bardzo drogie psy, macie?

nie wybierajcie psa pod kontem żeby nikt takiego nie miał bo nie tędy droga
po pierwsze czy stać was na psa takiego .....jak by maz chciał
teraz jakie warunki mieszkaniowe macie
czy pracujecie długo nie każde psy można zostawiać na cały dzień zamknięte w mieszkaniu
a znam takich co trzymają Amstaffa w 43 m2

rasy mało popularne są na pewno zdrowsze ponieważ nie rozmnażają ich "na siłę"
pracuję w zoologii i wiem ile ludzie wydają pieniędzy na różne badania i operacje nie mówiąc już o zdrowym żywieniu itd. ,

CzerwoneUsta: To co, już nie ma hodowców, którzy kochają zwierzęta i robię to nie tylko dla pieniędzy? No bez jaj. Jasne, że jest mnóstwo pseudo hodowli, ale są też uczciwi hodowcy, którzy o zwierzęta dbają i kochają je. To co, mają to robić charytatywnie, dla idei? Jeśli psu nie dzieje się krzywda, a właściciel o niego dba to nie ma w tym nic nagannego.
Co do charakteru psa: jako znawca powinnaś wiedzieć, że psy, w zależności od rasy, mają różne charaktery, upodobania. Jeden pies będzie typowym "kanapowcem", inny będzie obrońcą, a jeszcze inny przyjacielem dzieci. Być może Tobie wystarczy, że masz psa, ale nie broń innym właścicielom psów mieć większych oczekiwań.
PS Kompletnie nieudane porównanie do dziecka, bo tu również istotna jest kwestia genów. Z własnym dzieckiem to nie jest kwestia "co trafisz", bo trafić to można (źle lub dobrze) w przypadku dzieci adoptowanych. Na przykład, traf sobie, nie daj boże, na dziecko z FAS.

musiecie bardzo uważać, nie kupujcie psów należących do stowarzyszenia kynelogicznego, tylko do związku kynologicznego!!!! To są dwie różne instytucje. Też chciałam psa z hodowli należącej do związku, ale jednak wziełam z budy za którego dałam 600 zł. Dodałam jej zdjęcie. Mimo, że nie am rodowodu jest naprawdę kochana

Jak coś to możecie na nią zagłosować w konkursie:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=873828452664111&set=gm.818875878201680&type=1&theater

A psa z prawdziwym rodowodem nie kupisz za 1000 zł, nawet za 2000

Cytat
justangel
Zaskakujące, że taka osoba jak Ty, dbająca o wszystkie pieski w schroniskach nie potrafi okazać szacunku w rozmowie osobie, mającej inne poglądy i jedyne co potrafi to wyśmiać. Przykre to, bo widać, że światopogląd masz niestety zawężony, a przyjaznymi uczuciami darzysz chyba tylko zwierzęta.
Nie rozumiem Twojej nieprzyjemnej i złośliwej krytyki. Jak już napisałam wcześniej, na psa będę się decydowała odpowiedzialnie, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. A fakt, że będzie to szczeniak ze sprawdzonego miejsca nie czyni ze mnie gorszego właściciela.

Cytat
majka51
Ależ ja nikomu nic nie bronię. Po prostu zauważam, że osoby które nie są hodowcami, specjalistami od konkretnej rasy, i kupują zwierzę, zamiast je przygarnąć, są w jakimś stopniu ubogie emocjonalnie. Jakoś jestem w stanie zrozumieć pasjonatów, którzy faktycznie znają się na psach. Ale cała reszta? Myślisz, że człowiek który nie umie WYBRAĆ dorosłego psa który mu pasuje pod względem charakteru, i wychować go po swojemu, wychowa rasowego szczeniaka od podstaw? Poza tym w schroniskach są też szczeniaki...

Ja nie wiem jak można w ogole namawiać do wzięcia jednych psów a do drugich zniechecac?Taki jest swiat i sa hodowcy i będą, czy psiakom rasowym które urodziły się u takiego hodowcy nie nalezy się normalne zycie?Wszystkie pieski sa kochane i wszystkie zasługują na dom i spokojne zycie czy to rasowy czy nie.

