wkurw na listonosza!!!

Zazwyczaj wszystko jest ok, ale jak ten listonosz który chodzi zawsze ma urlop to przychodzi taki jeleń... wpieprza awiza nie tam gdzie trzeba, listy to samo, 2 razy przydarzyło mi się że wsadził do skrzynki listy polecone ...bez żadnego mojego podpisu, potwierdzenia że odebrałam NIC! Ostatnio wymieniłam się z jedną dziewczyną i tak czekam i czekam na przesyłkę.. w końcu dziewczyna wysłała mi fotkę dowodu nadania i wszystko jest z nim ok, moja przesyłka już dawno do niej doszła a ja czekam... poszłam dziś na pocztę poprosiłam Panie żeby poszukały czy nic do mnie nie leży, one przeszukały dokładnie i dupa... Jakby wpierniczył gdzieś tylko awizo to przesyłka powinna leżeć na poczcie... boje się że wsadził komuś moją przesyłkę poleconą... I jak tu go nie poćwiartować ???!!!!!! wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

ja bym złożyła skargę na takiego listonosza.. facet nie dopełnia swoich obowiązków..

u mnie na szczęście listonosz jest normalny i bardzo miły zawsze zostawia awizo, a paczki czasami zanosi do babci, bo wie, że u mnie dom ciągle pusty stoi nawet na pocztę nie muszę się fatygować, bo wystarczy jeden telefon a on na drugi dzień paczkę przynosi

Kiedyś chodziła taka babka zamiast niego, i skubana notorycznie gubiła rachunki, a gdy ludzie z wioski prosili ją o zapłacenie na poczcie rachunków, to mówiła, że nie ma sprawy, a po kilku miesiącach okazało się, że nigdy żadnego rachunku nie zapłaciła tylko brała pieniądze od tych ludzi i wydawała je na własne potrzeby:/ uzbierało się tego kilka tysięcy..

Sprawdz na internecie jest taki program '' gdzie znajduje się moja przesyłka '' ja ostatnio dzwoniłam tam i wiedzieli gdzie jest a czekałam na piorytet 5 dni

nie jestes sama, moj listonosz przynosi paczkiraz na miesiac...bo twoerdzio ze ma za duzo przesłek... wrzuca avizo nawet jak ktos jestw domu, bo nie chce mu sie podejscz samochodu do drzwi i zapukac... a teraz czekam na przesylke juz 3 tyg i nic! porazka:/

Niezly koles! U mnie ciagle sie ktos zmienia, wiec nie wiadomo nawet kogo scigac A na poczcie oczywiscie nic nie mozna sie dowiedziec. Kiedys listonosz wrzucil awizo mimo, ze bylam w domu i czekalam wrecz pod drzwiami na niego. Poszlam oczywiscie zaraz na Poczte - mowie jak sprawa wyglada, ze pewnie nie wzial w ogole, zeby poszukali i oczywiscie Pani nic nie znalazla... Wychodze z Poczty a tam listonosz i tak sie go spytalam czy ma zastepstwo na mojej ulicy. Od slowa do slowa i pan oczywiscie nie wzial przesylki ze soba, bo byla za ciezka (niecaly kg, chlopal moze 22 lata buhahha). Ale juz nie robilam mu problemu, wydal mi paczke od zaplecza... A pamietacie ta darmowa paczke dla kota? Na oczy tego nie widzialam, kolezanka z bloku rowniez...

Cytat
blackalice
ja bym złożyła skargę na takiego listonosza.. facet nie dopełnia swoich obowiązków..

u mnie na szczęście listonosz jest normalny i bardzo miły zawsze zostawia awizo, a paczki czasami zanosi do babci, bo wie, że u mnie dom ciągle pusty stoi nawet na pocztę nie muszę się fatygować, bo wystarczy jeden telefon a on na drugi dzień paczkę przynosi

Kiedyś chodziła taka babka zamiast niego, i skubana notorycznie gubiła rachunki, a gdy ludzie z wioski prosili ją o zapłacenie na poczcie rachunków, to mówiła, że nie ma sprawy, a po kilku miesiącach okazało się, że nigdy żadnego rachunku nie zapłaciła tylko brała pieniądze od tych ludzi i wydawała je na własne potrzeby:/ uzbierało się tego kilka tysięcy..

Miałam bardzo podobną sytuacje.Czekałam na paczkę od sierpnia.Poszłam na pocztę z prośbą żeby sprawdzili co jest grane.Co się okazało..moja paczka była na poczcie do odebrania ale listonoszka która roznosiła przesyłki zostawiła dwa razy awizo pod złym adresem;/ Ponieważ nikt się po paczke nie zgłosił poszła ona do zwrotu.Ale żeby było śmieszniej zaginęła w drodze powrotnej i do dnia dzisiejszego nie dotarła do dziewczyny która ją do mnie wysłała.Masakra co się dzieje na pocztach Ja składałam skargę na listonoszke.Kobieta musiała oddać mi pieniążki które wpłaciłam za ciuszki.Teraz czekamy aż poczta wypłaci dziewczynie odszkodowanie za zaginioną przesyłke.

na całe szczęście moim listonoszem jest bratowa a paszkę dla kotka z jedzeniem dostałam

Cytat
fafelek
na całe szczęście moim listonoszem jest bratowa a paszkę dla kotka z jedzeniem dostałam

Cytat
grazka33
Sprawdz na internecie jest taki program '' gdzie znajduje się moja przesyłka '' ja ostatnio dzwoniłam tam i wiedzieli gdzie jest a czekałam na piorytet 5 dni

ja zawsze bardzo dlugo czekam na przesylki;/;/

To współczuje takiego listonosza...;/Ja mam naszczęscie bardzo dobra listonoszke która nie zostawia avizo tylko przynosil list czy paczke do domu nawet jak paczka jest zwykła w kopercie bobelkowej to tez przynosi

jesli przesyłka jest polecona - podaj go.
ta dziewczyna ma dowód że wysłała, jakąś kase chyba dają w takich przypadkach, nie wiem dokładnie

Na poczcie nie szanują przesyłek. Moja siostra wysłała bardzo dobrze zabezpieczone perfumy, a doszły do dziewczyny potłuczone. Aż strach cokolwiek wysyłać bo albo giną paczki, albo tak się z nimi obchodzą, że aż coś się robi :/

Cytat
yo_la

Cytat
grazka33
Sprawdz na internecie jest taki program '' gdzie znajduje się moja przesyłka '' ja ostatnio dzwoniłam tam i wiedzieli gdzie jest a czekałam na piorytet 5 dni

ale tam tzreba miec chyba cały nr tej poleconej a na numerze nadania jest tylko pare ostatnich cyfr;/

u mnie listonosz od wakacji ma taki nawyk, że przesyłki przerzuca przez bramę. jak byłam nad morzem, nikogo nie było w domu to hyc, przerzucił sobie moją marynarkę, która przyszła... i leżała tak... ale znajomy zauważył i wziął... potem przyszła ładowarka do komputera, a ten przerzucił przez bramę... niby w bąbelkowej, ale mógł ją uszkodzić... a jeśli chodzi o panie z poczty to też masakra! nic nie mogą znaleźć... stoję 20min, bo szanowne panie nie mogą NIC znaleźć... szkoda gadać...