ILE WYDAJECIE NA CIUCHY???

Ja jestem zarabiająca Na ciuchy wydaję ok 300 - 500 zł miesięcznie...ale wszystko kupuje na wyprzedażach...

z 500 ; D ..to i tka za dużo ;/

miesiecznie jakies 200 i tez uwielbiam SH

Ja potrafiłam przetrwonić 1 000 zł miesięcznie na zakupy,nie kupujac nic konkretnego. To była masakra. Musiałam coś kupić, bo chora chodziłam ;O. Mieszkam z rodzicami, wiec jedyne oplaty jakie mnie interesuja to szkola,telefon i bilety, ew fryzjer i prawko. Reszta szła na ciuchy/kosmetyki/dodatki. Ale powiedziałam sobie dość, bo ile można tracić pieniędzy na szmatki. od ponad miesiąca nie kupiłam sobie nic nowego! Byłam tylko w sh i wydalam może ze 100 zł góra. Jestem z siebie przedumna. Nikt mi nie wierzył, że uda mi się w tym wytrwać. Doszłam do wniosku, że na jedną bluzkę, muszę siedziec w pracy 8 godzin, a za spodnie na 2- 3 dni pracować. Kiedy zdałam sobie z tego sprawę, wręcz teraz jest mi szkoda, żeby kupić jakieś ubrania ;P Zwłaszcza, że butów mam ze 20 par, marynarek i żakietów 5 sztuk, spodni z 10 par+5 letnich, spódnic z 5 sztuk, swetrów 5 sztuk, bluz 5 sztuk, bluzek ze 30-40 sztuk, torebek z 10 sztuk, kurtek/płaszczyków : 7 sztuk, kilka portfeli, 10 pasków , 10 chust/szalikow, bielizny ( łącznie z biustonoszami i majteczkami z 60 sztuk ), tunik z 5 sztuk, sukienek z 8 sztuk, do tego :leginsy, rajstopki, kolczyki, pierścionki,narzutki .... plus rzeczy w których nie chodzę. Jest tego tyle, że cała szafka plus szafa jest zawalona. Ale jeszcze nie mam na tyle odwagi do zmian,żeby zrobić segregacje i to sprzedać albo oddać;P Za dużo zmian naraz. Co najgorsze, po każdych zakupach miałam takie wyrzuty sumienia, że nie chciałam zakładać tych rzeczy z tydzie, albo 2 bo bylam na nie obrażona ;D ( wiem,ze to glupie) . Ogólnie przepraszam za ten bełkot

To zależy od wypłaty. Ale przeważnie ok. 300 zł. miesięcznie. W tym miesiącu akurat straciłam 900 zł. ale kupiłam wszystko na wiosnę tzn. kurtka, buty, torebka, spodnie, koszula, bluzka, pasek itd. Za to w przyszłym miesiącu nie kupie nic.

ehh... ile razy sobie mówiła odłoże, odłoże i jakoś mi to nie wychodzi :/ chciała bym a nie potrafie.. 300 tak myśle jeszcze zależy w którym mioesiacu.. w listopadzie poszło gdzies z 800 ;/ ehh.. jak ja bym chiała wygrac w lotka

Bardzo roznie,
zadko ide na zakupy z mysla o czyms konkretnym, poniewaz jak na zlosc nic wtedy zadawalajacego mnie nie znajde U mnie zakupy sa spontaniczne i wtedy moge wydac okolo 500 - 800zl. Ale mam tez miesiace, ze w sumie nie mam potrzeby robienia zakupow i dlatego tez nic nie kupuje

Zależy co potrzebuję, około 100 bez butów do 200 zł z butami bez kosmetyków.

jak ja wydam teraz 50 zł na dwa miesiące to jest dobrze;p
chcę zaoszczędzic, na dom, działke itp masakra tyle wydawac;O

tyle ile mam tyle wydaje czasem na imprezy zostawiam a tak to tylko ciuchy i kosmetyki

1200 na samą torbe a co dalej ) dalej na ciuchy hahahaha

hmm 50 zl;p

Ja już w tym miesiącu wydałam 210 zł a nie wiem co z reszta miesiąca będzie



Proszę o pomoc http://forum.szafa.pl/32/3244451/_subject_.html

U mnie różnie to bywa.... są takie miesiące że pieniędzy nie wydaję wcale na ubrania, jak już to na kosmetyki... a są takie miesiące, że jeszcze mieszczę się w 1 000 zł

cała wyplate
pracuje w hotelu w szkocji wiec nie jest ona mala