Sukienka mojej mamy

Hej.

W ten piątek idę na studniówkę jako osoba towarzysząca. A, że nie mam za bardzo pieniędzy to w szafie mamy znalazłam taką sukienkę i zwęziłam ją na siebie (bo była w rozmiarze coś około 46) plus dodatkowo zrobiłam z tiulu halkę, żeby była bardziej rozkloszowana na dole. Pytanie jest takie czy nie jest ona zbyt staromodna? Widzę, że jest teraz dużo modeli sukienek z koronkami, ale te są chyba dość specyficzne. Pierwsze zdjęcie jest bez halki. Pytanie czy ona może się podobać? I czy nadaje się na studniówkę? Czy kombinować z nią coś dalej?


Jeśli zły dział to proszę o przeniesienie.

Prezentuje się wspaniale

Piękna koronka.

bardzo mi sie podoba. nic dodać nic ująć. spokojnie możesz w niej iść

Bardzo ładna! Do tego dodatki w jakimś mocnym kolorze i będzie idealnie piękna sukienka! zupełnie inna niż te wszystkie, tandetne koronkowe

moim zdaniem jest bardzo ładna, szczególnie góra dodałabym coś żeby jakoś ja ożywić ale nie wiem czo

Uff dziękuje za miłe słowa, bo mi samej się ta koronka podoba, ale chciałam znać opinie z zewnątrz

Moim zdaniem, jest śliczna

Jest śliczna, możesz iść w niej, jak najbardziej....tylko skromne dodatki i gotowe

ślicznie wyglądasz

ślicznie wygląda

super pomysł sukienka boska ))))

nie wygląda jakby miała swoje lata Możesz spokojnie w niej pójść

Właśnie a dodatki? Złote czy raczej srebrne? Boję się też przesadzić, bo jednak ta koronka jest ozdobna sama w sobie

Śliczna jest