Krawcowa i przeróbki krawieckie

Dziewczyny mam pytanie:
Czy często chodzicie do krawcowej? I jeśli tak to po co najczęściej? Czy po przeróbki krawieckie, szycie czegoś od nowa?

Szycie od nowa- na miarę.
Przeróbki staram się robić sama

A czego najczęściej?

Moja mama jest krawcową i ma swoją pracownię we Wrocławiu. Ludzie najczęściej przychodzą do niej szyć suknie ślubne. Poza tym zwykle proszą o poprawki typu zwężenie czegoś, skrócenie nogawek, wymiana zamków itd Ja też często korzystam z umiejętności mojej mamy, ale głównie w kwestii przerabiania starych niemodnych już rzeczy

ja na jakieś uroczystości [teraz już nie, ale zdarzało się] - studniówka, zakończenie roku, i takie tam. przeróbki to zwężanie spodni i raz zwężałam koszulę. ale to bardzo rzadko, bo moja mama jak może to mi to robi

A dużo ma klientów?

Cytat
cailleach
Moja mama jest krawcową i ma swoją pracownię we Wrocławiu. Ludzie najczęściej przychodzą do niej szyć suknie ślubne. Poza tym zwykle proszą o poprawki typu zwężenie czegoś, skrócenie nogawek, wymiana zamków itd Ja też często korzystam z umiejętności mojej mamy, ale głównie w kwestii przerabiania starych niemodnych już rzeczy

widzę, że się przymierzasz do założenia czegoś? moim zdaniem to opłacalny biznes, ja jak się wyprowadzilamz domu to korzystam często. ostatnio zszywałam spodnie i takie tam i niedlugo też pójdę. sama nie umiem, więc na pewno niczego większego niż skarpety nie zszyję

Wszystko zależy od sezonu. Jak jest sezon ślubny/studniówkowy/sylwestrowy albo zmiana pogody to klientów jest bardzo dużo. W pozostałym czasie jest luźniej.
Cena sukni zawsze zależy od tego ile będzie przy niej roboty, więc wychodzi baardzo różnie ;P

Cytat
cailleach
Wszystko zależy od sezonu. Jak jest sezon ślubny/studniówkowy/sylwestrowy albo zmiana pogody to klientów jest bardzo dużo. W pozostałym czasie jest luźniej.
Cena sukni zawsze zależy od tego ile będzie przy niej roboty, więc wychodzi baardzo różnie ;P

To też zależy od klientki. Suknię da radę uszyć w tydzień, ale w międzyczasie trzeba zrobić przynajmniej 2-3 przymiarki, więc zwykle czas wydłuża się do ok. miesiąca.

Ja czasami chodzę, głównie do przeróbek, typu doszyć halkę pod spódniczkę, skrócić płaszcz, zwęzić spodnie. Właśnie, znacie jakąś dobrą i tanią krawcową w Szczecinie? Muszę kawałek materiału wszyć pod koronkową spódnicę, żeby tylko nie było widać. I jeszcze musiałabym rozkloszowany płaszcz skrócić, do tego ze spodni z eko skóry zrobić spodenki. Wiecie ile taka przyjemność może kosztować?

Tylko po drobiazgi typu skrócenie spodni, raz na pół roku może

ja chodzę często, jak uda mi się coś okazyjnego kupić. głównie zwężam rzeczy

ja uczę się sama szyć, już od roku. ale sukienkę na studniówkę uszyła mi krawcowa

Do krawcowej chodzę czasem przed jakimś wyjściem z gotowym pomysłem na kreacje a nawet materiałem. Ostatnimi czasy jak nie miałam kasy na sukienkę to z sugarfree wyszukałam kieckę która mi sie podobała pokazałam ją krawcowej i ona szyła coś podobnego wyszło mi taniej a sukienka strasznie mi sie podobała.