bardzo drogie psy, macie?

ja mam suczke Yorka dałam 900 ale nie żałuje, jest kochana - już jak członek rodziny !

My nie mamy rasowych psów- tylko dwa przygarnięte mieszańce - ale to kochane psiaki

Cytat
mmka67

Cytat
filipekkrol
Dodam tylko tyle, mało adoptować dziecko a nie rodzić ,ale i wysterylizować co druga kobiete by się nie rozmnażała.Oczywiscie w imie górnolotnych wartości .Swoją droga straszne jest tez okaleczanie w ten sposób psa.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam- straszne jest kastrowanie (okaleczanie, jak to nazwałaś) psów? Bo? Bo zapobiega chorobom, często leczy, lub pozwala w jakimś stopniu ograniczyć bezdomność zwierząt?

Cytat
filipekkrol
Zgadzam się z tym każdy pies zasługuje na dobre zycie ,obojętnie czy rasowy czy nie.Można wziasc i ze schroniska i kupic takiego psiaka ,jeśli ktoś ma tyle pieniędzy by go kupic dac mu miłość i dom ,w pewnym sensie uratowac go ,to czymże jest te pare stówek nawet.
Znam przypadki gdzie ,wzięli ludzie psy ze schroniska duże i trzymają w zamknieciu całymi dniami bo pracuja,to jest męczenie psa oni biora go na mękę ,on nie ma już szans ze wezmie go ktoś z ogrodem.No ale wielce ideane bo przecież wzięły ze schroniska.Uważam ze jak kogos stać to powinien kupic psiaka on tez chce bys szczęśliwy ,a gdy ktoś jest biedny nie ma pieniędzy to bierze ze schroniska .Często tak jest ,ze ludzie nie maja pieniędzy na zakup i wielce robią z siebie idealne biorące ze schroniska ,ogłaszają to wszem i wobec a tak naprawdę po prostu nie mają kasy lub im szkoda wydac pieniadze i dac psiakowi dom i miłość.I to nie chodzi o ratowanie psów ,chodzi o to ze na psiaka rasowego szkoda pieniedzy lepiej przepić np. i wziasc za darmoche ze schroniska.I takie są miłosniczkie zwierząt często.

filipekkrol, twój tok rozumowania jest tak przykry, że aż głupi. Psy "rasowe" są niestety tanie jak barszcz. Jeżeli kogoś nie stać na psa RASOWEGO, to kupi sobie "rasowego". Mnie stać na psa rasowego, ale takiego nie kupię, wolę adoptować. Nikogo nie zmuszam, żeby tak samo robił, ale twoje stwierdzenia są conajmniej nieinteligentne...

Nieinteligentne to sa twoje wypowiedzi i niejedna już ci tutaj zwróciła uwagę na to .m
Mało tego po twoich chorych wypowiedziach widać ze jestes bardzo bezduszna osobą.Rozgraniczasz na dobre i na złe psy.Namawiasz do tego by ludzie nie kupowali rasowych psów tylko brali ze schroniska.Wielce szczycisz się tym ze jestes taka wspaniała ze bierzesz bezdomnego psa a tak naprawdę żal ci wydac cokolwiek aby dac pieskowi dom.No faktycznie wtedy lepiej za darmochę wszystko mieć.Rasowe psy pewnie bys wszystkie wykastrowała żeby nie być zazdrosną ze innych stać jest na fajnego psa a ciebie nie.Ale to już twoja sprawa najgorsze jest to ze traktujesz jedne psy za gorsze a drugie za lepsze.Podejrzewam ze te rasowe to byS uśpiła wszystkie.Co do kastracjii to owszem to jest straszne bo jest robione wszędzie i non stop często bez powodu .Ingerencja w nature zwierzęcia jeśli ty nie wiedz w tym zadnego cierpienia no to gratuluje wrazliwosci.Jesli kastracja az tak zapobiega chorobom itd. to może idz sama się wysterylizuj ,wtedy będziesz miała pewność ze nie urodzisz chorego dziecka ze nie będziesz miała problemów.Owszem sa przypadki ze to jest potrzebne ale często jest robione bez powodu wystarczy pieska dobrze pilnować a nie okaleczać.Wtedy tez nie ma problemów ani chorób.

No ale jak się bierze psa ze schroniska by robi z siebie wielką smarytanke później zostawia się tego psa samopas który włoczy się po ulicach sam zaniedbany to wiadomo ze może zachorować czy cos.

