Dziwne zachowanie.

Każdy wyraża swoje zdanie, nie prosiłam o komentarze.
Może nie mam racji, może napisałam coś błędnie- ale napewno lepiej się skupić najpierw na wychowaniu pieska i pracy z nim (według swoich przekonań, teorii itp.) niż odrazu lecieć i sterylizować (tym bardziej jak pytająca nie chce tego i pieska może dopuścić).

martusia23
Nie slyszalam o kastracji chemicznj...mozesz napisac co to jest.Po zabiegu operacyjnym suczki nie maja sklonnosci do zachorowan np na raka narzadow rodnych co dosyc czesto nastepuje u starszych suczek i zapobiega ona roznym chorobom a taki zabieg jest bardzo bezpieczny...wiem ze zastrzyki nie sa najlepszym rozwiazaniem ale czasami jedynym jezeli ktos chce miec szczeniaki a jak jest z chemiczna...napisz cos wiecej,cos mi to mowi ale niestety zero wiedzy na ten temat.

Cytat
kaszmirowysweterek
Sterylizacja!!!!
Ja już swojego "Aniołka" wysterylizowałam... Wcześniej czy później lepiej to zrobić, znikną kłopoty o których piszesz, zagrożenie ciążą i ewentualne ropomacicze. Same plusy! Do weta, raz dwa i po krzyku

Cytat
kashvi

Cytat
16kaja16
sterylizacjaaa. suczki w tym czasie stają sie nerwowe, pobudzone . jak widać Twoja jest bardzo nerwowa radzę się nie męczyć i iść na sterylizację. marzec jest miesiącem sterylizacji, z tą akcją współpracują niektóre gabinety weterynaryjne. zabiegi są tańsze.

rzeczywiscie bo najlatwiej wszystkich i wszystko wysterylizowac:/ juz bez przesady, co widze wątek o zwierzakach i jakims problemowym zachowaniu (ale mozliwym do rozwiazania) to tylko STERYLIZACJA!
same sie niektore wysterylizujcie...

Najpierw może poczytaj trochę o tym i dopiero zacznij się wypowiadać. Bez urazy, ale nie znasz się kompletnie!
Sterylizacja niesie za sobą niemalże same plusy.

wybacz pani wszechwiedząca,ale ja uwazam ze Ty nie znasz sie kompletnie
mielismy juz i psy i suki od poczatków mojego dziecinstwa az do teraz i jakos nie przesło nam na mysl zeby je sterylizować...
problemow nie bylo z nimi zadnych, jak była suczka to sie pilnowało i nie dopuszczało psów, to nie jest jakąs wielka trudnoscią jak ktos sie swoim psem na prawde zajmuje, psa nie puszcza się samopas tylko się z nim jest na spacerze, z resztą są tez zastrzyki albo tabletki jak juz taki to wielki problem dla kogos psa upilnowac...
dodatkowo, z zadnym z psów nie bylo i nie ma problemow a tez kastratem zaden nie został...


a jak sterylizacja niesie ze sobą same plusy...to wiesz co robic

ja mam takie a nie inne zdanie na ten temat i go nie zmienie, chyba mam do tego prawo, prawda?

możliwe, że dostanie cieczki. moja sunia dziwnie się zachowuje kilka dni przed cieczką- łącznie z odruchami kopulacyjnymi

My też mamy sunię, ratlerka, ale nasza bestia wyżywa się na maskotkach W ten sposób okazuje swoją dominację. I na pewno nie damy jej wysterylizować! Spróbuj też z maskotką, po co od razu okaleczać pieska.

Już pisałam że nie zamierzam jej okaleczac, jej maskotki nie interesuja preferuje nogi xd

mylące jest myślenie, że sterylizacja suki to okaleczanie. poza tym myślę, że niektóre z Was za bardzo personifikują swoje zwierzęta. to instynkt przedłużania gatunku, a nie chęć posiadania potomstwa rządzi suką podczas cieczki. dajcie spokój z tymi mitami- weterynarz, który mówi, że ciąża zapobiega nowotworom chyba postradał zmysły. odsyłam wszystkich w to wierzących do lektur.

