zagląda więc nie naskakuj na kinus tylko dlatego że jest młodsza. Uwagadotycząca "zabezpieczania" to już szczyt chamstwa z Twojej strony. Tobie nikt za przeproszeniem do wyra nie zagląda więc i ty nie zaglądaj innym.

19aga87 - jeszcze 1 uwaga w stronę kinus dotycząca jej wieku, dziecka, czy edukacji zakończy się dla ciebie warnem
Czepiasz się dziewczyny że nie wie jak się zabezpieczać i piszesz że ma się uczyć a sama robisz błędy - pisze BIORĄ a nie BIOROM. Tak więc zatrzymaj dla siebie te złośliwe uwagi skierowane w stronę kinus bo to nie miejsce na takie rozmowy.
o widzę że błąd poprawiłaś po mojej wypowiedzi...

Hmm a ja myślałam,że my tu dyskusję o poczcie i listonoszach prowadzimy.Dziewczyny przestańcie się kłócić o pierdoły i uszanujcie zdanie kogoś innego.Nie macie innych problemów??

widzę że dyskusja zeszła na zupełnie inne tory.Dziewczyny wszystkie jesteśmy matkami wiec szanujmy się!!

Cytat
anka_snk1
no właśnie tak mi sie wydaje ze tak powinno być.A ja mimo że jestem w domu to zostawia awizo.Ostatnio zadzwonił domofonem mówi proszę otworzyć poczta i czekam, czekam, po 15 min schodzę na dół a awizo leży sobie w skrzynce..A wiedział że jestem w domu bo wpuszczałam go na klatkę[/quote


To tak jakbym widziala swoja sytuacje...u mnie dokladnie to samo...ale raz,drugi powiedzialam to na poczcie co zaistnialo,a pani w okienku podala mi numer tel.do naczelnika...Oczywiscie zadzwonilam odrazu ,pani byla mila i powiedziala ze oczywiscie nie powinien tak robic...powiedziala ze sie to nie powtorzy...no ale kolejny polecony do domu...szczescie ze pan listonosz nacisnal moj domofon ,wiec go odrazy zapytalam czy ma cos dla mnie ,to zeszlam na dol,ale przy mnie wkladal odrazu zaawizowane karteczki do innych osob mowiac przy mnie"pod jedynka nikogo nie ma,pod dwojka tez nie,czworka tez nie "kumacie...?a nawet nie zadzwonil do tych osob!!!chyba zbliza sie ze zrbie kolejna awanture na tej poczcie!a co najsmieszniejsze ze jak wreczyl mi moj list to juz byla pieczatka ze tegi i tego dnia(tego co mi dal ten list)nie bylo mnie w domu.No to widac ze przed wyruszeniem na miasto pan listonosz juz z gory zaklada ze w skrzynki aviza tylko poupycha,no skandal!i tacy prace maja!

karolciabz Lenie i tyle. W instytucjach państwowych nie pilnuje się porządku. Najlepsze miejsce na łatwy i przyjemny zarobek. Ja, nawet jak już nie mieszkałam z rodzicami, to dopóki nie zabili naszego listonosza wszystkie przesyłki prosiłam o zaadresowanie właśnie na tamten adres. Wszystko przynosił.

No nie wiem czy na poczcie to taka fajna lekka i przyjemna praca jak sugeruje kinius33... Ja za żadne skarby nie chciałabym tam pracować. Listonosz ma przechlapane bo musi ciągać te torby , Panie w okienkach też fajnie nie mają - ful papierków, ciągle kolejki , łatwo się pomylić wklepując konto przy wpłatach, kontakt z pieniędzmi, wzdychanie i sapanie klientów w kolejce. Więc nie wiem czy to taki łatwy i przyjemny zarobek...

agas1975 To oczywiście zależy też od człowieka, ale... Nikt nie zwolni pani na poczcie za to, że zamknęła okienko, żeby pójść na kawę w środku dnia (nie przerwa obiadowa). Listonosz u mojej babci torbę ma tak lekką, że nawet moje dziecko mogłoby ją nosić A to jacy są w stosunku do ludzi nie ma znaczenia. Rzadko zdarzają się zwolnienia. Może źle się wyraziłam- jeśli ktoś nie ma ochoty pracować, to praca na poczcie właśnie taka będzie. Z drugiej strony uważam, za nieporozumienie to, że listonosze noszą takie duże pieniądze przy sobie. Nie wiem czy pamiętacie, niedawno była historia zabitego listonosza (notabene mojego zresztą...).

DZIEWCZYNY !!

19aga87 to widac jakas rozgoryczona osobka ktora pewnie zle trafila na prace albo myslala ze praca na poczcie to sama laba i tyle wiec wylewa swoja flustracje na innych bo WAZA sie nadawac przesylki

niedonoszenie przesylek to wylacznie rozlazlosc listonoszy bo sie nosic nie chce ( a ile ma wozki ? - wielu wiec nie nosi a wozi )

wybrali taka prace i wiedzieli co beda robic

a szacunek ?? - to dobra mina i przyjemna gadka zamiast burkniecia i trzasniecia drzwiami - nie wiem co moze sie kryc innego pod tym terminem w tym momencie ( latanie za listonoszem aby mu paczki poniesc ?? )



to tyle odemnie - ja mam mila listonoszke i wiem ze gdy awizo w skrzynce to mnie nie bylo bo zawsze dzwoni do drzwi


( co innego panie w okienkach - czesto laske robia ze wogole sie odezwa i wydadza/przyjma paczke )