Obecnie rozmawiamy o:

Przebranżowienie lokalu

gorący temat

Pogrzeb

12 minut temu

free spin za rejestracje

godzinę temu

srebrna biżuteria

dzisiaj o 12:06

Rewelacyjne okna

dzisiaj o 11:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:16:29

Cytat
agata74
dziewczyny przestańcie u kotów to normalne ze moga urodzic na raty wiec nie porównujcie porodu ludzkiego ze zwierzecym. Poza tym jak by było cos nie tak to by było widac po kotce, byłaby osowiała badz nadmiernie pobudliwa. zwierzeta jak nie czuja sie bezpiecznie to potrafia wstrzymac akcje porodowa :)

Widzę,że masz tak samo glupie myślenie jak autorka, więc nie mamy tutaj co dyskutować. Jak się ma zwierzaka to się robi wyszystko,żeby stworzyć dla niego bezpieczne warunki. Jak ktoś ma problem zazdwonić lub pojechać do weterynarza to po cholere kupuje zwierzaki... Żałosne podejście, szczególnie,że autorka nie ma zajętego czasu pracą czy czymkolwiek bo siedzi i pisze o tym na forum zamiast działać.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:19:07

Cytat
kociara9229
Ona urodzila dokładnie we wtorek po 19 i też jest coś takiego jak świadome przetrzymywanie porodu wiecie? Co innego gdyby padła a nie mogła urodzić tak? A ona nie ma akcji porodowej w ogóle? Przecież nawet jak but kot w brzuchu był inaczej ułożony co by utrudniało to i tak by miała skurcze. Pozdrawiam.
No to skoro wiesz lepiej... to współczuję kotom :/

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:21:30

Cytat
patrizia033
Cytat
agata74
dziewczyny przestańcie u kotów to normalne ze moga urodzic na raty wiec nie porównujcie porodu ludzkiego ze zwierzecym. Poza tym jak by było cos nie tak to by było widac po kotce, byłaby osowiała badz nadmiernie pobudliwa. zwierzeta jak nie czuja sie bezpiecznie to potrafia wstrzymac akcje porodowa :)

Widzę,że masz tak samo glupie myślenie jak autorka, więc nie mamy tutaj co dyskutować. Jak się ma zwierzaka to się robi wyszystko,żeby stworzyć dla niego bezpieczne warunki. Jak ktoś ma problem zazdwonić lub pojechać do weterynarza to po cholere kupuje zwierzaki... Żałosne podejście, szczególnie,że autorka nie ma zajętego czasu pracą czy czymkolwiek bo siedzi i pisze o tym na forum zamiast działać.
ale przeciez załozycielka watku napisała ze kontaktowała sie w wetem i ma przysc na 15 no to co ma zrobic leciec pod gabinet i wymusic wizyte ? bo tak jej laski na szafie powiedziały, no litosci.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:22:16

No tak mi powiedział weterynarz który raczej wie lepiej niż niektóre tutaj. I czytajcie ze zrozumieniem. ZADZWONILAM DO WETERYNARZA I MOZE MNIE PRZYJAC NA 15

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:24:41

No jak urodziła we wtorek wieczorem, to max po 24 godzinach trzeba było iść, a nie po 2,5 doby. To po pierwsze. A po drugie jak ten weterynarz taki zajęty to warto wybrac innego.
A ta kotka to przygarnięta czy Twoja? No i jaka rasa?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 11:25 przez majka51.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:25:59

Cytat
agata74
Cytat
patrizia033
Cytat
agata74
dziewczyny przestańcie u kotów to normalne ze moga urodzic na raty wiec nie porównujcie porodu ludzkiego ze zwierzecym. Poza tym jak by było cos nie tak to by było widac po kotce, byłaby osowiała badz nadmiernie pobudliwa. zwierzeta jak nie czuja sie bezpiecznie to potrafia wstrzymac akcje porodowa :)

Widzę,że masz tak samo glupie myślenie jak autorka, więc nie mamy tutaj co dyskutować. Jak się ma zwierzaka to się robi wyszystko,żeby stworzyć dla niego bezpieczne warunki. Jak ktoś ma problem zazdwonić lub pojechać do weterynarza to po cholere kupuje zwierzaki... Żałosne podejście, szczególnie,że autorka nie ma zajętego czasu pracą czy czymkolwiek bo siedzi i pisze o tym na forum zamiast działać.
ale przeciez załozycielka watku napisała ze kontaktowała sie w wetem i ma przysc na 15 no to co ma zrobic leciec pod gabinet i wymusic wizyte ? bo tak jej laski na szafie powiedziały, no litosci.

