Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 93
Ostrzeżenia: 3/5

Miękka karma dla psa

18 sty 2012 - 18:58:51

moj york właśnie nie chce jeść jakiejś tam karmy, ktora jadł cały czas, kupiłam royal i je, ale nawet nie gryzie tylko tak jak weźmie połyka wiec sama nie wiem co zrobić bo to tez niedobrze jak połyka je w całości

Miękka karma dla psa

18 sty 2012 - 19:15:18

Cytat
Aniolek_88
ale pytam o inną , gdyż nie chce dawać mu tak taniej , słabej jakościowo karmy .
Pamiętaj,że nie zawsze cena idzie w parze z jakością.
Jeśli myślisz, że karmy w kosmicznych cenach są superhiperekstra zdrowe i mega wysokiej jakości, to jesteś w błędzie.

Kiedyś psy jadły np. tylko kaszę z resztkami z obiadu i żyły niekiedy po 18 lat - w zdrowiu i zadbane.

Mam koleżankę, która dla swojego labka kupuje jedną z lepszych i droższych karm, sunia je tylko tę karmę i czasem wołowinkę, wystarczy, że skubnie gdzieś coś przypadkiem i od razu choróbsko gotowe, bo żołądek przyzwyczajony do jednego tego samego pokarmu ;) - moim zdaniem jest to złe podejście.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 08:17:19

Cytat
tatsu
Cytat
Aniolek_88
ale pytam o inną , gdyż nie chce dawać mu tak taniej , słabej jakościowo karmy .
Pamiętaj,że nie zawsze cena idzie w parze z jakością.
Jeśli myślisz, że karmy w kosmicznych cenach są superhiperekstra zdrowe i mega wysokiej jakości, to jesteś w błędzie.

Kiedyś psy jadły np. tylko kaszę z resztkami z obiadu i żyły niekiedy po 18 lat - w zdrowiu i zadbane.

Mam koleżankę, która dla swojego labka kupuje jedną z lepszych i droższych karm, sunia je tylko tę karmę i czasem wołowinkę, wystarczy, że skubnie gdzieś coś przypadkiem i od razu choróbsko gotowe, bo żołądek przyzwyczajony do jednego tego samego pokarmu ;) - moim zdaniem jest to złe podejście.


hmmm....to proponujesz karmić psa resztkami ze stołu?
Zwykle wyższa cena=lepsza jakość oczywiście są wyjątki i niejedna karma jest lepsza od żywności dla ludzi, bo nie mają konserwantów czy barwników.

Poza tym porównywanie psów, które żyły zwykle na wsiach w ciężkich warunkach, gdzie selekcja naturalna zostawiała tylko najzdrowsze i najsilniejsze osobniki z genetycznymi tworami ludzkiej wyobraźni (psy rasowe), które nieraz są obciążone różnymi chorobami i są dużo słabsze od typowych kundli... to dość marne porównanie.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 08:31:56

Skoro zaczęłaś mu dawać gotowane jedzonko to nie dziwię się, że nie chce karmy. Tak to już jest z psami, że się buntją. Jak nie dostanie nic innego to w końcu zje, psy niestety też trzeba wychować.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 08:45:28

z tych drozszych to nie wiem, powinnas pojsc do weterynarza, on cos CI poleci i zapewne bedzie mial do sprzedania. z tanszych, ale nadal znosnych- chappi. jest miekkie, wolowe krazki mozna zgiac. A moczenie karmy to dobry pomysl. Psy to uwielbiaja. Jakims tluszczem zwierzecym np. albo proponuje zebys do karmy dodawala mu odrobine ugotowanej marchewki czy groszku (moj pies za tym szaleje np.;p) moze nie bedzie mu sie chcialo wyszukiwac i zje wszystko. aczkolwiek moj pies wszystko by porozkopywal, powywalal dookola miski i zjadl tylko to co go interesuje:D mialam tez kiedys taki chwyt, ze do suchej karmy dodawalam mokra (troszke) i mieszalam- tak, zeby kazdy kawalek suchej byl troche umazany ta mokra. Pies nie wiedzial jak to obejsc- troche zlizywal, ale w koncu pozeral wszystko :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-19 08:47 przez hrabina_san.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 08:56:16

Gryź za niego :|

Pies to pies zęby mu nie wypadną.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 08:57:32

Cytat
hrabina_san
z tych drozszych to nie wiem, powinnas pojsc do weterynarza, on cos CI poleci i zapewne bedzie mial do sprzedania. z tanszych, ale nadal znosnych- chappi.

