ILE WYDAJECIE NA CIUCHY???

oczywiście, że za dużo - ale zakupy to choroba - niestety nieuleczalna bo jak nie sh to wyprzedaże i jakieś nowości modowe - i jak tu nie ulec takim rzeczom...

około 200zł no i czasem mame sie na cos naciągnie łażąc po sklepach

Zależy od miesiąca, nie umiem napisać ile wydaje w statystycznym miesiącu. Ostatnio chciałam zacząć oszczędzać, niestety... dzis pękłam. Jednak zadowolona jestem z nowego zakupu

wlasnie zaczynam spisywac ile wydaje miesiecznie na ubrania ;p

To zależy, czasem 20zł, a czasem nawet 900!! Ale jak dużo wydam, to potem nie jeżdżę na zakupy, bo mi kasy szkoda

Ja nic nie wydaje bo zaczeliśmy budowe i cała kasa idzie na pustaki, bloczki,cement, okna....i tak bez końca

z reguly wydaje kolo 200 zl miesiecznie, ale sa takie miesiace (np przed sezonem wiosenno-letnim etc), ze wydaje kolo 600 zl

zaglosujesz prosze to tylko chwilka a mi bardzo pomoze http://www.bolec.info/index.php?op=glosowania&glosowanie=1&proposal=7&vote=plu

nie wydałabym na ciuchy tak dużo,jesteście nie poważne,ciekawi mnie tylko czy to jest wasza zarobiona kasa czy ciągniecie od mamusi,mniejsza o to szkoda by mi było wydać na spodnie 100zł a co dopiero po tyle kasy,ja uwielbiam ciucholandy są tanie i lepsza ciuchy bo widać jakie mają materiały,zresztą sama mam ciucholand także nie potrzebuje ale jakbym miała się ubierać to wolałabym sobie zamówił 10 kilo używanej odzieży pierwszej klasy i ile bym miała za tą kase co wy wydajecie,ciuchy nie są najważniejsze...

Ja czasem wydaję 500, czasem 200, czasem 1000. Nie po to się uczyłam i ciężko teraz pracuje zeby sobie na nic nie pozwolić. Każdy ma to na co sobie zapracuje, ja nie dostaję kasy za leżenie więc denerwuje mnie gadanie "ja bym tyle nie wydała". Albo że inni maja tyle na cały miesiąc, takie jest życie, nikt nie ma po równo, każdy jest kowalem swojego losu...

Finansowo jestem zależna od rodziny ( w końcu mam tylko 15 lat)
ale śadzee,ze jesli chce sie dobrze wyglądac to mozna szperac w sh.
średnio wydaje koło 100zł nawet może i mnie bo podobno ja mam nosa do przecen.
np.wczoraj kupiłam rurki moro z Amisu w YN za 20 zł ze 150!! A poszłam do tego sklepu tylko dla tego ,ze miałam przeczucie...

GŁUPIE PYTANIE !!!! Nie można porównywać. Każdy wydaje tyle, na ile go stać.

Dużo za dużo !

W sklepach firmy H&m, cropp itd. new yorker, nie oplaca sie kupowac rzeczy w normalnej cenie, dopiero po przeceinie te rzeczy sa warte swojej ceny...

Ja wydaje rożnie, czasem więcej, czasem mniej, w zależności ile mam pieniędzy Ostatnimi czasy mam tyle wydatków, że masakra W tym miesiącu wydałam ok 300 zł, ale jeszcze pozostałe pół miesiąca przede mną Eh... a z moich obliczeń w wynika że do końca miesiąca strace ok 200 zł... :/