Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 3 4 5 6 7 8 -->

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 01:27:25

''06.05.2013 razem z Dawidem i Agnieszką wyszliśmy na miasto uczcić urodziny Dawida. Jak zwykle narzekał że nie lubi takich wyjść bo czuje się za bardzo odpowiedzialny. Odbierając go z dworca z Warszawy całą drogę jak zwykle mi truł że mam na siebie uważać, nie wychodzić nigdzie sama wieczorem, bo nigdy nie wiem co się stanie, a ja jak zwykle myślałam "boże znowu się zaczyna niańczenie". Cały wieczór nie mógł się ode mnie odczepić, łaził za mną krok w krok, a ja się cały czas denerwowałam że nie mogę nic zrobić jak ciągle mnie przytula. W końcu wziął mnie do kuchni i powiedział że jadąc tu wszystko sobie poukładał. Pokazał mi telefon na którym była zaznaczona data 05.09.2015 i powiedział że jego największym marzeniem jest to żebym na jego 25 urodziny za niego wyszła. Po powrocie do domu postanowiliśmy kupić bilety na Barbose żeby uczcić to co powiedział tak jak należy.
Całą drogę na rynek rozmawialiśmy o dziwnych przypadkach które się dzieje ostatnio, gwałty, napady.
W końcu weszliśmy to którego z klubów, posiedzieliśmy chwile i koło 2 w nocy wyszliśmy w stronę przystanku autobusowego żeby wrócić do domu. W okolicy Grodzkiej 33 nadchodzący z naprzeciwka mężczyzna popchnął mnie. Dawid nie byłby Dawidem gdyby natychmiast nie zareagował i zwrócił mu uwagę, zaczęli się kłócić a Aga odciągnęła Dawida w moim kierunku, mężczyzna w tym momencie wyciągnął nóż i pogroził nam żebyśmy uważali. Podniósł kurtkę z ziemi i poszedł w swoim kierunku a my w swoim. Nagle usłyszałam tylko że ktoś biegnie w naszym kierunku, Dawid odwrócił się i odepchnął tego faceta, on się przewrócił chwile się poszturchali i wtedy on musiał wbić nóż. Nie widziałam tego momentu ale ten facet podniósł się z ziemi i zaczął uciekać a Dawid zaczął iść w moim kierunku i słaniać się na nogach. W końcu upadł, położył mi się na rękach i powiedział że umiera. Ja krzyczałam że musi na mnie patrzeć jednocześnie cały czas uciskając ranę koło obojczyka. On cały czas patrzył... w jednej chwili zrobił się blady, wzrok mu uciekł i wtedy przyjechała karetka i lekarz kazał mi się odsunąć. Jego zabrali do szpitala a mnie na komisariat. W międzyczasie kazałam rodzicom jechać do szpitala, bo do nikogo nie mogłam się dodzwonić. Nie byłam w stanie zeznawać wiec po 2h pozwolili nam pojechać do szpitala, gdzie byli już wszyscy. Czekając pod salą operacyjną tata Dawida o 4.45 dostał od niego wiadomość z podniesionym do góry kciukiem jakby chciał pokazać że wszystko jest ok. Nikt nie wie skąd wzięła się ta wiadomość. Później wyszedł lekarz, ale ja nie mogłam tam stać więc uciekłam bo wiedziałam co on powie... Dawid powiedział mi to już leżąc na moich rękach. On zawsze miał przeczucie.
Oddał swoje życie za moje życie... Mój Anioł Stóż!''

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:14:37

z jej opowieści najbardziej mnie wzruszają dwa momenty i dla mnie reszta nie musiała być wymieniona bo i tak się rozczulam:
"powiedział że jego największym marzeniem jest to żebym na jego 25 urodziny za niego wyszła." [chciałabym,żeby mój partner kiedykolwiek o zmianie statusu marzył]
"Dawid powiedział mi to już leżąc na moich rękach..." [nie potrafie sobie wyobrazić jak kobieta musi się czuć gdy miłość życia umiera jej na rękach ;O ].