Weterynarz nie jest wyznacznikiem, zwykle proponują to co mają i z czego będą mieli korzyść...zazwyczaj jest to Royal, karma droga a jakościowo kiepska, jest wiele karm w podobnych cenach a jakościowo dużo lepsze.
Chappi znośna? Marketówka naszpikowana chemią gdzie mięsa nie uświadczysz, już taniej i zdrowiej wyjdzie gotowanie psu ryżu z mięsem i warzywami.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 10:25:20

mocno zastanawia mnie to, ze ludzie tak sie oburzaja, ze karmi sie psy np. wlasnie chappi czy pedegree (rozumiem oburzenie, kiedy karmi sie psa karma np. z biedronki, ktora za przeproszeniem po prostu smierdzi gownem), pod czas gdy wlasne dzieci maltretujecie chipsami, parowkami i inna pseudo czekolada. ja karmie mojego psa 4 dni w tygodniu wlasnie pedegree czy chappi i zyje- jest wrecz okazem zdrowia. co 4 miesiace chodze z nim do weterynarza i jest zachwycony stanem jego wlosow (bo ma wlosy nie siersc) stanem uzebienia, itd. zreszta po psim kale najlepiej rozpoznac czy pies sie dobrze odzywia. w pozostale dni gotuje mu ryz z marchewka i groszkiem. nie moge mu gotowac codziennie bo nie mam czasu- sama nie jem obiadow. moj pies lubi te dwie karmy. innych nie chce jesc.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 10:44:06

Cytat
hrabina_san
mocno zastanawia mnie to, ze ludzie tak sie oburzaja, ze karmi sie psy np. wlasnie chappi czy pedegree (rozumiem oburzenie, kiedy karmi sie psa karma np. z biedronki, ktora za przeproszeniem po prostu smierdzi gownem), pod czas gdy wlasne dzieci maltretujecie chipsami, parowkami i inna pseudo czekolada. ja karmie mojego psa 4 dni w tygodniu wlasnie pedegree czy chappi i zyje- jest wrecz okazem zdrowia. co 4 miesiace chodze z nim do weterynarza i jest zachwycony stanem jego wlosow (bo ma wlosy nie siersc) stanem uzebienia, itd. zreszta po psim kale najlepiej rozpoznac czy pies sie dobrze odzywia. w pozostale dni gotuje mu ryz z marchewka i groszkiem. nie moge mu gotowac codziennie bo nie mam czasu- sama nie jem obiadow. moj pies lubi te dwie karmy. innych nie chce jesc.

A czym wg Ciebie różni się karma biedronkowa od chappi czy innych marketówek? Czytałaś skład? 4% mięsa i pochodnych w chrupiących granulkach... a ile jest tych granulek 50% w karmie... a to już zmniejsza ilość mięsa do 2 %... poza tym słowo "mięso" czyli zapewne chodzi o świeże mięso z wodą co po wysuszeniu daje jeszcze mniej % mięsa w karmie.
Czy uważasz, że karma, która zawiera mniej niż 1 % mięsa jest OK? Reszta to odpady roślinne.... dziwisz się, że ludzie się burzą? Pies jest drapieżnikiem a nie odpadożercą.
Za niewiele większe pieniądze można kupić dużo lepszą karmę i spać spokojnie, wiedząc, że nie szprycuje się psa roślinkami, chemią i uzależniaczami.
I a pro po parówek i czekolady... dobre parówki nie są złe (te co mają ok 70% mięsa a nie MOM) a i czekolada jest zdrowa bo wpływa dobrze na serce.

niezweryfikowana
Posty: 33
Ostrzeżenia: 1/5

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 11:02:40

A mnie drażni jak ktoś z Yorka robi księcia/księżniczkę ... York to pies jak każdy inny, sama mam takiego. Jestem w nim zakochana po uszy, cała moja rodzina jest w nim zakochana, ale karme wcina taką jaka mu przyniose... często je ryż z kurczakiem ... a ponadto wcina wzystko co mu sie nawinie ... Tak więc bez paniki ... twarde suche jedzenie zje, jak zgłodnieje... jak ma w dupie to ze mu dałaś jeść to znaczy, że głodny nie jest ;) i o jakości karmy nie świadczy cena :) ja mojemu kupuje na wage karmę dla Yorków w sklepiku zoologicznym za kilogram mniej wiecej 15zł... wcina aż się uszy trzęsą :D a uszy trzęsą się tak samo jak wcina karmę z sieciówek za 7zł.