Owszem zazdwoniła dopiero po tym jak jej napisałyśmy, ale dalej pisze od rzeczy, że kotka nie rodzi nie zna powodu tego może chce urodzić ale jest tak zestresowana,że nie rodzi i to może spowodować uduszenie się maleństwa ... i ja wspomniałam o tym,żeby weterynarz przyszedł na wizytę domową, bo dla kotki bedzie to zbyt duży stres by ją rozdzielać z maleństwem, które się urodziło już... Tyle w temacie:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 11:26 przez patrizia033.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:26:42

Ale niektórych tutaj zdaniem powinnam pewnie już w nocy lecieć pod gabinet z tą kotka i czekać na WETERYNARZA nie? Nie zawsze trzeba ciąć kota. Są jeszcze zastrzyki wywołujące poród. I wcale nie zauważyłam niczego niepokojącego u kotki. Nie ma co porównywać ludzkiego porodu do kociego bo ja też rodzilam 2 razy i wiem co to znaczy:-) i to nie jest głupie myślenie! A

Zadzwonić i tak mialamnpiszac tutaj myślałam że spotkam DOSWIADCZONE osoby a nie panikary które od razu kota pod nóż oddały. Jet możliwość ze urodzi normalnie! Ale nie lepiej słuchać was niż WETERYNARZA? To jest głupie myślenie dopiero:-)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 11:28 przez kociara9229.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:30:55

Skup się: urodziła we wtorek o 19, jest piątek 11:30. Ile godzin minęło?

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:31:58

I kotka chciała rodzić ze mną pierwszego kociaka tak więc nie gadajcie mi tu ze teraz jest zestresowana i nie rodzi:-) po prostu nie ma skurczy. A że niektóre nie potrafią tego zrozumieć to napiszę jaśniej ONA W OGOLE NIE WYGLADA JAK BY MIALA RODZIC. a uwierzcie wiem jak wygląda poród kotki. Dla tego ta niewielka ilość krwi może oznaczać ze urodzi normalnie w końcu nie ma żadnych deformacji miednicy.

Fakt minęło więcej godzin Ale to nie oznacza że dzieje się coś złego kotek w brzuchu ciągle zywotny rusza sie. Kotka spokojna je pije zajmoje się małym. Chodzi po mieszkaniu jak ZAWSZE dla tego właśnie wolę najpierw ja zbadać niż od razu ciąć. A że na 15 mam wizytę to nic się nie stanie.

A to czy nie jestem zajęta pracom to nie wasza sprawa wy też tu głupio komentować wolicie i straszyć tak więc zajęcia też nie macie:-) l



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 11:36 przez kociara9229.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:42:03

Ciężko się rozmawia z człowiekiem, ktory nie nawiązuje rozmowy. W każdym razie trzymam kciuki za kotkę i jej dzieci.

dziwny prod

22 maj 2015 - 11:43:32

Kotka nie jest rasową pokrył ja mój kocur. Rak wiem moja Wina. Już jest wykastrowany.

Ja nie nawiązuje rozmowy przecież cały czas pisze co i jak co zaobserwowalam i co na to weterynarz niestety nie jestem jedyną jego kijentka stąd ta godz 15 w razie gdyby trzeba było zrobić zabieg tak? Przecież nie czekała bym tyle gdybym wcześniej poczuła ruszajacego się kota w brzuchu . To nie jest moja wina. A wszystkie panie które potrafią tylko naskakiwac na innych szczerze pozdrawiam:-)

I nie widziałam powodu by iść Max po 24 g do wenta bo nic się nie działo dopiero DZIS W NOCY poczam ruszajacego się kotka. I powtarzam pisząc tutaj miałam nadzieję że spotkam osoby które miały podobny problem a nie niedoswiadczone kobiety które tylko naskakuja.

I nie widziałam powodu by iść Max po 24 g do wenta bo nic się nie działo dopiero DZIS W NOCY poczam ruszajacego się kotka. I powtarzam pisząc tutaj miałam nadzieję że spotkam osoby które miały podobny problem a nie niedoswiadczone kobiety które tylko naskakuja.

A to czy nie jestem zajęta pracom to nie wasza sprawa wy też tu głupio komentować wolicie i straszyć tak więc zajęcia też nie macie:-) l

Fakt minęło więcej godzin Ale to nie oznacza że dzieje się coś złego kotek w brzuchu ciągle zywotny rusza sie. Kotka spokojna je pije zajmoje się małym. Chodzi po mieszkaniu jak ZAWSZE dla tego właśnie wolę najpierw ja zbadać niż od razu ciąć. A że na 15 mam wizytę to nic się nie stanie.

Zadzwonić i tak mialamnpiszac tutaj myślałam że spotkam DOSWIADCZONE osoby a nie panikary które od razu kota pod nóż oddały. Jet możliwość ze urodzi normalnie! Ale nie lepiej słuchać was niż WETERYNARZA? To jest głupie myślenie dopiero:-)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 11:54 przez kociara9229.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

dziwny prod

22 maj 2015 - 12:31:00

Cytat
kociara9229
Ale nie rozumiecie.... Ona NIE rodzi. NIE MA SKURCZY a wody jej odeszły jak rodizla pierwszego. No i ten w brzuchu na pewno żyje. Dzwoniłam do wenta mogę iść z nia dopiero na 15...

