Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Słowo o hodowlach...

21 maj 2011 - 16:42:20



dodam jescze filmik dlaczego powinno sie sterylizowac (prosze nie usuwac, nie ma drastycznych zdjec:) ) film ma na celu uswiadomienie problemu

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Słowo o hodowlach...

25 wrz 2011 - 14:21:51

Pewna osoba z bliskiego mi otoczenia kupiła sobie Beagla. Już pominę fakt, że świadomie bez rodowodu [bo nie będzie przepłacać na psa 800zł] i że sterylizować nie będzie [bo weterynarz zalecił zastrzyki - trzeba sobie radzić i umiejętnie nabijać kiermanę,czyż nie?].. Naprawdę nie chce mi się tego komentować, bo już nie mam sił. Ale do rzeczy - zaczęłam z ciekawości przeglądać hodowle tej rasy przy czym natrafiłam na hodowlę X.
Na jednej z podstron wyczytałam, że ubolewają nad faktem testowania na zwierzętach, w tym Beaglach. A na kolejnej podstronie? Że polecają karmy wysokiej jakości takie jak Purina lub Royal [bez komentarza] oraz Eukanuba i Iams.
Napisałam im co o tym myślę, może jest cień szansy, że sobie przemyślą, bo zaleciało ignorancją aż miło. Jestem zniesmaczona..

Słowo o hodowlach...

22 paź 2011 - 23:02:00

moja mama ma hodowlę yorków , nieordowodowych ( choć kiedyś rodowodowych ) i prawdę mówiąc troszkę uogólniacie , pies bez rodowodu nie oznacza psa który będzie miał wadę genetyczną , autorka wątku zapomiała o tym że rodzice mogą mieć rodowody a np. matka nie będzie wystawiana na wystawach wtedy miot nie ma rodowodów ( a wgląd w krycia wstecz do 4 pokoleń są :) więc macie pewność że nie będą miały krzywych zgryzów złego kontowania kończyn czy przerostów genetycznych ... i między hodowlami z psami rodowodowymi a pseudohodowlami istnieją także dobre hodowle , psów , kotów , gryzoni :)

Słowo o hodowlach...

22 paź 2011 - 23:05:50

ja mam kundelka i obojętne mi są rodowody

zweryfikowana
Posty: 10.456
Ostrzeżenia: 1/5

Słowo o hodowlach...

23 paź 2011 - 10:33:00

Cytat
Hope_Jean
moja mama ma hodowlę yorków , nieordowodowych ( choć kiedyś rodowodowych ) i prawdę mówiąc troszkę uogólniacie , pies bez rodowodu nie oznacza psa który będzie miał wadę genetyczną , autorka wątku zapomiała o tym że rodzice mogą mieć rodowody a np. matka nie będzie wystawiana na wystawach wtedy miot nie ma rodowodów ( a wgląd w krycia wstecz do 4 pokoleń są :) więc macie pewność że nie będą miały krzywych zgryzów złego kontowania kończyn czy przerostów genetycznych ... i między hodowlami z psami rodowodowymi a pseudohodowlami istnieją także dobre hodowle , psów , kotów , gryzoni :)

Nie, nie macie pewności, bo jeżeli matka jest rodowodowa a nie ma wyrobionych papierów suki hodowlanej to nigdy nie masz pewności, czy ona nie ma jakiegoś problemu. Choroby genetyczne przekazywane są z pokolenia na pokolenie, ale u jednostki też mogą się pojawić i nigdy nie masz pewności.
Tak samo wady mniej lub bardziej widoczne oraz szybciej lub później rozpoznawalne pojawiają się w dobrych hodowlach, ale wtedy takiego psa się bada i już wiadomo, że nie może być dopuszczony do rozrodu.

Słowo o hodowlach...

23 paź 2011 - 20:52:32

Cytat
matra
Cytat
Hope_Jean
moja mama ma hodowlę yorków , nieordowodowych ( choć kiedyś rodowodowych ) i prawdę mówiąc troszkę uogólniacie , pies bez rodowodu nie oznacza psa który będzie miał wadę genetyczną , autorka wątku zapomiała o tym że rodzice mogą mieć rodowody a np. matka nie będzie wystawiana na wystawach wtedy miot nie ma rodowodów ( a wgląd w krycia wstecz do 4 pokoleń są :) więc macie pewność że nie będą miały krzywych zgryzów złego kontowania kończyn czy przerostów genetycznych ... i między hodowlami z psami rodowodowymi a pseudohodowlami istnieją także dobre hodowle , psów , kotów , gryzoni :)

