Obecnie rozmawiamy o:

Sklep internetowy

16 minut temu

Biznes

20 minut temu

tabernakula sklep

40 minut temu

zakupy internetowe

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 20:40:41

... czyli czy połaszczyłabyś się na rasowego psa/kota za 400zł?

Czemu nie, wspaniała okazja! Pomyśli większość z Was...
Zastanawiałyście się dlaczego pies czy kot z rodowodem tyle kosztuje, skoro wyrobienie "papierka to 40-50zł?

Polecam przeczytać poniższy artykuł i zachęcam do dyskusji...


* Pseudohodowcy to ludzie rozmnażający psy/koty wyłącznie dla zysku. Traktują oni szczenięta/kocięta jak zwykły towar. Im więcej uda się go „wyprodukować”, tym lepiej.
* Bywa, że suka jest dopuszczana podczas każdej cieczki, jest wycieńczona, do tego źle odżywiana, trzymana w tragicznych warunkach. Gdy nie nadaje się już do rozrodu, jest uśmiercana lub wyrzucana.
* Często szczenięta/kocięta nie są szczepione, wiele z nich umiera, inne chorują, są za wcześnie zabierane od matki.
* Psy są dobierane beż żadnego przemyślenia, często dochodzi do rozrodu osobników chorych, agresywnych lub do krzyżowania ze sobą rodzeństwa.

* Jeśli uważasz, że zwierzęta z rodowodem są dla snobów, mylisz się. Każdy człowiek rodząc się, otrzymuje metryczkę, więc dlaczego pies czy kot miałby jej nie mieć? Metryczka nie zobowiązuje cię do jeżdżenia z psem/kotem na wystawy, daje natomiast pewność, że zwierzę będzie posiadało cechy psychiczne i fizyczne takie jakie powinno posiadać. Uniknie także schorzeń genetycznych, jak np. dysplazja stawów.
* Jeśli chodzi o wysoką cenę, to jest ona i tak dużo niższa, niż suma, którą będziesz musiał wydać na leczenie zwierzęcia z chorobą genetyczną. Lepiej odkładać przez rok, powiedzmy po 100zł miesięcznie, i kupić psa z prawdziwej hodowli, niż kupić zwierzę od pseudohodowcy, przyczyniając się tym samym do cierpienia innych zwierząt i nakręcając „business” okrutnym ludziom. Istnieje też możliwość zapytania hodowcy, czy nie posiada zwierzęcia niewystawowego (ale z metryczką!), którego cena będzie niższa.

* Nigdy nie kupuj szczeniaka/kociaka na giełdach, rynkach, przed wystawami. Prawdziwy, szanujący siebie i kochający zwierzęta hodowca nigdy nie sprzedaje ich w takich warunkach!
Jeśli zależy Ci na cechach psychofizycznych określonej rasy, kup zwierzę z rodowodem z legalnej zarejestrowanej hodowli. Jeśli nie zależy Ci na żadnych konkretnych cechach, zaadoptuj zwierzę ze schroniska.
* Jeśli już posiadasz nierodowodowe „rasowe” zwierzę, absolutnie nie dopuszczaj do jego rozrodu, a raczej pomyśl o sterylizacji/kastracji. Pamiętaj, że ewentualne potomstwo twojego pupila może trafić w niepowołane ręce. Poza tym skala bezdomności zwierząt w Polsce jest tak wysoka, że niekontrolowana „produkcja” kolejnych jest naprawdę okrucieństwem.

<przykleiłam>





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-09 21:59 przez moderator.

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:27:09

Dobrze, że się pojawił taki wątek.... zgadzam się w zupełności....
Wiele osób, które wypowiadały się w niektórych wątkach o zwierzakach, że "takie hodowle wcale nie są takie złe", powinny to przeczytać i w końcu zacząć myśleć....

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:32:15

ja tez sie zgadzam z tym. tylko mam pytnie- co dzieje sie z psami ktore rodowodu nie otrzymaly? bo czesto zdarza sie przeciez ze z danego miotu czesc dostanie a czesc nie - co z nimi?

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:33:08

kurcze nie wiedzialam ;/

a zawsze jak gdzies czytalam, to pisali ze bez roznicy czy ma rodowod czy nie ..

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:41:14

piromanka... też się zastanawiam... czasem zdarza się tak, że pies nie spełnia warunków więc może nie zostać 'przyjęty' przez Związek Kynologiczny...

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:42:29

No cóż, w pełni się z Tobą zgadzam:) Najbardziej mnie właśnie rozwalają ogłoszenia - "sprzedam rasowego psa bez rodowodu" :D Lol jeśli nie ma rodowodu to jest tylko w typie rasy a nie rasowy ;) Błagam nie rozmnażajmy zwierzaków bezmyśnie bo robimy im straszną krzywdę...i nie przyczyniajmy się do tego, kupując ślicznego szczeniaczka z niesprawdzonego źródła, który potem non stop choruje albo jest agresywny

A tam jeszcze napisałaś, że czasem się zdarzają tańsze szczeniaczki w miocie, które nie będą jeździć na wystawy bo np. mają jakąś plamę na nosie albo inną niegroźną wadę, warto takie kupić bo bywają dużo tańsze :) No chyba że ktoś kupuje psa typowo pod wystawy:)

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:46:43

A dla mnie jest w ogóle głupotą kupować psa!Jest tyle słodkich kundelków,które są takie kochane i milutkie,że żaden rasowiec nie wynagrodziłby mi tego :D
Ale wiem,że są ludzie którzy kupują psy rasowe i nic na to nie poradzę.Ale też irytuje mnie fakt,że ludzie kupią psa bez rodowodu potem wyrasta z tego nie "to" co miało wyrosnąć i jedna pańcia z drugą na gwałt szukają mu innego domu albo zwyczajnie wyrzucają u mnie w lesie ktoś huskiego przywiązał do drzewa i dzięki bogu wziął go taki chłopek (dowiedziałam się,że był przywiązany jak opowiadał mi to):)

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:52:28

Mój Koluś- owczarek szkocki- jest bez rodowodu... Pani od której go kupiłam bardzo kocha zwierzaki i nie odpowiada opisowi wyżej. Niestety ludzie nastawieni tylko i wyłącznie na pieniądze istnieją i to jest straszne...

