Firany, zasłony, zazdrostki - szycie na wymiar. Tekstylia domowe oraz dekoracje do domu.
12.06 o 8:46
12.06 o 8:41
Oryginalne urządzenia w domu :)
12.06 o 8:37
9.06 o 19:03
9.05 o 10:47
9.05 o 10:46
24.01 o 9:48
Belissa intense na paznokcie? Opinie!
10.02 o 0:26
Yerba Mate opinie- rakotwórczy napar ?
2.10 o 10:28
5.03 o 16:37
27.01 o 19:01
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
Na początku napiszę, że żebyście mi nie napisały "idź do fryzjera" , nie chodzę i nie mam zamiaru iść... wolę sama robić eksperymenty z włosami 
mój naturalny kolor to ciemny blond mysi, 2 razy farbowalam wlosy na czarno farbą Garnier, teraz jest wypłukany kolor i mam ciemny brąz.
Czy używając
+ dekoloryzatora Chantal ( żeby usuwac czarne pigmenty)
+ Rozjaśniacz z Joanny professional platinum classis (podobno wychodzą chłodne odcienie)
+ Utleniacz w kremie joanny professsional 9 %
mogę bezpiecznie zejść na platynowy blond nie niszcząc wlosów? 
)
A może jednak polecacie FARBĘ platynowy blond + utleniacz 9% ( bez rozjaśniacza) ? )
a co myślicie o FARBIE platynowy blond + utleniacz 9 %? taki sam efekt po rozjasniaczu?
Cytat
brzoskwinka92
powiem ci tak .. miałam kiedys czarne włosy krucazo czarne .. i odrazu nie zeszłam na jasny .. w zaleznosci jaki masz rozjasniacz . najlepiej kup sobie . w sklepie fryzjerskim ..
One ci powiedza jaki jest dobry na sciagniecie kolorku ,..
Proponuje ci myc teraz szamponem przeciw upierzowym ponieważ wypłukuje on pigment ciemniejszy <farbowany> z włosa .
Kupic ten rozjasniacz w sklepie fryzjerskim + do tego woda ...oxyden Joanna 6% ..nie dziewiec poniewaz nie wiesz i nie masz pewnosci czy włosy ci nie wyjda ...
i poczekac az feskt bedzie . wiadomo dłużej bd siedziec z nim ale nie zniszczy włosow az tak bardzo .. jak woda 9%..
i kup sobie na to jakas farbe tez musisz zwrócic uwage na to do jakiego stopnia ci sie rozjasnią ))
i po nałozeniu farby . Kupu sobie odzywke zakwaszac tak zwany ..
ma ph Kwasne co powoduje zamkniecie łuski włosa .. Bo gdy zastosujesz byle jaka szybko ci zejdzie ta platyna która planujesz ..
wiem cos o tym bo jestem Fryzjerka .. jak juz chcesz zrobic sama w domu i nie zostac łysa lub nie wyciagnac szczotki z włosów . zainwestuj w profesjonalne pprodukty bo sklepowe sa bardzo silne i gorzej nizcza strukture włosa )
dzięki, twoja porada bardzo mi pomogla )
*
ja wlasnie piszę o PROFESJONALNYM, a nie te z drogerii
po świętach zrobię to jesli chcecie, wstawię fotki przed i po
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-20 16:16 przez chybasnisz.
Zniszczą się i tak... od razu z takich ciemnych na platynowy nie powinno się schodzić
Ale to tylko moja opinia, Twoje włosy...możesz je spalić
ale jest taki nowy rozjasniacz i ona nie niszczy
zresztą przeczytajcie opis:
Rozjaśniacz PLATINUM CLASSIC został specjalnie opracowany do stosowania w salonach fryzjerskich. Polecany jest do wykonywania pasemek, balejażu oraz rozjaśniania całych włosów. Klasyczna formuła pozwala rozjaśnić włosy nawet o 6-7 tonów, a wyciąg z rumianku i wyselekcjonowane proteiny chronią ich strukturę w trakcie procesu ich rozjaśniania. Dzięki sprawdzonej recepturze rozjaśnianie przebiega w sposób optymalny, a włosy uzyskują platynowe, chłodne odcienie. Po pełnym zabiegu włosy pozostają w lepszej kondycji, są lśniące i miłe w dotyku.
Cytat
katarzynka21
tylko nie joanna, kup z innej firmy
to jest PROFESSIONAL a nie z drogerii ;]]
no piszcie tylko doswiadczone kobitki
)
taki tekst to pisze na co 2 rozjaśniaczu mialam dekoloryzacje juz z czarnych więc wiem co mówię, zniszczysz sobie włoski moze nie bardzo ale trochę na pewno zrob pasemkami powoli az dojdziesz do blondu.
no ale zwykle rozjasniacze z drogerii mają aż 12% oxydantu... a ja bede uzyc tylko 9 % albo 6 % )
ja się dopiero uczę w szkole fryzjerskiej, więc może nie mam jeszcze takiej wiedzy.
Ale po pierwsze rozjaśniacze zawsze niszczą włosy, NIE MA TAKIEGO KTÓRY BY BYŁ CAŁKOWICIE BEZPIECZNY DLA TWOICH WŁOSÓW!
Ja proponowałabym schodzenie z koloru (zdejmowanie) pasemkami. W jakiś odstępach czasowych (np 1,5 tyg)
Włosy miałyby czas na regeneracje i przy końcowym efekcie mogłabyś cieszyć się kolorem, a nie rozpaczać nad kupką siana
Wiem, że nie, ale mimo wszystko radziłabym iśc do fryzjera. Może lubisz się sama bawić włosami, ale farbowanie to nie to samo co rozjaśnianie. Tutaj masz do czynienia z o wiele silniejszymi preparatami, wystarczy pare minut za długo, aby włosy wyszły w ciągu miesiąca I wtedy sama się już nimi na pewno nie pobawisz, a i fryzjer za wiele do roboty nie będzie miał
a cuda na kiju ;d rozjaśniacz nie niszczy, dodasz dekoloryzator , jeszcze jak dołożysz joanne to naaaa pewno sie nie zniszczą ja bym sie bała
Idź do fryzjera.
He he żart
Nie potrafie pomóc więc podbiję tylko
