Cytat
sunflover
ja jestem przeciwna finansowaniu przez państwo zabiegu in vitro. co do samego sztucznego zapłodnienia nic nie mam ale ludzie sami powinni wykładać na to pieniądze. wiem,że wiele osób może zbulwersować to co mówię, może nazwać mnie osobą bez serca itd.
są jednak choroby które przysparzają cierpień, które utrudniają codzienne funkcjonowanie a ich leczenie NIE są finansowane przez państwo. są bardzo drogie leki które przedłużają życie i które NIE są finansowane przez państwo.
czasami w programach zajmujących sie problemami społecznymi pojawiają się rodzice chorego, maleńkiego dzieciątka z którego dzień po dniu ucieka życie bo ich nie stać na drogie leki których oczywiście NIE finansuje państwo!
najpierw niech zacznie być ratowane życie już istniejące, a potem, jak starczy pieniędzy, zabieg in vitro.
moje pytanie do Ciebie...co zrobisz jezeli okaze się ze potrzebujesz takiej pomocy nie bedziesz miec szans na dziecko TYLKO in vitro Cie bedzie ratowac ....TEZ BEDZIESZ NA NIE ???sądzę ze szybko zmieniłabys zdanie,koszt takiego zabiegu jest duzy ok. 10 tys zł.
Cytat
patyi
kurczem jest jakas szansa dla tych ktorzy nie moga na posiadanie dzieci , a kosciol znowu sie wcina;/ rozumiem aborcja bo to zabijanie ale in vitro? przeciez to dobra rzecz. jestem za mimo ze w Boga wierze... ;p
oj tak ONI zawsze mają najwięcej do gadania tylko nie w tych sprawach co trzeba.Ja ogolnie jestem zbulwersowana tym wszystkim moja przyjaciółka podchodziła do in vitro 3 razy zeszłego roku ksiadz po kolędzie przyszedł zapytał o dziecko(są po slubie 4 lata) i oni powiedzieli całą prawdę to powiedział im ze mają do kosciola nie przychodzic za to ze korzystali z in,v dodam ze nie poszli juz do kosciola w swoim miescie,a teraz to całkowicie sie zbuntowali i nie chodzą wcale .jak to Asia powiedziala S********Y i tyle.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-10-21 19:43 przez anula23-23.