Nie, nie macie pewności, bo jeżeli matka jest rodowodowa a nie ma wyrobionych papierów suki hodowlanej to nigdy nie masz pewności, czy ona nie ma jakiegoś problemu. Choroby genetyczne przekazywane są z pokolenia na pokolenie, ale u jednostki też mogą się pojawić i nigdy nie masz pewności.
Tak samo wady mniej lub bardziej widoczne oraz szybciej lub później rozpoznawalne pojawiają się w dobrych hodowlach, ale wtedy takiego psa się bada i już wiadomo, że nie może być dopuszczony do rozrodu.



moja mama ma przebadane swoje wszystkie yorki , bardzo dogłębnie , każdy narząd osobno *na co ma dokumenty w postaci wyników badań* , a w rodowodzie ma pare pokoleń w tył jakimi psami były kryte , mimo tego szczeniaki zanim są sprzedane komuś też przechodzą badania ,i prawdę mówiąc hodowla istnieje od 7/8 lat i nie było ani jednego przypadku chorego psa , ani wady genetycznej typu zgryz , podwójne rzędy zębów , połamane ogony i inne :) więc jak widzisz nie można wszystkich hodowli sprzedających psy nierodowodowe nazwać pseudohodowlami

Słowo o hodowlach...

24 paź 2011 - 10:33:06

Cytat
Hope_Jean
Cytat
matra
Cytat
Hope_Jean
moja mama ma hodowlę yorków , nieordowodowych ( choć kiedyś rodowodowych ) i prawdę mówiąc troszkę uogólniacie , pies bez rodowodu nie oznacza psa który będzie miał wadę genetyczną , autorka wątku zapomiała o tym że rodzice mogą mieć rodowody a np. matka nie będzie wystawiana na wystawach wtedy miot nie ma rodowodów ( a wgląd w krycia wstecz do 4 pokoleń są :) więc macie pewność że nie będą miały krzywych zgryzów złego kontowania kończyn czy przerostów genetycznych ... i między hodowlami z psami rodowodowymi a pseudohodowlami istnieją także dobre hodowle , psów , kotów , gryzoni :)

Nie, nie macie pewności, bo jeżeli matka jest rodowodowa a nie ma wyrobionych papierów suki hodowlanej to nigdy nie masz pewności, czy ona nie ma jakiegoś problemu. Choroby genetyczne przekazywane są z pokolenia na pokolenie, ale u jednostki też mogą się pojawić i nigdy nie masz pewności.
Tak samo wady mniej lub bardziej widoczne oraz szybciej lub później rozpoznawalne pojawiają się w dobrych hodowlach, ale wtedy takiego psa się bada i już wiadomo, że nie może być dopuszczony do rozrodu.



moja mama ma przebadane swoje wszystkie yorki , bardzo dogłębnie , każdy narząd osobno *na co ma dokumenty w postaci wyników badań* , a w rodowodzie ma pare pokoleń w tył jakimi psami były kryte , mimo tego szczeniaki zanim są sprzedane komuś też przechodzą badania ,i prawdę mówiąc hodowla istnieje od 7/8 lat i nie było ani jednego przypadku chorego psa , ani wady genetycznej typu zgryz , podwójne rzędy zębów , połamane ogony i inne :) więc jak widzisz nie można wszystkich hodowli sprzedających psy nierodowodowe nazwać pseudohodowlami

i rozumiem, że mieszczą się także we wzorcu rasy (wygląd, proporcje, szata, charakter itp itd)? Skoro jest tak super to czemu nie zdecydowali się na założenie hodowli (rodowodowej) ?

Słowo o hodowlach...

27 paź 2011 - 23:28:41

na początku mieli jedną suczkę , zdobywała same najwyższe noty , potem mama kupiła dwa samce po championie brazylii bo miał jedno krycie w polsce , i mama przestała wystawiać Sisi przez co kolejne mioty były nierodowodowe - tak to się zaczęło

Słowo o hodowlach...

28 paź 2011 - 13:06:19

Cytat
Hope_Jean
na początku mieli jedną suczkę , zdobywała same najwyższe noty , potem mama kupiła dwa samce po championie brazylii bo miał jedno krycie w polsce , i mama przestała wystawiać Sisi przez co kolejne mioty były nierodowodowe - tak to się zaczęło
Czyli pierwsze mioty miały metryczki? Jeżeli tak to suka miała prawa hodowlane a jeżeli je miała to nadal ma i zaprzestanie chodzenia na wystawy nic nie zmieniło... zmieniło się to, że dopuszcza psa bez papierów. Nie rozumiem i nie pojmuję...mieć sukę hodowlaną i robić kundelki :/

Słowo o hodowlach...

05 sty 2012 - 15:17:22

http://www.blog.niechcianeizapomniane.org/index.php/52-psy-z-pseudohodowli-pod-sieradzem-szukamy-dt/ 52 psy . koljene pseudo zlikwidowane suki wykorzystywane wylacznie do rozrodu, chowane w oborze

Słowo o hodowlach...