Cytat
justangel

Cytat
Asztarte
Ludzie maja rozne potrzeby i wymagania co do psa i nie kazdy chce psa po przejsciach ze schroniska. Z roznych powodow. Nie chce i juz. Sama nie chce psa ze schroniska. Moi rodzice tez wszystkie psy jakie mieli i mają, są z hodowli. Nie dla szpanu, bo nie machają papierami psa ludziom przed nosem, ani rasa nie jest jakas niecodzienna. Uszanujcie decyzje innych i nie wciskajcie obcym ludziom na sile kundli ze schroniska. To ich pieniadze i ich sprawa, poki pies jest traktowany godnie.

Dzieci w domach dziecka tez jest bardzo duzo, a jakos nikt nie apeluje, zeby adoptowac, zamiast rodzic. A przeciez pies to tez czlonek rodziny.

Otóż to.
Nie wiem dlaczego ktoś kto kupuje psa rasowego jest gorszy niż ktoś kto bierze psa ze schroniska.
Swoją drogą porównanie do adopcji dzieci jest bardzo trafne. Niech każda z Was, która tak mocno potępia osoby kupujące rasowe psy zastanowi się, czy chce mieć własne dziecko, czy może jednak (w imię miłosierdzia lub innych "wyższych" wartości) nie powinna adoptować malucha z domu dziecka.

majka51: W związku z tym, iż kompletnie nie rozumiem Twojej pokrętnej logiki dalsza dyskusja z Tobą jest niecelowa.

justangel szkoda czasu na dyskusję z tobą, nic nie rozumiesz a trzymasz się swoich teorii jak tonący brzytwy. Każdy robi to co chce, ty chcesz "coś" tam udowodnić, ja swoich wartości nie zmienię...chcesz to kupuj ale nie wmawiaj innym że to lepsze od adopcji psa ze schroniska czy ulicy bo pies jest gorszy,gorsze jest to co właśnie piszesz , czytanie ze zrozumieniem również sprawia ci problem, nigdzie nie napisałam że ktoś jest gorszy czy lepszy, psa nie obchodzi czy ktoś za niego zapłacił, wrecz przeciwnie, ważne by miał dom i pana do końca swoich dni.

Cytat
CzerwoneUsta
justangel szkoda czasu na dyskusję z tobą, nic nie rozumiesz a trzymasz się swoich teorii jak tonący brzytwy. Każdy robi to co chce, ty chcesz "coś" tam udowodnić, ja swoich wartości nie zmienię...chcesz to kupuj ale nie wmawiaj innym że to lepsze od adopcji psa ze schroniska czy ulicy bo pies jest gorszy,gorsze jest to co właśnie piszesz , czytanie ze zrozumieniem również sprawia ci problem, nigdzie nie napisałam że ktoś jest gorszy czy lepszy, psa nie obchodzi czy ktoś za niego zapłacił, wrecz przeciwnie, ważne by miał dom i pana do końca swoich dni.

justangel uwagi innych pod twoim adresem mnie nie interesują a zrozumiałam dobrze. Przeciąganie tego nie ma sensu, każdy i tak będzie miał psa ze żródła które sam wybierze i najważniejsze żeby był odpowiedzialnym właścicielem a pies nie był tylko chwilowym kaprysem...drogi czy za darmo ma prawo do szczęścia i to nie podlega żadnej dyskusji, i nie rozumiem po co komu "drogi" pies, schroniska są przepełnione różnymi psami i naprawdę są różnorodne więc kaprys męża autorki wątku o posiadaniu psa, takiego, którego nikt nie ma w okolicy jest śmieszny i żenujący...proponuję zastanowić się o po co tak naprawdę jest mu ten pies, napewno nie do przyjażni, a popisywane się przed innymi nie wróży nic dobrego dla tego psiaka...chcę się jednak mylić i ufać rodzinie autorki, a psiak będzie miał rozsądnych właścicieli i nie ważne czy go kupią czy bedzie za darmo.