No stress ;)

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 11:31:21

egusia- rozni sie tym, ze po biedronkowej karmie moj pies ma rozwolnienie i karma smierdzi na kilometr, a po chappi czy pedegree dobrze sie czuje i ma 'ladna kupe'. skoro jestes ekspertem to jak wytlumaczysz ten fakt? a jak wiadomo to czy pies dobrze je poznaje sie po jego kale. to raz. dwa- moj pies jest bardzo zdrowy, weterynarz wie co je moj pies i jakos nigdy nie uslyszalam, ze zle karmie swojego psa. rozumiem, jezeli pies bylby uczulony, albo po prostu- zle by reagowal na dana karme. a to, ze mojemu psu smakuje i dobrze ja przyswaja swiadczy o tym, ze moze ja jesc. czyli ja jako wegetarianka jestem odpadozerca? hm, ciekawe:) moj pies je karme, ale codziennie dostaje tez porcje miesa. MIESA. wiec co za problem? zje sobie karme, ktora jest z ODPADOW ROSLINNYCH (hm;p) a potem zje mieso.

mowilam o parowkach jakie je wiekszosc ludzi. czyli o towrach z kartona i innego rodzaju papieru. a czekolada. hm, w tej chwili ciezko dostac prawdizwa czekolade:)

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 12:27:31

Cytat
hrabina_san
egusia- rozni sie tym, ze po biedronkowej karmie moj pies ma rozwolnienie i karma smierdzi na kilometr, a po chappi czy pedegree dobrze sie czuje i ma 'ladna kupe'. skoro jestes ekspertem to jak wytlumaczysz ten fakt?
....nagła zmiana karmy może kończyć się rewelacjami żołądkowymi, zapewne gdybyś wprowadzała ją stopniowo to problemu by nie było...ot filozofia


Cytat
hrabina_san
a jak wiadomo to czy pies dobrze je poznaje sie po jego kale. to raz. dwa- moj pies jest bardzo zdrowy, weterynarz wie co je moj pies i jakos nigdy nie uslyszalam, ze zle karmie swojego psa. rozumiem, jezeli pies bylby uczulony, albo po prostu- zle by reagowal na dana karme. a to, ze mojemu psu smakuje i dobrze ja przyswaja swiadczy o tym, ze moze ja jesc.
wiesz co, mój pies jak zje samego ryżu to też ma super kał ;P co nie znaczy, że powinien to jeść... Teraz pies jest zdrowy ale wpływ chemii może ujawnić się po latach karmienia. Jeżeli Ciebie nie przekonuje fakt, że te karmy są naszpikowane chemią i praktycznie nie mają mięsa... to cóż. Dzieciom też będziesz fundowała najtańsze parówki i zupki z torebki bo będą je tolerowały? hmm...


Cytat
hrabina_san
czyli ja jako wegetarianka jestem odpadozerca? hm, ciekawe:) moj pies je karme, ale codziennie dostaje tez porcje miesa. MIESA. wiec co za problem? zje sobie karme, ktora jest z ODPADOW ROSLINNYCH (hm;p) a potem zje mieso.
myślisz, że do takiej karmy wrzucają warzywa? Nie, są to odpady pochodzenia roślinnego.
Skoro dajesz psu porcję mięsa to nie lepiej dorzucić mu do tego ryżu i warzyw? Będzie zdecydowanie zdrowiej.



Cytat
hrabina_san
mowilam o parowkach jakie je wiekszosc ludzi. czyli o towrach z kartona i innego rodzaju papieru. a czekolada. hm, w tej chwili ciezko dostac prawdizwa czekolade:)
ludzie mają wybór, jeżeli chcą jeść kartonowe parówki to ich sprawa, pies może polegać jedynie na nas... zresztą nikt nie je parówek codziennie jak to jest z karmą dla psów.
Nie wiem do jakich sklepów chodzisz ale u mnie prawdziwe gorzkie zdrowe czekolady są ;P

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 12:41:54

nie kupuje psu najtanszego jedzenia. wydaje na psa (7kilogramowego) okolo 110-150zl miesiecznie na sama karme i mieso. a policz sobie ile taki maly pies moze zjesc- niewiele. to nie sa male pieniadze, szczegolnie na jednego, malego psa. jestem studentka i sama sie utrzymuje plus ucze. nie stac mnie zeby wydac na psa wiecej. wole kupic jemu mieso niz sobie jakies slodycze czy przekaski. prosze bez komentarzy typu- jak Cie nie stac na psa to czemu masz psa? bo po pierwsze- jak widac stac mnie, a po drugie, lepiej juz zeby jadl 4 dni w tygodniu chappi niz zeby mieszkal w schronisku, czy nie?
napisalam wyraznie, ze nie mam czasu zeby gotowac psu codziennie. sama nie jem obiadow praktycznie wcale. moze raz czy dwa w tygdoniu. moglabym mu ugotowac cos wieczorem, ale nie bede karmila psa noca.

