prawo jazdy - problem

dziewczyny mam problem - mam juz pelno godzin a dalej mam problemy ze skretami.. mozecie mi pomoc

powiedzmy... jade na 4, instruktor mowi ze mam skrecic, wiec co wtedy? lusterko, hamowanie, zmniejszenie biegow do 2, i jak wejsc w zakret zeby to auto nie wypadlo na druga strone jezdni..

Pomocy.. jestem zalamana jazda..

Musisz to czuć, trudno mi powiedzieć, jak masz to zrobić, bo to się czuje - odległość, to jak się masz zmieścić podczas skrętu...a jeśli masz problemy, to powiedz o tym instruktorowi i poćwicz powodzenia:]

ale podczas skretu moge miec wcisniete sprzeglo i po wyjsciu z zakretu je odpuszczac czy nie??

musisz powiedzieć o tym instruktorowi, takie rzeczy się czuje, kierowca musi mieć takie wyczucie, możesz skręcać na pół sprzęgle na początek dla opanowania tej techniki, będzie dobrze.

musisz sobie jak najbardziej zwolnic,ale oczywiscie nie tak ze sie zatrzymasz bo jesli jedziesz z zza duza predkoscia (jak na swoje umiejetnosci) to mozesz przez to wypadac z zakretu. A i tak jak dziewczyny wyzej pisaly,powiedz o tym instruktorowi ,przeciez on po to jest zeby Cie nauczyc

mój instruktor zawsze mówił, że ważne jest aby robić wszystko wolno, bo jak sie robi wolno to masz czas na zastanowienie i w Twoim przypadku na to "wycelowanie". No ciężko tak komuś pomóc :/ tak jak piszą dziewczyny: to trzeba "czuć"

trzymam kciuki za Ciebie

Pamiętam jak miałam ten sam problem Wtedy mój instruktor powiedział-wyczujesz-tak samo jak jedziesz na rowerze Jak pojedziesz pomału to Ci wyjdzie

Skoro samochód ucieka Ci podczas skrętu na drugą stronę jezdni tzn, że za szybko (ostro) wjeżdżasz w zakręt, spróbuj wolniej. Myślę, że powinno być o wiele lepiej

Sprzęgło przy skręcaniu nic Ci nie pomoże. Sprzęgło jedynie jest do zmiany biegów lub do wdepnięcia gdy boisz się, że samochód Ci zgaśnie ;]

to jakas kiepska szkola jezeli wyjezdzilas duzo godzin a nie umiesz czegos tak banalnego jak skrecanie... tez bylam w kiepskiej szkole, co prawda nie mialam az takich problemow ale jak nie zdalam za pierwszym razem to poszlam sobie przed kolejnym egzaminem na kilka jazd do innej szkoly i tam dopiero wyszlo ile rzeczy robiłam gorzej niż mogłam tylko dlatego, że miałam kiepskich instruktorow. teraz sie ciesze, że poszłam gdzie indziej pod koniec bo ulepszyłam wiele manewrow i nie mialam juz problemow.

jasne że możesz, ze sprzęgłem zawsze jest bezpieczniej

a mi on wlasnie mowi ze jak bede miec wcisniete sprzeglo podczas zakretu to np. na sliskiej nawierzchni mozna miec poslizg i moze wyrzucic sie na druga strone jezdni..;/

Nie może, sprzęgło jest od zmiany biegów i hamowania z zatrzymaniem. Egzaminator może jej powiedzieć, że źle operuje sprzęgłem i oblać. Zależy gdzie skrecasz, jak musisz zmienić pas to spójrz w lusterko boczne, zajmij odpowiedni pas, zacznij zwalniać do 20km/h, wrzuć 2 i pomału skręcaj. Możesz to robić bardzo wolno. Masz narysowane pasy, więc widzisz jak masz skręcać, tak żeby się w nich zmieścić. I zajmuj zawsze odpowiedni pas, jak nie wiesz który w jakiej sytuacji to mogę Ci napisać )

sandra a jak skrecam na tej 2 to mam wciskac gaz podczas skretu czy dopiero po wyjsciu z niego i co zrobic zeby po zakrecie ono nie zaczynalo tak sie tluc?

Jak przygotowujesz się do skretu to zwalniasz do tej 20 i tak samochód się toczy wolno, wtedy na pewno zrobisz to dokładnie. Nie śpiesz się i nie stresuj, możesz, a nawet musisz to robić tak wolno na elce. Nie puszczaj gazu tylko utrzymuj tą prędkość, jak już zakręcisz i wyprostujesz koła to dodaj gazu i wrzuć trójkę.

Jeśli skręcach w coś mało istotnego to tak mi facet mówil: hamujesz delikatnie, pozniej ze sprzęglem i hamujac zmieniasz bieg. przy odpowiedniej predkosci przestajesz hamowac a przy koncu wykonywania skretu odpuszczasz sprzeglo jedno czesnie cisnąc buta w gaz zeby odjechac i nie blokowac drogi A jak dojeżdzasz do skrzyzowania większego to nie musisz od razu redukowac np z 3 do 2 tylko hamuj ze sprzęglem i obczajaj sytuacje bo moze sie okazac ze zminiasz na 2 a i tak trzeba sie zatrzymac więc bez sensu ogolnie, a jak mozesz jechac to wtedy zmien na 2. cos w ten desen z tym ze pisemnie brzmi to idiotycznie... ogolnie najpierw wycwicz nogi, zebys przy skrecie nie myslala o pedalach i skoncentruj sie na tym jak auto reaguje na Twoje ruchy kierownicą. musisz robic wszystko z wyczuciem. nie ma zadnej sztywnej intrukcji do prowadzenia- trzeba to samemu obkminić powodzonka


http://forum.szafa.pl/36/2270766/2270766/bandage-skirt.html#msg-2270766 czek yt