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:17:26

Mam nadzieję, że gościa wsadzą na długo, zresztą w takich momentach jak ten zastanawiam się czemu nie ma kary śmierci u nas :/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-12 10:19 przez Evans18.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:24:46

Smutne ale prawdziwe. Mam nadzieję że zabójca poniesie surową karę, w sumie to i tak nic nie da, bo życia mu nie zwróci.
Powinna być kara śmierci głowa za głowę.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:27:18

i za co biedny chłopak zginął,boże zadnej sprawiedliwoścli!!!!
Zabijają ludzi od tak jakby chleb kroili!!!!
Sama zaczynam wpadać już w paranoje i juz boje się o moje dzieci w przyszłości,że może im się coś stać,że trafia na takiego mordercę!!!

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:41:13

Mnie też zdziwiło to, że napisała o tym na fb, z drugiej strony, myślę, że chciała sprostować to co wypisują w mediach, po za tym być może tak próbuje odreagować swój ból.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:48:16

Cytat
LuxLuxBaby
Mnie też zdziwiło to, że napisała o tym na fb, z drugiej strony, myślę, że chciała sprostować to co wypisują w mediach, po za tym być może tak próbuje odreagować swój ból.



tak, chciała sprostować,to napisałam stronę wcześniej.:((

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 10:52:19

Cytat
LuxLuxBaby
Mnie też zdziwiło to, że napisała o tym na fb, z drugiej strony, myślę, że chciała sprostować to co wypisują w mediach, po za tym być może tak próbuje odreagować swój ból.

Mnie nie dziwi że napisała, nie pierwszy raz ludzie piszą o swoich tragediach na facebooku. Tylko sposób w jaki się o nim wyraża, zresztą dobra koniec bo znowu będziemy się szarpać niepotrzebnie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-12 10:52 przez Evans18.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:03:10

Cytat
Evans18
Cytat
LuxLuxBaby
Mnie też zdziwiło to, że napisała o tym na fb, z drugiej strony, myślę, że chciała sprostować to co wypisują w mediach, po za tym być może tak próbuje odreagować swój ból.

Mnie nie dziwi że napisała, nie pierwszy raz ludzie piszą o swoich tragediach na facebooku. Tylko sposób w jaki się o nim wyraża, zresztą dobra koniec bo znowu będziemy się szarpać niepotrzebnie.

ok ok :)
ja nie mam zamiaru wchodzić w potyczki słowne, w sumie po to jest forum, żeby każdy mógł wyrazić swoją opinię

zweryfikowana
Posty: 1.809
Ostrzeżenia: 1/5

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:04:04

Straszna historia.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:05:34

ostatnio znajomej zmarł syn, mam zarówno w znajomych ją i jej córkę i obie wypisywały na fb różne rzeczy o nim itp, też mnie to dziwiło, dodały nawet zdjęcia miejsca wypadku( bo był to wypadek samochodowy). Dziwne ale może chciały się podzielić tym z ludźmi, no nie wiem.

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:16:42

no mnie umarła w wypadku samochodowym najlepsza przyjaciółka, razem z ojcem i matką i przez miesiąc może dwa byłam odcięta od świata. Nie wyobrażam sobie zwierzania się wszystkim na fb itp. Ja cierpiałam wewnątrz i tylko moja mama wie co przeżyłam, za to najlepsze 'koleżaneczki' po jej śmierci płakały na korytarzu w szkole, w łazience i stały najbliżej trumny na pogrzebie. Paranoja i hipokryzja. Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem.
Dziewczyny mi szkoda, wiadomo, ale takie sytuacje się zdarzają a wariatów nie brakuje na ulicach.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-12 11:18 przez nicolenkaa.

zweryfikowana
Posty: 534
Ostrzeżenia: 3/5

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:18:52

no ojciec jest dopiero "dziwny". Nie rozumiem i nie zrozumiem żałoby na FB. Może jestem inaczej wychowana, a może świat tak poszedł do przodu? Nie wiem czy to jest akurat dobry kerunek

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:24:30

Też jestem z Krakowa... i kompletnie nie mogłam uwierzyć w to,że to się stało na Grodzkiej,która ma kamery,można nawet patrzeć sobie z domu co się tam dzieje... to fakt,straż miejska i policja interesują się tylko tym czyn ktoś sobie pije piwo czy pali bo wygląda na nieletniego,a takie sytuacje jakoś zawsze umykają ;/ koszmarne, ogromnie współczuję tej dziewczynie,...

Oddał za nią życie...

12 wrz 2013 - 11:28:03

straszne rzeczy

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Karta H&M w Instyle