Ciąża NIE-bo moja figura!!!!!!!

Cytat
trinity22

Cytat
Nasia_1989

Cytat
ZablokowanaMalajka
A co jeśli ktoś czuje, że będzie np złą matką? To też powiecie, że to egoizm?

No właśnie???

Ale tu chodzi o sytuację " bardzo chcę mieć dziecko ale nie zajdę w ciążę bo stracę figurę ..."

Nie mówimy tu o kobiecie,która zdecydowała,ze nie chce mieć dzieci (z różnych powodów) .

Chyba ,ze źle zrozumiałam przekaz wątku

Cytat
Ajjc

Cytat
madziunia209
ja tez tak mysle i nie lubie dzieiakow naraze mam 20 lat i wspolczje mlodymmatkom. w koncu moge to gdzies napisac... nie po to jestem na stomatolgii i teraz sie mecze aby potem byc kura domowa

Boze co za bzdury kto powiedzial, ze majac dziecko trzeba byc kura domowa?;
pierwsze urodzilam majac 21 lat skonczylam studia, zalozylam wlasna firme, ktora swietne prosperuje, teraz urodzilam drugie dziecko- jestem spelniona jako Matka, zona kobieta pracujaca..
nie omijaja mnie bankiety, spotkania, imprezy, dyskoteki tylko dlatego ze mam 2 dzieci

nie tak myslicie moje drogie..

Cytat
Hooney_M

Wkurza mnie takie głupie gadanie... Widać,że nie masz pojęcia o życiu.
Ja sama jestem młodą matką i to w dodatku najszczęśliwsza na świecie.

Macierzyństwo nie oznacza bycia kurą domową,nie wiem co za ograniczona osoba mogła wymyślić coś takiego.
Jestem matką,pracują,studiuję tak jak i Ty.
Do tego mam czas żeby spotkać się z koleżankami na piwo,pójść na zakupy.
Dziwne prawda? Przecież powinnam siedzieć w domu,chodzić w brudnym dresie i myć gary.

Nie wiem jak długo jeszcze będzie panował takie stereotyp.
Ale właściwie większość osób,które wygłaszają takie inteligentne poglądy nie ma więcej niż 20 lat,także można to zrozumieć..

Co do imprez-jakoś nigdy mnie nie kręciły,więc nie mam tego problemu,wolę spotkać się ze znajomymi przy kawie,niż tańczyć w tłumie,spoconych i pijanych ludzi

ja bardzo "kocham" dzieci, w swojej rodzinie mam wielu maluszków, i zawsze jak odwiedzam bliskich to chętnie odciążam kuzynki od zajmowania się dziećmi. Jednak mam dopiero 21 lat i w tym wieku bobaska mieć bym nie chciała. Jestem bardzo szczupła i spoglądając w przyszłość, np. tak z 10 lat w przód... Chętnie zostanę mamą

zgadzam sie

Cytat
tenebris

Cytat
Ajjc
znam przypadki gdzie kobiety bardzo chca miec dzieci ale sie na nie nigdy nie zdecyduja bo boja sie ze stracxa figure..a to juz roznica... chciec miec dziecko ale nie zajde w ciaze bo moja figura..to juz dla mnie chore i tyle.A dlaczego/ dlatego ze ciaza nie oznacza konca ladnej figury...a czas i tak figure zniszczy potem takie kobiety zostaja same bez dzieci i zaluja bo figury takze juz nie maja ladnej

Ale widzisz Ajjc, to już kwestia priorytetów, nie? Jak dla kogoś figura jest ważniejsza niż dziecko, to chyba nie powinien go mieć, prawda? ;p
W sumie lepiej tak niż urodzić dziecko, a potem do końca życia sobie wyrzucać (i dziecku w myślach też), że się straciło coś co było dla kogoś tak ważne... Niestety niektórzy mają prawdziwego fioła na punkcie swojego wyglądu, że nawet opcja odzyskania idealnej figury po porodzie ich nie przekonuje - bo i nie każdemu się to udaje tak jak Tobie, szczęściaro...