01 sie 2012 - 16:53:44

Niestety niektórzy mają pieska tylko ze względu na to, że "rasowy" (chociaż tak naprawdę nie do końca) i można się pochwalić...

Co do pierwszego postu to prawda, ale jednak w samym ZKwP jest pelno oszustów, którzy podmieniają szczeniaki i fałszują rodowody. Dlatego kupno psa to nie hop siup tylko długotrwałe "badania" i poszukiwania świetnej hodowli :)

zweryfikowana
Posty: 554
Ostrzeżenia: 2/5

Słowo o hodowlach...

04 sie 2012 - 10:38:29

http://psia-mac.pl/

polecam odwiedzenie tej strony i zastanowienie się nad kupnem psów "rasowych bez rodowodów" ,bo dokonując takiego zakupu tylko nakręcamy te nieszczęsne pseudohodowle w których zwierzęta tak okropnie cierpią ... ;[

Słowo o hodowlach...

13 sie 2012 - 15:22:09

strasznie się to wszystko czyta... Rasowy = rodowodowy!!! Samo chodzenie na wystawy z psem nie daje możliwości reprodukcji i uzyskania rodowodów dla szczeniąt..."Suka hodowlana to taka która uzyskała, po ukończeniu 15 miesięcy, w dowolnej klasie, od co najmniej dwóch sędziów, trzy oceny doskonałe lub co najmniej bardzo dobre, w tym jedną na wystawie międzynarodowej lub klubowej.
Suka użytkowa, posiadająca certyfikat użytkowości uprawniający do wystawiania w klasie użytkowej,może być dopuszczona do hodowli z trzema ocenami co najmniej dobrymi od co najmniej dwóch sędziów, w tym jedną uzyskaną na wystawie międzynarodowej lub klubowej.Szczenięta, pochodzące od dwojga rasowych rodziców tej samej rasy, posiadających
uznane przez FCI rodowody, i krajowa organizacja nie ma wobec nich zastrzeżeń ani nie nałożyła żadnych restrykcji, są uznane za szczenięta rodowodowe i maja prawo do uznanych przez FCI rodowodów."

Słowo o hodowlach...

02 cze 2013 - 17:27:01

Cytat
Hope_Jean
Cytat
matra
Cytat
Hope_Jean
moja mama ma hodowlę yorków , nieordowodowych ( choć kiedyś rodowodowych ) i prawdę mówiąc troszkę uogólniacie , pies bez rodowodu nie oznacza psa który będzie miał wadę genetyczną , autorka wątku zapomiała o tym że rodzice mogą mieć rodowody a np. matka nie będzie wystawiana na wystawach wtedy miot nie ma rodowodów ( a wgląd w krycia wstecz do 4 pokoleń są :) więc macie pewność że nie będą miały krzywych zgryzów złego kontowania kończyn czy przerostów genetycznych ... i między hodowlami z psami rodowodowymi a pseudohodowlami istnieją także dobre hodowle , psów , kotów , gryzoni :)

Nie, nie macie pewności, bo jeżeli matka jest rodowodowa a nie ma wyrobionych papierów suki hodowlanej to nigdy nie masz pewności, czy ona nie ma jakiegoś problemu. Choroby genetyczne przekazywane są z pokolenia na pokolenie, ale u jednostki też mogą się pojawić i nigdy nie masz pewności.
Tak samo wady mniej lub bardziej widoczne oraz szybciej lub później rozpoznawalne pojawiają się w dobrych hodowlach, ale wtedy takiego psa się bada i już wiadomo, że nie może być dopuszczony do rozrodu.



moja mama ma przebadane swoje wszystkie yorki , bardzo dogłębnie , każdy narząd osobno *na co ma dokumenty w postaci wyników badań* , a w rodowodzie ma pare pokoleń w tył jakimi psami były kryte , mimo tego szczeniaki zanim są sprzedane komuś też przechodzą badania ,i prawdę mówiąc hodowla istnieje od 7/8 lat i nie było ani jednego przypadku chorego psa , ani wady genetycznej typu zgryz , podwójne rzędy zębów , połamane ogony i inne :) więc jak widzisz nie można wszystkich hodowli sprzedających psy nierodowodowe nazwać pseudohodowlami

to dlaczego nie ma zarejestrowanej prawdziwej hodowli? bo nie chciało się iść do związku czy us?
wszystcy rozmnażacze psów bez papierów są pseuduchami.

zweryfikowana
Posty: 2.982
Ostrzeżenia: 2/5

Słowo o hodowlach...

03 cze 2013 - 17:32:59

Dokładnie!!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Beagle!!