PSY - ADOPCJA ALBO SMIERC

Wazna sprawa!!! Chociaz podbijajcie , rozeslijcie linka znajomym, rodzinie na fb itp!!!!

(nie ja prowadze adopcje, przekazuje info dalej)
Kiedy schronisko zostanie zlikwidowane, psy nie zostana nigdzie przeniesione tylko po prostu uspione...

"Sytuacja wygląda tak: Jesteśmy 3 wolontariuszkami przy przytulisku dla psów, które prowadzi osoba prywatna w Wólce Kozłowskiej pod Warszawą. Azyl ma zostać zlikwidowany, bo właścicielka sobie nie radzi finansowo i.. psychicznie. Jest starszą osobą więc zdrowia Pani Lilianei nie przybywa, a i psychicznie jest zmęczona borykaniem się z tak tragiczna codziennością. Co chwila ktoś podrzuca psy, do tego OSTRZELIWUJE Z WIATRÓWKI z zewnątrz! Stworki są głodne, większość potrzebuje nowych bud bo stare juz się rozpadają .Ktoś to zgłosił - sprawa jest w toku.. Mamy mało czasu - chcemy wyadoptować jak najwięcej stworków. Pani Liliana jest w rozsypce.
Potrzeba przede wszystkim JEDZENIA! Druga rzecz - domów. Chociaż tymczasowych. Wszystko 45 km od Wawy, a nikt tam nie zagląda.. Stworów jest na tą chwilę 50!!! Udało nam się ostatnio wyciągnąć kilka z nich - dzięki Waszej pomocy. Na razie działamy tylko z własnych funduszy - brakuje nam pieniędzy na WSZYSTKO.

6 dni temu dostałyśmy subkonto od Fundacji Viva - jeśli ktoś chciałby nam pomóc - oto dane:
07 1370 1109 0000 1701 4838 7300
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A, 00-772 Warszawa

KONIECZNIE Z DOPISKIEM "Psy z Wólki"! (TYLKO WPŁATY Z DOPISKIEM ZOSTANĄ PRZEKAZANE NA POTRZEBY TEGO AZYLU) "



http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/md9P/ LINK DO INFORMACJI O PIESKACH I MOZLIWOSC KONTAKTU11 PROSZE O NIEUSUWANIE!!

nie stety nie moge pomóc ale podbijam !

aż serce pęka.... (
oby wszystkie znalazły swój ciepły kąt...

jestem z wielkopolski ;/ gdyby nie to to mglabym stowrzyc domek tymczasowy chociaz dla jednego psiaka

rozsyłam dalej ...
może się uda je uratować!!!!!!!!!

Oj ja mam kota to po pierwsze a po drugie jestem ze śląska więc niestety nie pomogę w adopcji.... Szkoda piesków szkoda...

Gdybym mogla to bym wziela wszystkie. Mam kolejnego psiaka, bo ktos pozostawil go na koncu wioski przy moich rodzicow domu czekał bidulek caly dzień i nikt go nie wzial i juz zostaje u nas, ale mam juz 3 psy

a czy maja swojego FB ? udostępniłam na FB zdjęcia i info z tablicy

Pomagamy dziewczyny pomagamy

popytajcie dziewczyny znajomych,ja juz mam 3 znajdy i kolejna nie wchodzi w grę

dziewczyny zachęcam do adopcji pieseczkow! przed świętami przygarneliśmy ze schroniska 7-letnią sunie i jest to najbardziej oddany zwierzak pod sloncem! albo chociaz wpłacajmy jakies symboliczne pieniążki , nawet po 5 zł od każdej z nas moze uratować te psiaki!

Nie wiem czy to jest to samo, ale jak nie możecie zaadoptować to chociaż udostępnijcie na swojej tablicy. Chociaż może w ten sposób można im pomóc http://www.facebook.com/photo.php?fbid=114329525354320&set=a.111549465632326.14370.100003318204339&type=1&theater

oto psiak, który czeka na adopcje!!!

reszta pod linkiem:
http://www.dogomania.pl/threads/221017-POMOC-DLA-LIKWIDOWANEGO-AZYLU-DLA-PSÓW-Wólka-Kozłowska-pod-Wa-wą

MAX -Młodziutki piesek, około 1,5 roczny - przecudowny, bardzo uczuciowy i łagodny.
Max wygląda jak owczarek kaukaski na krótkich nóżkach, jest masywny ale niziutki i długi jak basset, nie widac tego na zdjęciach, ale jest chudy. Jego ulubionym zajeciem jest... bycie szczeniaczkiem )

Uwielbia być noszony w tej pozycji jak na zdjeciu. Chciałby, aby cały czas go tak lulać na rączkach - wtedy zasypia. Jest bardzo pociesznym przytulakiem, niekonfliktowym, nieśmiałym, bardzo kochającym ludzi

Biedne pieski.. Może ktoś pomoże, ja jestem z daleka.