chyba nie rozumiesz, ze moj pies jest zdrowy :) my tez se szprycujemy chemia. w chlebie jest chemia. w masle jest chemia. chemia jest wszedzie. takie czasy nastaly. nawet w miesie, ktore mu podaje na pewno jest masa chemii i nic z tym nie zrobie. moze mam jechac na farme na jakas wies zeby mu kupowac codziennie swieze miesko?

mysle, ze to jak karmie mojego psa jest moja sprawa. mozesz ewentualnie naslac na mnie jakas orgaanizacje, ktora zabiera zwierzeta takim zbiorom jak ja;p jako wlasciciel psa nie mam sobie nic do zarzucenia. moj pies nie codzi glodny, jest czysty, duzo spaceruje, czesto z nim chodze do weterynarza. wiec prosze nie robic ze mnie zlego wlasciciela bo tego nie zniose;p szkoda, ze Buka nie ma prawa glosu, moze by mnie obronil, chociaz.. :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-19 12:43 przez hrabina_san.

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 12:48:49

Hmmm ja mojemu gotuję kurczaka z warzywami, wątróbkę, żoładki itd a gotowych puszek czy chrupek nie chce jeść :) zresztą staram się mu urozmajicać bo wiadomo na samym kurczak nie da rady. Staram się też dawać mu raczej dania gotowane a jak już mają być smażone to bardzo lekko :) a jaką ma piękną sierść :)

Miękka karma dla psa

19 sty 2012 - 13:01:28

Cytat
hrabina_san
nie kupuje psu najtanszego jedzenia. wydaje na psa (7kilogramowego) okolo 110-150zl miesiecznie na sama karme i mieso. a policz sobie ile taki maly pies moze zjesc- niewiele. to nie sa male pieniadze, szczegolnie na jednego, malego psa. jestem studentka i sama sie utrzymuje plus ucze. nie stac mnie zeby wydac na psa wiecej. wole kupic jemu mieso niz sobie jakies slodycze czy przekaski. prosze bez komentarzy typu- jak Cie nie stac na psa to czemu masz psa? bo po pierwsze- jak widac stac mnie, a po drugie, lepiej juz zeby jadl 4 dni w tygodniu chappi niz zeby mieszkal w schronisku, czy nie?
napisalam wyraznie, ze nie mam czasu zeby gotowac psu codziennie. sama nie jem obiadow praktycznie wcale. moze raz czy dwa w tygdoniu. moglabym mu ugotowac cos wieczorem, ale nie bede karmila psa noca.

chyba nie rozumiesz, ze moj pies jest zdrowy :) my tez se szprycujemy chemia. w chlebie jest chemia. w masle jest chemia. chemia jest wszedzie. takie czasy nastaly. nawet w miesie, ktore mu podaje na pewno jest masa chemii i nic z tym nie zrobie. moze mam jechac na farme na jakas wies zeby mu kupowac codziennie swieze miesko?

mysle, ze to jak karmie mojego psa jest moja sprawa. mozesz ewentualnie naslac na mnie jakas orgaanizacje, ktora zabiera zwierzeta takim zbiorom jak ja;p jako wlasciciel psa nie mam sobie nic do zarzucenia. moj pies nie codzi glodny, jest czysty, duzo spaceruje, czesto z nim chodze do weterynarza. wiec prosze nie robic ze mnie zlego wlasciciela bo tego nie zniose;p szkoda, ze Buka nie ma prawa glosu, moze by mnie obronil, chociaz.. :P

110-150 zł ?? Chyba żartujesz?? Mój pies dostaje karmę ze średniej półki Nutre Nuggets i wychodzi mi góra 60zł na miesiąc a pies waży 18 kg...a gdyby dorzucił do tego jeszcze ze 4 kg mięsa i podrobów to spokojnie w 100zł się mieszczę... nie wiem skąd u Ciebie tak wygórowana kwota, przecież chappi to tania marketówka.
A ugotować psu można na kilka dni spokojnie.

Owszem Twoja sprawa jak karmisz psa, ale jaki sens wydawać tyle kasy na coś kiepskiego skoro za tą samą cenę można dostać coś bardziej rozsądnego? Ja tu sensu nie widzę... ani logiki. Zwykle rozsądni ludzie wybierają lepsze jakościowo a nie koniecznie droższe.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

PSY - ADOPCJA ALBO SMIERC