Cytat
filipekkrol
Nieinteligentne to sa twoje wypowiedzi i niejedna już ci tutaj zwróciła uwagę na to .m
Mało tego po twoich chorych wypowiedziach widać ze jestes bardzo bezduszna osobą.Rozgraniczasz na dobre i na złe psy.Namawiasz do tego by ludzie nie kupowali rasowych psów tylko brali ze schroniska.Wielce szczycisz się tym ze jestes taka wspaniała ze bierzesz bezdomnego psa a tak naprawdę żal ci wydac cokolwiek aby dac pieskowi dom.No faktycznie wtedy lepiej za darmochę wszystko mieć.Rasowe psy pewnie bys wszystkie wykastrowała żeby nie być zazdrosną ze innych stać jest na fajnego psa a ciebie nie.Ale to już twoja sprawa najgorsze jest to ze traktujesz jedne psy za gorsze a drugie za lepsze.Podejrzewam ze te rasowe to byS uśpiła wszystkie.Co do kastracjii to owszem to jest straszne bo jest robione wszędzie i non stop często bez powodu .Ingerencja w nature zwierzęcia jeśli ty nie wiedz w tym zadnego cierpienia no to gratuluje wrazliwosci.Jesli kastracja az tak zapobiega chorobom itd. to może idz sama się wysterylizuj ,wtedy będziesz miała pewność ze nie urodzisz chorego dziecka ze nie będziesz miała problemów.Owszem sa przypadki ze to jest potrzebne ale często jest robione bez powodu wystarczy pieska dobrze pilnować a nie okaleczać.Wtedy tez nie ma problemów ani chorób.

No ale jak się bierze psa ze schroniska by robi z siebie wielką smarytanke później zostawia się tego psa samopas który włoczy się po ulicach sam zaniedbany to wiadomo ze może zachorować czy cos.

:O :O :O
Czekaj, muszę laptopa przetrzeć, bo mi mąż go opluł ze śmiechu
Nawet nie wiem co ci napisać, bo mnie zatkało
Powiem ci coś w tajemnicy: nie wzięłam psa ze schronu, tylko z ulicy! Widzisz, nawet nie chciało mi się do schroniska jechać! I w ogóle chodzę z psem po mieście z przyczepioną do obroży karteczką z napisem "zostałem wzięty z ulicy, moja pańcia jest najlepsza".

Nie rozgraniczam psów, ale ludzi tak- na tych inteligentnych i nie.
Tak na marginesie, nigdy nie szczyciłam się tym, że mam przygarniętego nierasowego psa. Nie wiem skąd ty to wzięłaś. Może mnie z kimś mylisz?

Powiedz mi jak bezdomne psy mają się pilnować? W okresie ruj będziesz zakładać samcom prezerwatywy na członki?
Jestem taka bezduszna, że wykastrowałam swojego psa!

Z tym usypianiem rasowców...naprawdę nie wiem co napisać, bo większych bzdur wyssanych z palca (?) nie czytałam...

Jak weźmiecie kundla, to na pewno nikt nie będzie miał takiego samego.
Stać was na drogiego psa? Teściowie mają amstaffa, co chwile choruje i non stop narzekają ile to ich ten pies kosztuje...

No właśnie najgorsze jest to, ze nas stać. Bo żyjemy jak normalna rodzina, bez jakichś mega luksusów. Ale mamy dom duży, ładny, nowoczesny, mamy 2 autaa, każdy swoje. A mąż zarabia bardzo dobrze, z tym, ze nie afiszujemy się z tym.
I nie jest to problem wyłożyć na psa tyle co na wakacje bysmy przeznaczyli dla naszej rodziny.
Ja też jestem przeciwna. Wiem, ze lepiej dla dzieciaów jak się będą wychowywac przy zwierzaku. Ale, kurcze bez przesady. Moze to być również pies ze schroniska. Byle by się z dziećmi 'dogadał'. I nie rozumiem, dlaczego jemu tak zależy na tym by obnieść się nagle z pieniędzmi przed sąsiadami. wcześniej mu na tym nie zależało.

Cytat
Panna_Anna6
Niech sobie popatrzy ile takie psy kosztować mogą:
http://kingmidas.pl/dziewiec-najdrozszych-ras-psow-na-swiecie/

to mu się odechce.
ja bym się w zyciu na takiego rasowca nie zdecydowała, bo pewnie całe życie bym na niego odkładała, żeby kupić. A żeby wyglądał jak na zdjęciach to już by mnie pewnie kazdego miesiąca stać nie było.

Wyobraź sobie, ze on mi mówił o tym psie razy Akita, co tam jest umieszczony w tym spisie najdroższych psów! Że on takiego chce. Tylko ciekawe czy by z nim na spacery chodził! No ja rozumiem czasem oryginalność, ale rozum ten mój mąż gdzieś stracił zupełnie!