Zgadzam się z tym każdy pies zasługuje na dobre zycie ,obojętnie czy rasowy czy nie.Można wziasc i ze schroniska i kupic takiego psiaka ,jeśli ktoś ma tyle pieniędzy by go kupic dac mu miłość i dom ,w pewnym sensie uratowac go ,to czymże jest te pare stówek nawet.
Znam przypadki gdzie ,wzięli ludzie psy ze schroniska duże i trzymają w zamknieciu całymi dniami bo pracuja,to jest męczenie psa oni biora go na mękę ,on nie ma już szans ze wezmie go ktoś z ogrodem.No ale wielce ideane bo przecież wzięły ze schroniska.Uważam ze jak kogos stać to powinien kupic psiaka on tez chce bys szczęśliwy ,a gdy ktoś jest biedny nie ma pieniędzy to bierze ze schroniska .Często tak jest ,ze ludzie nie maja pieniędzy na zakup i wielce robią z siebie idealne biorące ze schroniska ,ogłaszają to wszem i wobec a tak naprawdę po prostu nie mają kasy lub im szkoda wydac pieniadze i dac psiakowi dom i miłość.I to nie chodzi o ratowanie psów ,chodzi o to ze na psiaka rasowego szkoda pieniedzy lepiej przepić np. i wziasc za darmoche ze schroniska.I takie są miłosniczkie zwierząt często.

Cytat
filipekkrol
Dodam tylko tyle, mało adoptować dziecko a nie rodzić ,ale i wysterylizować co druga kobiete by się nie rozmnażała.Oczywiscie w imie górnolotnych wartości .Swoją droga straszne jest tez okaleczanie w ten sposób psa.

Cytat
filipekkrol
Zgadzam się z tym każdy pies zasługuje na dobre zycie ,obojętnie czy rasowy czy nie.Można wziasc i ze schroniska i kupic takiego psiaka ,jeśli ktoś ma tyle pieniędzy by go kupic dac mu miłość i dom ,w pewnym sensie uratowac go ,to czymże jest te pare stówek nawet.
Znam przypadki gdzie ,wzięli ludzie psy ze schroniska duże i trzymają w zamknieciu całymi dniami bo pracuja,to jest męczenie psa oni biora go na mękę ,on nie ma już szans ze wezmie go ktoś z ogrodem.No ale wielce ideane bo przecież wzięły ze schroniska.Uważam ze jak kogos stać to powinien kupic psiaka on tez chce bys szczęśliwy ,a gdy ktoś jest biedny nie ma pieniędzy to bierze ze schroniska .Często tak jest ,ze ludzie nie maja pieniędzy na zakup i wielce robią z siebie idealne biorące ze schroniska ,ogłaszają to wszem i wobec a tak naprawdę po prostu nie mają kasy lub im szkoda wydac pieniadze i dac psiakowi dom i miłość.I to nie chodzi o ratowanie psów ,chodzi o to ze na psiaka rasowego szkoda pieniedzy lepiej przepić np. i wziasc za darmoche ze schroniska.I takie są miłosniczkie zwierząt często.

Też wzięłabym pieska ze schroniska albo z fundacji a za resztę kasy wsparła ich działania, kupiła karmę Każdy kundelek jest niepowtarzalny!

każde zwierzę to wydatek, jeśli chcesz aby był zdrowy to niestety musi sie zdrowo odżywiać tak jak i człowiek .
Ja nie mam psa , mam kota .
Moja syjamka je nie to co ja o wiadomo nie podaje się jedzenia takiego jak my jemy mam na uwadze przyprawy i konserwanty.

Ja mam yorka miniaturę bo kocham pieski tej rasy chciaz następnego w przyszłości wezmę ze schroniska

My mamy dwa piesy z rodowodem, za jedną daliśmy 1700, zdecydowaliśmy się na tą rasę, gdyż po odejściu za tęczowy mostek naszej ukochanej kundelki nie mogliśmy wytrzymać bez merdającego zwierzaka w domu, a Owczarek Szetlandzki (obecne psiaki) są bardzo, bardzo podobne do naszej zmarłej i nie żałujemy, mamy już jedną 5, drugą 4 lata i jest z nimi więcej zabawy niż obowiązków, specjalnej karmy nie potrzebują, fryzjera nie potrzebują, żadnych leków, witaminek nie potrzebują, miłości nam dają tyle co mało który człowiek, więc czego chcieć więcej ? A niestety nie możemy wziąć ze schroniska, ze względu na słabe nerwy, mimo, że bardzo kochamy psiaki i staramy się pomagać okolicznym schroniskom np. oferując karmę

I szczerze też uważam, że obojętnie jest czy weźmiemy rasowego czy ze schoroniska, bo wiele hodowców też nie ma później, jak się nie sprzedadzą, co z nimi robić i różnie psiaki kończą :/