Zdejmij pasek.
Za mało? Skróć i zrób bombkę zwyczajnie gumką (wszywając ją na dole).
Wciąż źle? Dodaj prosty czarny pasek na gumie. Ale w talii!
Albo: kup długi zamek, srebrny/złoty, fajnie z czarnym materiałem, sukienkę połóż na stole, uformuj jakby dwie plisy (moją być po skosie) robiąc kontrafałdę i połącz ją tym zamkiem (wszyj w plisy), tak, żeby rozpięty nie zmieniał sukienki a zapięty zwężał - kontrast i pionowa linia dodadzą szału i wysmuklą, pozostawienie rozpiętego u góry podkreśli Twoje fajne cycki, dopasowanie uwydatni figurę. To nie jest trudne technicznie, tym bardziej, że teraz w modzie jest nie tyle co wszycie a "naszycie" zamka, ale może być ciężko z dopasowaniem do sylwetki, łatwiej wychodzi z bluzkami.
Ale jak dla mnie starczy wyrzucić pasek, cycki są odpowiednio podkreślone a jego brak Cię wydłuży optycznie i będzie letnio, ok. Jesteś szczupła, nie musisz na siłę tworzyć talii, szczególnie takim paskiem i w tym miejscu.
Podobają mi się pomysły z bombką, ale wtedy koniecznie musisz przenieść talię niżej i dodać jakoś kontrastu kolorem paska, czarny, pomarańcz... Ale matowy i prosty! Przy bombce będziesz miała i marszczenia u góry i na dole - starczy tego dobrego.
Pozdrawiam!