A weterynarz przez tel mi powiedział że kotka może urodzić nawet po 28 godzinach?! Co innego bybyłolo gdyby ten kot w brzuchu bbył martwy. A nie jest.
wyobraź sobie, że masz bliźniaki. Jeden się urodził, wody odeszły, a drugi już dobę siedzi sobie w brzuchu. Siedzisz i czekasz, tak? Takim osobom powinni odbierać prawo do posiadania zwierząt.

Oj kot jest wykastrowany... oj zwracam honor. A nie, nie zwracam. Trzeba wysterylizować kotkę. I jak rodzi, to trzeba w momencie porodu zamówić weta na następny dzień. By sprawdził, czy wszystko gra. Jak kochasz zwierzę, to tak robisz.

Koty nie okazują bólu jak inne zwierzęta, tylko zazwyczaj leżą i cierpią w milczeniu. To, że kotka nie miauczy i sie nie rzuca, nie znaczy, że nie cierpi.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 12:34 przez roksolana83.

dziwny prod

22 maj 2015 - 12:38:30

Ale ona nie lerzy i nie cierpi wyobraź sobie:-) i Sory ale nie bd rozmawiać z osobami które porównują poród kobiety do porodu kotki:-)

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

dziwny prod

22 maj 2015 - 12:42:46

Cytat
kociara9229
Kotka nie jest rasową pokrył ja mój kocur. Rak wiem moja Wina. Już jest wykastrowany.

Ja nie nawiązuje rozmowy przecież cały czas pisze co i jak co zaobserwowalam i co na to weterynarz niestety nie jestem jedyną jego kijentka stąd ta godz 15 w razie gdyby trzeba było zrobić zabieg tak? Przecież nie czekała bym tyle gdybym wcześniej poczuła ruszajacego się kota w brzuchu . To nie jest moja wina. A wszystkie panie które potrafią tylko naskakiwac na innych szczerze pozdrawiam:-)

I nie widziałam powodu by iść Max po 24 g do wenta bo nic się nie działo dopiero DZIS W NOCY poczam ruszajacego się kotka. I powtarzam pisząc tutaj miałam nadzieję że spotkam osoby które miały podobny problem a nie niedoswiadczone kobiety które tylko naskakuja.

I nie widziałam powodu by iść Max po 24 g do wenta bo nic się nie działo dopiero DZIS W NOCY poczam ruszajacego się kotka. I powtarzam pisząc tutaj miałam nadzieję że spotkam osoby które miały podobny problem a nie niedoswiadczone kobiety które tylko naskakuja.

A to czy nie jestem zajęta pracom to nie wasza sprawa wy też tu głupio komentować wolicie i straszyć tak więc zajęcia też nie macie:-) l

Fakt minęło więcej godzin Ale to nie oznacza że dzieje się coś złego kotek w brzuchu ciągle zywotny rusza sie. Kotka spokojna je pije zajmoje się małym. Chodzi po mieszkaniu jak ZAWSZE dla tego właśnie wolę najpierw ja zbadać niż od razu ciąć. A że na 15 mam wizytę to nic się nie stanie.

Zadzwonić i tak mialamnpiszac tutaj myślałam że spotkam DOSWIADCZONE osoby a nie panikary które od razu kota pod nóż oddały. Jet możliwość ze urodzi normalnie! Ale nie lepiej słuchać was niż WETERYNARZA? To jest głupie myślenie dopiero:-)
Jeśli chodzi o koty, to jestem doświadczona, mam je całe życie. A weterynarz ma twojego kota tak naprawdę w nosie, to dla niego tylko przypadek medyczny, jeden z wielu, i ma w nosie, czy to kocie przeżyje, czy nie. Pracom ona zajęta. Reńkom, nogom i mokrom szmatkom. Na forum są ograniczenia i nie mogę wszystkiego napisać, ale zgadnij, co mówię sobie pod nosem?
Podobny problem? Większość nie miała podobnego problemu, bo nie jest tak nieodpowiedzialna



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 12:43 przez roksolana83.

dziwny prod

22 maj 2015 - 12:46:55

Proszę cię daruj sobie ja też odbieralam porodu porody wyobraź sobie i mam prawo pytać bo nigdy nie miałam takiego przypadku. Też jestem odpowiedzialna. Nie muszę strylizowac kotki bo nie jest wychodząca no chyba ze teraz przy zabiegu bdtaka potrzeba. Mam zaufanego WETERYNARZA do którego chodzę z kotami od 6 lat tak więc nie pisz mi że ma mnie w nosie od 12 do 15 ma tak zwana przerwę w pracy niestety:-)

mów sobie pod noSem co chcesz jak jesteś niezrownowazona :-)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-05-22 12:48 przez kociara9229.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

pokierujcie mnie!