Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:15:02

wierzycie we wróżby, była któraś z was u wróżki. ja nie wierzyłam a teraz mam inne zdanie na ten temat. nie wierzę we wróżki ale cyganki, według mnie maja to coś co sprawia że wiedzą o nas wszystko. macie jakieś historie związane z wróżbami, które się sprawdziły?



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-02 22:32 przez Kaska113.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:20:18

Ja nigdy nie byłam u wróżki.Natomiast moja mama jak miała 16-17 lat poszła za namową koleżanki do takiej starszej babci oczywiście śmiała się z tego co jej wywróżyła.A potem wszystko się sprawdziło.Jak dla mnie coś w tym musi być.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:35:59

ja też wierzę we wróżby



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-02 22:36 przez justyna1881.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:37:21

Kiedyś pracowałam w pewnej knajpce. przychodził tam straszy dziadziuś lubiący się napić. koleżanka z kuchni powiedziała mi że umie wróżyć z ręki, wielu ludziom powiedział takie rzeczy które później się sprawdzały (nie były to miłe historie.) przede mną pracowała tam inna barmanka, której przepowiedział że zginie śmiercią tragiczną, dziewczyna się tym nie przejęła nie wierzyła w takie rzeczy, kiedy odchodziła z pracy robiła pożegnanie-piła z koleżankami z baru potem wsiadła w auto i pojechała do domu. nie dojechała wjechała w dom
, zginęła na miejscu, dopiero potem ta dziewczyna z kuchni przypomniała sobie co ten staruszek jej wywróżył z ręki. strasznie mnie to zaintrygowało bo ciekawią mnie takie rzeczy. poprosiłam tego pana żeby mi powróżył. na początku nie chciał obiecał księdzu że nie będzie tego robi ale machną ręką i powiedział że przez 7 lat
mieszkał z cyganami i to oni go nauczyli wróżyć. dałam mu rękę, długo w nią patrzył, po czym odparł że "nie jest dobrze" powiedział żebym pogodziła się z jego odejściem po zwariuje i żebym dała sobie szanse bo mam teraz okazję ułożyć sobie życie z kimś innym a na końcu dodał żebym się czasem pomodliła. we wszystkim co powiedział miał racje. z tym pogodzeniem się z jego odejściem chodziło o mojego byłego z którym nie byłam juz rok a cały czas o nim myślałam i spotykałam się choć on nie chciał juz być ze mną, natomiast poznałam wtedy fajnego faceta i to była ta szansa na ułożenie sobie życia o której mówił tamten pan. jestem z nim do dziś i jest cudownie. widziałam że wie dużo więcej o mojej przyszłości
ale nie chciał mi więcej powiedzieć.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-02 22:31 przez Kaska113.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:37:37

ja byłam u wróżki ... wiedziała dużo z mojej przeszłości nie znając mnie... ale nic co miałoby się stać nie sprawdziło się ... tzn "jeszcze"

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:47:06

Zawsze byłam przekonana że życie można przewijać do przodu i do tyłu. Wszystko jest ustalone, coś już było a coś będzie.
Wydaje nam się że mamy jakiś wpływ na to co się wydarzy. Niestety nie. Czasami lepiej nie wiedzieć co się stanie bo do końca można być szczęśliwym w nieświadomości. Nigdy nie chcę mówić "a nie mówiłam?" no bo po co ludzi denerwować.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:47:50

Mojego byłego siostra nie mogła mieć dzieci.Pracowała w sklepie jubilerskim i kiedyś przyszła starsza pani i zaczęła się jej zwierzać w pewnym momencie kobieta złapała ją za rękę i powiedziała żeby się nie martwiła,bo nie długo doczeka się potomstwa.Nie długo po tym okazało się,że jest w ciąży :)

Moja mama kiedyś z koleżanką w Andrzejki lały wosk przez dziurkę w kluczu.Mojej mamie wyszedł orzeł a jej koleżance coś w kształcie pudełka.Śmiała się,że to trumna.Moja mam nie długo po tym pojechała na przysięgę do swojego brata.A dziewczyna zatruła się czadem.

wróżby, wróżki, cyganki

02 gru 2010 - 22:55:46

osobiście nie wierzę, ale...znajomej chłopak poszedł do wróżki i ta mu powiedziała, że weźmie ślub, ale nie będzie miał dzieci bo jego dziewczyna jest bezpłodna. Ten pojechał do mojej znajomej i z nią zerwał! i powiedział co mu ta wróżka powiedziała. Kumpela zaczęła ją pocieszać że wszystko będzie ok i że nie ma się przejmować, a ta ze łzami w oczach powiedziała, że miała zabieg robiony parę lat temu i lekarz jej powiedział,że jest to mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek zaszła w ciąże.