wiesz ja to rozumiem niby, ale nie do konca bo nie pojete jest dla mnie przekladanie dziecka na figure..no nie nie nie! nie rozumiem jednak tego w zyciu

i jeszcze doam ze jesli którasprzytyje po ciazy to duzo silnej woli o do figury mozna wrocic bez problemu. Jak jest z gwiazdami , wiele z Was twierdzi ze maja osobistych trenerów głodza sie a prawda jest taka ze sa osobami medialnymi i jest presja na to zeby wygladały dobrze wiec sie dwoja i troją. U normalnej kobietki tej presji czesto nie ma wiec siadaja brzydko mowiac na dupsku i sie uzalają Moja babcia urodziła 7 dzieci i miała fantastyczna figure bo dobrze pamietam a czemu ja zawdzieczała ?- aktywosci fizycznej

Ja przed ciążą ważyłam 69 kg, zaszłam w ciążę wyglądałam jak słoń w 3 miesiącu. Dopiero kiedy byłamw 7 miesiącu ciąży nie miałam na nic apetytu moja buzia wyładniała, dostałam kości policzkowe, z boczków wszystko mi uciekło zaczęłam być szczupła kiedy urodziłam a urodziłam tydzień po terminie mówię sobie to teraz idę do lustra zobaczyć jak strasznie wyglądam tzn jak strasznie wygląda mój brzuch. Jak zobaczyłam nie mogłam oczom uwierzyć miałam ładny płaski brzuszek z malutką oponką, zero wielkich boczków, szczupła pupa a przez ostatnie 3 miesiące wydawało mi się że jestem jak balon. Po wyjściu ze szpitala ważyłam 52kg i miałam tylko jeszcze talię do dopracowania. gdzie przed ciążą ważyłam 69kg. Wagę 52kg trzymałam przez rok. Moja niunia ma prawie dwa latka a wiesz ile ja ważę w tej chwili? 69 schudłam już 7 kg bo ważyłam więcej, zapuściłam się w ciągu prawie roku wiesz przez co przez siedzenie w domu, pilnowanie dziecka i ciągłe podjadanie i pochłanianie wielkich ilości słodyczy. a to ciacho, a to chipsy, jakaś kanapka, za chwilę obiad, potem znowu batonik na spacerze albo najlepiej ze 4..

nie rozumiem czemu piszecie, że ciało nie będzie wyglądać tak jak przed porodem. Ja uważam, że można wygladać nawet lepiej. W dniu porodu ważyłam 75kg ( przytyłam 15kg) . W szpitalu byłam 10 dni i jak tylko weszłam na wage ujżałam 63 kg ! Z czego mój syn ważył tylko 2890. No wiadomo wody płodowe, łożysko i krew, itp ale żeby aż tyle to wszystko wazyło ? obecnie mój syn ma 8 miesięcy a ja waże 56kg i jestem zadowolona ze swojej figury duzo bardziej niż przed ciążą ! Podsumowując- smieszy mnie to "martwienie się o figure"

Cytat
mc85

Cytat
Ajjc

Cytat
madziunia209
ja tez tak mysle i nie lubie dzieiakow naraze mam 20 lat i wspolczje mlodymmatkom. w koncu moge to gdzies napisac... nie po to jestem na stomatolgii i teraz sie mecze aby potem byc kura domowa

Boze co za bzdury kto powiedzial, ze majac dziecko trzeba byc kura domowa?;
pierwsze urodzilam majac 21 lat skonczylam studia, zalozylam wlasna firme, ktora swietne prosperuje, teraz urodzilam drugie dziecko- jestem spelniona jako Matka, zona kobieta pracujaca..
nie omijaja mnie bankiety, spotkania, imprezy, dyskoteki tylko dlatego ze mam 2 dzieci

nie tak myslicie moje drogie..

