Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:26:04

Hej dziewczyny!
Niedługo rzucam palenie. Dokładnie za 9 dni :)
Palę już kilkanaście lat i nigdy wcześniej rzucac nie próbowałam. Mam kilka pytań do tych które mają to za sobą :)
Ile trwa ten pierwszy najgorszy okres? (ja jak nie palę przez 2 godz to robię się strasznie nerwowa i aż mnie trzęsie od środka...Więc ile to trwa? Kilka dni? Tygodni?
Czy plastry, gumy i tabletki rzeczywiście pomagają?

To mój pierwszy raz ale mam nadzieję, że ostatni :)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:27:40

dla mnie najważniejsze bylo to,żeby nikt znajomy przy mnie nie palił ;)
up
i powodzenia ;)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:28:34

oj ciężko ci będzie, ja już od 3 miesięcy staram się nie palić, ale niestety mi się to nie udaję :)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:30:34

Wiem, że będzie baaaardzo ciężko. Nie znaczy to jednak, że się nie uda...
Rzucamy razem z moim M więc pewnie się pozabijamy w domu :)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:36:31

Mój facet brał tabletki (jakieś na recepte) i wygląda to tak, że przez pierwsze kilka dnia można palić określoną ilość (stopniowo zmniejszając) a później przestajesz całkowicie palić ale tabletki dalej łykasz. Nawet jak z przyzwyczajenia sięgniesz po papierosa to nie smakuje ci on. Ta kuracja tabletkowa trwa chyba 3/4 tyg.

Pamiętam jak moja była kierowniczka kupiła sobie plastry znanej nam wszystkim firmy to po 2 dniach zaczęła wymiotować.

Moja ciotka rzucała palenie za pomocą gum i udało jej się ;) Ale teraz znowu pali ;/

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 14:39:08

Ja od 2 tygodni nie wzięłam papierosa do ust. Mimo że zaczęłam dojeżdżać na studia, że mogę na legalu palić na terenie uczelni i w ogóle. A paliłam 3 lata, ostatnio już co najmniej pół paczki dziennie. Bardzo mi ciężko, ale nie używam żadnych środków. Decyzję podjęłam z dnia na dzień.

niezweryfikowana
Posty: 581
Ostrzeżenia: 2/5

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 16:53:41

Cytat
Jokka6
Ja od 2 tygodni nie wzięłam papierosa do ust. Mimo że zaczęłam dojeżdżać na studia, że mogę na legalu palić na terenie uczelni i w ogóle. A paliłam 3 lata, ostatnio już co najmniej pół paczki dziennie. Bardzo mi ciężko, ale nie używam żadnych środków. Decyzję podjęłam z dnia na dzień.

wow gratuluje determinacji i motywacji. Naprawdę szczere gratulacje. I chyba Ci nawet zazdroszcze, sama rzucałam już chyba z 5 razy i dłużej niż jeden dzień nie wytrzymałam;(
chyba nie dobre jest rzucanie z dnia na dzień, lepiej się chyba ograniczać, jak myślicie?

Ja też chcę w końcu rzucić!
;D

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 16:57:13

Ja nie palę, ale u mnie w domu rzucali palenie i nie udało im się, ale ponoc bardzo pomagaja gumy nicoret. Powodzenia ;) 3mam kciuki

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 16:58:08

moja ciotka rzuciła z nicorette. Mi się jakoś nie udaje tak definitywnie rzucić.

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 17:01:06

Żułam gumy..i szczerze mówię,że po nich jak dla mnie jeszcze gorzej się chciało ;/ i kurcze jakos teraz mi nie po drodze,żeby rzucić ;/ ciężka sprawa. Ale Tobie manga24 życzę powodzenia ;)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 19:57:06

A czy któraś odpowie na moje pytanie nr 1 ? :)

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 19:59:49

nie odp na pytanie bo nie wiem. po co w ogole zaczynac palic i potem sie meczyc z chorobami lub z rzucaniem fajek??

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 20:02:16

Cytat
ZiemiaDoKasi
nie odp na pytanie bo nie wiem. po co w ogole zaczynac palic i potem sie meczyc z chorobami lub z rzucaniem fajek??

Ja zaczęłam w podstwówce...czysta głupota:/

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 20:02:26

ja nigdy nie mialam papierosa w ustach i nie zamierzam miec ale wiem ze to baaardzo trudne. jednak jesli sie naprawde chce to luzik:)
wiec zycze powodzenia:)

zapraszam http://forum.szafa.pl/2/2462112/2462112.html#msg-2462112

rzucanie palenia

09 paź 2010 - 20:02:27

Nie wiem ale chętnie się dowiem, bo tez po kilku latach chciałabym w końcu rzucić :/

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Grzybki ...