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 21:54:00

Cos_ ja niebawem kupuję Bullteriera i nie uważam że robię głupio.... ;)
Pokochałam tą rasę w momencie zobaczenia pierwszej świnki i takiego psa chcę właśnie mieć.... i nie uważam że psy rasowe kochają mniej od kundelków...



Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:02:14

sacrum zgadzam się z Tobą :) Nie rozumiem dlaczego ludzie mówią, że psy rasowe kochają mniej od kundelków. Sama mam 2 chihuahua i nie uważam, żeby nie były jakoś jakby to nazwać.. Niekochające ;) Każdy psiak ma uczucia i nieważne czy to kundelek czy rasowiec.

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:04:17

Cytat
Martitka59
Mój Koluś- owczarek szkocki- jest bez rodowodu... Pani od której go kupiłam bardzo kocha zwierzaki i nie odpowiada opisowi wyżej. Niestety ludzie nastawieni tylko i wyłącznie na pieniądze istnieją i to jest straszne...
Skoro jest bez rodowodu to nie jest to owczarek szkocki tylko jest to kundelek bardzo podobny wyglądem do owczarka szkockiego - bo skąd możesz wiedzieć czy jest wolny od wad genetycznych skoro nie ma metryczki ? Pani od której kupiłaś bardzo kocha zwierzaki ? A mieszkasz u niej że to wiesz? Chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ludzie potrafią przybierać maski i przed kimś pokazać się jako całkiem ktoś inny niż jest w rzeczywistości, to że jak przyszłaś to tuliła swojego psiaka nie znaczy że ta Pani nie była nastawiona tylko na pieniądze - oczywiście nie mówię że jest zła, czy źle traktuje zwierzaki. Widziałaś ojca swojego Kolusia?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-12 22:05 przez MoniqueJulie.

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:05:57

Mi 3 lata temu zamarzyła się fretka no i długo przygotowywałam się po pierwsze do przyjęcia zwierza, a po drugie do znalezienia odpowiedniego hodowcy.

Zawsze wszystkim powtarzam, żeby nie kupowali fretki w zoologach lub broń Boże na giełdach, gorzej już chyba wybrać nie można. Zwykle nie są oswojone, nie umieją korzystać z kuwetki, pochodzą z hodowli na futra i zwykle mają wady genetyczne itp itd.

Ja na moją Mashę czekałam 3 miesiące, potem jeszcze miesiąc bo nie urodziła się jedna samiczka za mało :)
Mała dostałam tuż po moich urodzinach. Przyjechała do mnie z Krakowa (ja jestem z Bydgoszczy) przywiózł mi ją syn właścicielki, przedtem dużo rozmawiałam z tą Panią, sprawdzała czy mała będzie miała dobrze u mnie, tacy są właśnie odpowiedzialni hodowcy.

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:06:57

Sacrum_ sprostuję swoją wypowiedź :) miałam na myśli to,że ludzie min.kupują rasowe psy,żeby się pochwalić,że ich stać na Yorka czy jakiegoś tam innego,a te psy są uczone od małego jakieś nie wiadomo jakie karmy,fryzjerzy itp i niektórzy ludzie nie liczą się z tym,że pies ma potrzeby!

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:06:59

Cytat
piromanka
ja tez sie zgadzam z tym. tylko mam pytnie- co dzieje sie z psami ktore rodowodu nie otrzymaly? bo czesto zdarza sie przeciez ze z danego miotu czesc dostanie a czesc nie - co z nimi?

Odpowiadam: kiedyś, dawno temu było istotnie tak, że "nieudane" szczeniaki/kocięta rodowodu nie otrzymywały.
Już od wielu lat KAŻDE zwierzę rodowód otrzymuje! Różnica jest taka, że jest ono wtedy sprzedawane z zapisem w umowie, iż nie nadaje się do dalszego rozmnażania i musi zostać wykastrowane/wysterylizowane (jest to tzw. zwierzę "na kolanka";).

UWAGA!!!
Nie dajcie sobie wcisnąć kitu, że wierzę nie ma rodowodu, bo jest złe w typie!
Każdy kot/szczeniak z miotu rodowodowych rodziców zrzeszonych w klubie hodowców otrzymuje rodowód a pseudohodowcy tylko czyhają na nieświadomych ludzi aby wcisnąć im ten KIT!

Sprzedam rasowego bez rodowodu...

12 kwi 2011 - 22:08:50

Cytat
Patka039
ja kupiłam na giełdzie mojego jedynego ratrela miniature kieszonkowego, 3 kolorowego (ma już prawie 3 latka)
bez rodowodu, po co mi ten swistek? na pokaz? kocham swojego psa, kocham wszystkie pieski :)

Przeczytaj ze zrozumieniem tekst z postu nr 1, może uda Ci się zrozumieć, po co ten świstek....

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

7 lat gnił zywcem