gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
13.10 o 14:29
23.03 o 21:31
7.04 o 12:10
4.11 o 14:52
7.05 o 22:15
Oddał za nią życie...
Oddał za nią życie...
Witam Szafiarki.
Nie wiem czy słyszałyście o 'ataku nożownika w Krakowie', ja o sprawie dowiedziałam się w dziwny sposób... Z facebooka Jego dziewczyny, poprzez tablicę, po prostu jak przeczytałam to co tam napisała, łzy same napłynęły do oczu.
Tutaj znalazłam również artykuł. Artykuł
Jestem na prawdę w szoku, że tak zakończyła się początkowo nie winne wyglądająca zaczepka.
Oddał za nią życie...
tez o tym slyszalam ... okropnosc patrzec jak ukochana osoba umiera
Oddał za nią życie...
a o co chodzi? co takiego ona napisala?
Oddał za nią życie...
Nie jestem pewna, czy mogę na forum umieścić Jej słowa, w każdym razie opisała jak wyglądał cały dzień i jak wszystko wyglądało.
W skrócie, zaczęło się od zaczepki, chłopak stanął w jej obronie i został pchnięty nożem, po czym zmarł w szpitalu.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-11 22:40 przez LuxLuxBaby.
Oddał za nią życie...
jestem z Krakowa, nie mogę przestać o tym myśleć, współczuję rodzinie i najbliższym
Oddał za nią życie...
bardzo podobna sytuacja miała miejsce jakieś kilka miesięcy temu w Łodzi.
Oddał za nią życie...
To byli znajomi mojej przyjaciółki, zna Ole od podstawówki. Mowi, ze nie widziała nikogo tak dobrze dobranego, byli razem już chyba 5 lat. Też śledzę jej wpisy, reaguję tak samo - łzy same napływają do oczu.
Oddał za nią życie...
Mieszkam w Krakowie i takich sytuacji jest naprawdę sporo. Chociaż zazwyczaj to kibicowskie zaczepki... Raz dziewczynę na osiedlu obok mnie napadli z chłopakiem. Ją tylko pobili, a jego pocieli. Za nic. Nawet nie kibicował. Więc ja się pytam, gdzie my żyjemy.....
Oddał za nią życie...
normalnie jestem w szoku, biedna dziewczyna co ona teraz musi czuć przeciez nie tak wyobrazała sobie zycie..
Oddał za nią życie...
tylko w Krakowie kibice używają noży...Cytat
Arionell
Mieszkam w Krakowie i takich sytuacji jest naprawdę sporo. Chociaż zazwyczaj to kibicowskie zaczepki... Raz dziewczynę na osiedlu obok mnie napadli z chłopakiem. Ją tylko pobili, a jego pocieli. Za nic. Nawet nie kibicował. Więc ja się pytam, gdzie my żyjemy.....
a policja zamiast tym się zająć, to przykładowo w innych miastach wolą dawać grzywny i zakazy za przeklinanie i zmianę miejsc na stadionie albo wywieszenie transparentu niezwiązanego z meczem,
w takim kraju właśnie żyjemy
a w Krakowie wszystkie osiedlowe łebki latają ze sprzętem... bardzo lubię to miasto, ale ... w ... nożownikom z wisły i cracovii i tym niekibicującym
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-11 22:47 przez pauli05.
Oddał za nią życie...
najgorsze jest chyba to, że tego dnia jej się oświadczył a parę godzin później zginął..... nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji, gdyby mojemu A. coś się stało i nie mogłabym już nigdy się do niego przytulić lub powiedzieć, że kocham...... Jakiś koszmar !!!!
Oddał za nią życie...
w Poznaniu bylo to samo jakis czas temu.. dwóch chłopaków wyszło na kebaba i jednego z nich (gdy siedzieli na ławce!) zaatakował z rozbitą butelką jakiś idiota.. niestety, zabił co najlepsze, student PRAWA.. totalna degeneracja potem w wyjaśnieniach stwierdził, że "przecież każdy po alkoholu jest agresywny", no ludzie!!
zabity chłopak zostawił dziewczynę, która była w ciąży..coś strasznego