Ajjc - tego życiowe niedorajdy nie zrozumieja ze MOŻNA WSZYSTKO NARAZ a do tego jeszcze wygladac zmysłowo

przed pierwszą ciążą w ogóle nie myślałam o tym jak będę wyglądać po porodzie, ale jak urodziłam to stwierdziłam, że chce mieć tylko jedno dziecko i już nigdy więcej ciąży bo bałam się, że skoro w pierwszej ciąży pojawiło mi się kilka rozstępów to po drugiej ciąży będę wyglądać jak worek. I co? Urodziłam 8 tygodni temu drugie dziecko i wcale nie jest tak źle. Owszem mam jeszcze 10 kg do zrzucenia ale daję sobie czas - wolę pomału niż szybko i mieć później sflaczałe ciało. Cellulitu nie mam już praktycznie w ogóle a przed ciążą miałam. Owszem rozstępy gdzieś tam kilka jest - ale nie miałam na to wpływu, robiłam wszystko żeby ich nie było no ale nie udało się, ale przecież nie powieszę się przez to. Ale ich praktycznie nie widać. Z resztą ile nastolatek ma rozstępy chociażby z powodu dojrzewania czt tam odchudzania. Sam okres ciąży był dla mnie najgorszym okresem w życiu - w obu ciążach przytyłam po 20 kg i to z powietrza bo nic praktycznie nie jadłam bo nie mogłam, wiecznie spuchnięta i obolała. Teraz po porodzie dochodzę do siebie - biegam, ćwiczę, posiadanie dwójki dzieci i wymagającego psa to już niezła dawka ruchu. Także do wakacji może uda mi się wyglądać perfekcyjnie. Po pierwszym porodzie jak ktoś mnie poznał to w ogóle nie podejrzewał, że mam dziecko. Dlatego w moim przypadku z dnia na dzień uświadamiam sobie, że jak na dwójkę dzieci to wyglądam bardzo dobrze, niejedna nastolatka tak nie wygląda - bo ile to się widzi wylewających boczków, biustów, buł na plecach, cellulitu u dziewczyn już w gimnazjum?
Ostatnio oglądałam program "Cofnij czas" gdzie 19-latka miała taki wygląd po dzieciach, że aż się przeraziłam - gdybym tak miała wyglądać to owszem ubolewałabym i szczerze jej współczuję. Ale i tak uważam, że to trochę chore mysleć tylko o wyglądzie bo przecież i tak się postarzejemy, pomarszczymy, zwiotczejemy. No ale to decyzja każdej kobiety, jej indywidualny wybór więc nic mi do tego

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 25kg, nie miało to dla mnie najmniejszego znaczenia, każdego dnia tylko się modliłam aby wszystko skończyło się dobrze. Skończyło się dobrze, córa ma 5lat i kocham ją nad życie, dziś robiłam test- wyszedl pozytywny, cieszę się bardzo i już nie mogę się doczekać nowej buźki w domku(;
Jakie przytycie, jaka waga, jakie grube uda? A co mnie to.! Ja dziecko noszę w sobie i to jest najważniejsze.! (;
Pozdrawiam mamusie (;

ja tez czasem mysle o tym jak bede wygladac po ciazy ale to jest malo wazne. mam 21 lat i marze o dziecku. tak bym chciala takie malenstwo ;-)
ale jeszcze roczek i bedziemy pracowac nad tym ;p

dla mnie jest to śmieszne i chore , jezeli osobie zależy bardziej na figurze niz na dziecku to nie chce nawet mysleć jakimi matkami beda takie osoby

ja się tego bałam jak ognia,jakis czas temu zrzuciłam 12kg,teraz jestem w 5 mscu ,przytyłam już 4 kg mimo że odżywiam się zdrowo,jem to co przed ciążą.Poprostu mam zamiar jeść dla dwojga ,a nie za dwoje i po urodzeniu dziecka mam zamiar wrócić do swojej figurki sprzed ciąży ,raz mi się udało schudnać to czemu ma mi się drugi raz nie udać?A te wszystkie namioty w których niedługo będę łazić mam zamiar wywalić na śmietnik,nie poddajemy się !!

a ta kruszyna ,która codziennie coraz bardziej daje o sobie znać w brzuszku wynagradza wszystko ,nie zrozumie ten kto nie sprubuje ...