Cytat
lolka34
Nie chcemy jej sterylizowac i juz . Napewno ja dopuscimy ale nie dla zysku tylko dla jej zdrowia.

ale pierdzielenie

chemiczna to własnie zastrzyk.kosztuje ok.50zł i działa od 3-6 miesiecyu mojego narazie efektu nie widac ale zobaczymy

musisz jej znalezc kawalera ;d

nie wiem kto w tych czasach twierdzi , że sterylizacja jest zła. paranoja. moze wybierz się do schroniska czy jakiejkolwiek organizacji to się dowiesz co myślą na temat sterylizacji ;] wterynarz też widzę świetny. i co ? dopuścisz suczkę żeby miała szczeniaki i będziesz tak robić co rok? bo co rok będzie miała takie wahania hormonów i będzie się tak męczyć? a jak nie dopuścisz to dopiero będzie przechodziła jakieś ciąże urojone i będzie problem. ciekawe co będzie jak przy porodzie będzie problem i suczka nie przeżyje. nie wiem czy wiesz ale zwierzęta nie mają poczucia posiadania czegokolowiek , nie będzie płakać , że wcześniej miała jajniki a teraz ich nie ma. gdzie tu pozbawianie psa czegokolwiek ? chyba tylko męki związanej z porodem i wahaniami nastrojów.

lolka34, jak się nie ma o czyjś pojęcia, to jest niewiedza. Ale jak ktoś chce Cię w czymś uświadomić, a Ty nie chcesz przyjąć faktu do wiadomości, to to już o ignorancję zahacza.
Kochasz swojego psa? To poszukaj weterynarza, bo jak na razie to chodzisz z psem do jakiegoś konowała i wcale Ci to nie przeszkadza.
Nie czytałam wszystkich postów, ale widzę, że niejedna Ci już napisała, że suce do szczęścia i zdrowia nie są potrzebne szczeniaki oraz to, że sterylizacja może przedłużyć jej życie, w przeciwieństwie do braku sterylizacji.
To raz.

Dwa - pytasz "A kto powiedzial ze to beda kundelki". Ja to mówię. Czy Twoja suka posiada papiery suki hodowlanej i zamierzasz ją pokryć psem z papierami reproduktora? Bo jeśli tak, to ok - nic nie mówię. W innym przypadku? TAK, TO BĘDĄ KUNDELKI. I po co Ci to? Suce tym nie pomożesz, narobisz sobie wydatków, bo takie pieski będziesz musiała odchować i oddać za darmo [tak, prawo zabrania sprzedaży psów spoza zarejestrowanej w ZK hodowli] i co Ci z tego zostanie?
Nieważne, czy problemy z jej zachowaniem biorą się z tego, czy z błędów podczas wychowywania. Ważne, że każda suka poza hodowlaną powinna zostać wysterylizowana. To jest zalecane i już.

smutny rekin owszem posiada papiery . Jak już wześniej pisałam i niektóre z Was chyba nie zauważyły wątek nie jest na temat sterylizaji ale tego jak sobie poradzi z agresją i czym moze byc ona spowodowana... Każdy może mieć swoje zdanie na temat steryzlizacji , ja mam swoje i go nie zmienie.
Odnośnie weterynarza to nie jest on napewno ,,konowałem" , przezylam juz wielu weterynarzy gdyz moj poprzedni pies mial powazne problemy ze zdrowiem i dopiero kiedy trafiliśmy na niego został poprawnie zdiagnozowany i wyleczony, ponadto lekarz ten ma opinie najlepszego specjalisty w moim miescie .

Cytat
lolka34
Nie chcemy jej sterylizowac i juz . Napewno ja dopuscimy ale nie dla zysku tylko dla jej zdrowia. A ze szczeniakami nie bedzie problemu jesli bedzie ich malo zatrzymamy a jesli nie to oddamy za darmo w dobre rece. Nie wyobrazam sobie pozbawiac mojego psa czegos co dla niego jest naturalne, pozatym sterylizacja nie jest dobra ! Poczytajcie sobie cos wiecej na ten temat! Uwazam ze sterylizacja powinna byc tylko w skrajnych przypadkach, a nie dlatego ze nie potrafimy sobie poradzic z psem...

Cytat
beatrx

Albo masz informacje z lat 70. albo nie chcesz otwarcie przyznać że szkoda Ci pieniędzy na zabieg dla psa. Prawda jest taka, że sterylizacja może przedłużyć życie suczki nawet o kilka lat, bo nowotwory najczęściej atakują drogi rodne, niezależnie od tego czy rodziła, czy nie. Nie chcesz "jej pozbawić tego co naturalne?" Odwiedz najbliższe schronisko i zastanów się jeszcze raz nad sensem produkowania kilku kolejnych szczeniaków.

Haha. szkoda mi pieniedzy na zabieg dla psa?. Dobre, wybacz ale psychologiem kochana nie zostaniesz .