wróżby, wróżki, cyganki

03 gru 2010 - 00:26:52

Mi sie sprawdziło.Mam znajomego który stawia tarota.Jakiś czas temu staraliśmy się o dziecko.Nie wiedziałam,że jestem w ciąży a on mi powiedział,że widzi dziecko ale moge mieć trudny poród.Później jak już sie okazało,że jestem w ciąży to w pierwszym tyg powiedział mi,że będzie chłopiec i w 5 miesiącu okazało się,że chłopak.Dwa tyg przed porodem napisał mi,że urodze w terminie i miał rację.Termin miałam na 18 sierpnia a urodziłam 17.A poród był bardzo ciężki,dziecko urodziło się w zamartwicy.Teraz jest zdrowe i kochane:)Jak mały był już na świecie napisał mi,że jest urodzeniową jedynka i będzie z niego wartościowy chłopak.I wiem,że się to spełni.Jeśli chodzi o mnie to potrafił mi powiedzieć o mnie wszystko,jaka jestem,że dużo w życiu przeszłam tragicznych sytuacji i że nie jest mi pisana śmierć skoro jeszcze żyje(raz zajrzała mi śmierć w oczy bo miałam pożar mieszkania i parę razy próbowałam popełnić samobójstwo-rodzina) a przecież znał tylko moje imię i date urodzenia:) Ja wierzę ale do cyganek nie podchodzę.Kiedyś mój ex jak wracał ze szkoły to go zaczepiła więc dla ciekawości dał sobie powróżyć.Powiedziała mu,że do końca roku się rozstaniemy,że nie dożyje wieku chrystusowego i że więcej czasu poświęca kolegom niz mi.Z kolegami to była prawda,a rozstaliśmy się 4 miesiące później.Kiedyś zaczepił mnie też na ulicy facet którego znam z widzenia i który "niby" jak sam twierdzi jest jasnowidzem.Popatrzył na mnie i powiedział "Będziesz miała chłopca"Byłam wtedy w 3 miesiącu ciąży jeszcze nic nie było widać po mnie.A do cyganów nie podchodzę bo oni są czasami źli jak im nie dasz kasy ile chcą i z dziećmi się do nich nie podchodzi bo rzucają czar na dziecko.

wróżby, wróżki, cyganki

03 gru 2010 - 00:36:38

Aż mi ciarki przeszły po tych opowieściach:)
Mi kiedyś pewna Pani która wróżyła z kart powiedziała,że będę bardzo szczęśliwa:)Więc czekammmm:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-03 00:38 przez daga19811.

wróżby, wróżki, cyganki

03 gru 2010 - 00:39:35

kiedys cyganka wywrozyla mi ze poznam dobrze zbudowanego, niewysokiego blondyna i w krotkim czasie zajde w ciaze.
jednak nie uwierzylam jej i nie dostala ani grosza, przeklnela mnie mowiac ze pozaluje


w niedlugim czasie zwiazalam sie z chlopakiem jak z opisu, zaszlam w ciaze jednak w 3 miesiacu okazalo sie ze zamiast ciazy rozwinely sie pecherze z wodami plodowymi jest to swego rodzaju poronienie ;/

w zeszlym roku w Andrzejki wywrozylam sobie dziecko i mieszkanie :)
teraz jestem szczesliwa mamą 2 miesiecznej dziewczynki i sie przeprowadzilam do nowego mieszkania.

Wierze takze w moja kochana babcie (dzis skonczyla 88 lat pochodzi z kresow i wychowywala sie w rodzinie znachorow) nikt nie tlumaczy snow tak jak ona.
Sprawdzaja sie w 100 ;)
np ostatnio snilo jej sie zgnile mieso sen sie powtarzal cyklicznie- oznacza powazna chorobe.
okazalo sie ze ma nowotwor piersi ;/


a teraz z innej beczki

kilka lat temu mialam wyjsc na impreze byla godzina okolo 22
jak na zlosc auto nie chcialo odpalic wiec z narzeczonym stwierdzilismy ze wracam do domu
o tej samej godzinie spadla w moim domu szklanka, babcia nie wiedziala jak to sie stalo...

co sie okazalo... jak wrocilam ze moj Tata Chrzestny-bylam z nim pardzo zwiazana nie zyje :( nie zapomne tego do konca zycia



takich opowiesci z autopsji moglabym opowiedziec naprawde duzo
cos w tym jest... i jesli chodzi o wrozby i zaswiaty
ale co i tak nigdy nie bedziemy wiedziec


nieraz ludzie maja w sobie cos dziwnego, ciezko to okreslic " moja babcia okresla to ze ktos bezwiednie rzuca urok
siedzialam u lekarza w ciazy, jeden pan bardzo dlugo mi sie przygladal, az dziwnie sie zaczelam czuc...
nagle stracilam przytomnosc....

mialam kilka takich sytuacji...



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-03 00:51 przez thundercat85.

wróżby, wróżki, cyganki

03 gru 2010 - 12:08:28

nieraz ludzie maja w sobie cos dziwnego, ciezko to okreslic " moja babcia okresla to ze ktos bezwiednie rzuca urok
siedzialam u lekarza w ciazy, jeden pan bardzo dlugo mi sie przygladal, az dziwnie sie zaczelam czuc...
nagle stracilam przytomnosc....

miałam kilka takich sytuacji...

Cytat

to prawda z tym urokiem, nie daleko domu mojego chłopaka mieszka taka stara babka. kiedyś był na podwórku coś tam robił a ona stała przed domem i bez ruchu gapiła się na niego przez 10 min. zaczęła go strasznie boleć głowa i piekła go twarz. musiał iść do domu bo nie wytrzymał. u mnie w wiosce też jest taka babka, która puszcza uroki ale mnie to na szczęście nie spotkało :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

przyjaciolka ?