Obecnie rozmawiamy o:

atrakcyjne przedszkole

gorący temat

free spin za rejestracje

godzinę temu

srebrna biżuteria

godzinę temu

Rewelacyjne okna

dzisiaj o 11:09

e-papieros

dzisiaj o 10:45

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 00:22:24

a to moje koty :D i psiak ( przepraszam, jesli powinno byc ocenzurowane hehe )




Cytat
jolieetolie
konsti łapka ;)

śliczna jest :*



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 00:27 przez tanioszek.

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 00:25:32

sliczne zwierzaki ;)

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 00:27:43

przykro mi ogromnie...ja tydzień temu, po bardzo ciężkiej i bolesnej chorobie utraciłam moją Tajgę...

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 00:39:27

moj kolega mial 2 psiaki, owczarki, byly takie milutkie, jednego musial uspic, bo po urodzeniu szczeniakow zrobila sie agresywna, najpierw zawiozl ja do babci na wies, ale tam malo kogos nie pogryzla i musial :( a drugi piesek zmarl sam, ale przed smiercia byl tak slaby, ze na spacer co pare krokow sie kladl :(

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 00:43:54

Jakie to smutne :(
Mam nadzieje, że Murka jest w niebie i będzie czuwała nad Tobą,
strasznie mi przykro, że w tak krótkim czasie straciłaś dwie najbliższe Ci osoby, trzymałam kciuki za Twoją przyjaciółkę, ale widzisz widocznie jej tęsknota za Twoją mamą była większa, teraz już na pewno są razem i będą czuwać nad Tobą!

Kochana trzymaj się!


Sama teraz przeżywam tragedię, mój mały 4-miesięczny pisek 2 tyg. temu załamała przednią prawą łapkę, w sobotę złamała drugą przednią łapkę tylko, że lewą. Jestem załamana bo tak malutka istotka, a już tyle cierpienia przeżyła. Jedną łapkę ma w gipsie, a tą co dzisiaj miała operowaną zostawili bez opatrunku. Jak tylko słyszę jej pisk, to same łzy nasuwają mi się do oczu :(

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 01:33:06

Jejku, boje się jak to będzie jak mój odejdzie, jak ja to przeżyję...

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 02:21:57

Cytat
tanioszek
a to moje koty :D i psiak ( przepraszam, jesli powinno byc ocenzurowane hehe )




Cytat
jolieetolie
konsti łapka ;)

śliczna jest :*
wymiataja:) koty cudne zdjecie a piesek maly zboczuch:)
Cytat
tanioszek
aż sie popłakałam ;( jestem tak wrażliwa na tle zwierząt że masakra :( gdybym mogła to bym wszystkie bezdomne zwierzeta przygarnela :( bardzo mi przykro :( ale tam bedzie szcześliwa tak jak z Tobą była :) ja w to wierze:) jak moj pies odszedł to ryczałam jak bóbr. Mam w domu jeszcze 2 koty, jeden ze schroniska, oraz psa kochanego maltańczyka :) i też psa ze schroniska :) jestem dumna, że chociaż 2 zwierzątka uratowałam :) mój maltańczyk wykorzystuje okazje jak jest furtka otwarta i jak go trzeba szukać to aż mi serce staje i przychodzą najgorsze mysli do głowy. ehh...
ja mam suczke Kropke rowniez ze schroniska i jest fantastyczna, mam jeszcze labradora Korka i sa moim oczkiem w glowie:) mialam koty ale niestety jak juz pisalam nie mam. Tez strasznie jestem wrazliwa jezli chodzi o zwierzaczki, kazda strate przezywam jak glupia



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 02:26 przez natashcck.

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 13:53:22

Cześć dziewczyny.
Weszłam dziś do domu i nikt mnie nie przywitał....Nikt nie leżał na moim łóżku...Nikt nie pobiegł po ulubionego różowego, piszczącego jeżyka:(

Dalej nie mogę w to uwierzyć:(
Rozmawiałam z tatą o nowym piesku. Potrzebuje go.Tata powiedział, że może kiedyś....

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 13:56:14

Ehhh :((( Smutna historia niestety. Ale na pewno jest teraz w krainie gdzie ma mnóstwo kości :):):)
Psinka śliczna!!!

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 14:00:04

4 lata temu odszedl moj bokserek po 12 latach, do tej pory zdarza mi sie plakac, ale ciesze sie ze juz nie cierpi, tylko czasem strasznie tesknie
ja po smierci psa dostalam kotka, przytulalam go taką małą kocią kulke futra niemowlaczka i plakalam mu w futro z tesknoty za psem. ale zgadza sie bardzo by ci pomogl nowy zwierzaczek zeby nie bylo tej przerazliwej pustki, ja w miejscu gdzie stal koszyk mojego psa gdzie spal nie moglam w ogole na poczatku przechodzic nawet, spalilismy szybko wszystko po nim zeby nam nie przypominalo ciagle o tym, no i kotek jest teraz moim oczkiem w glowie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-15 14:04 przez szafirian.

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 14:02:34

Cytat
Solange111
Cześć dziewczyny.
Weszłam dziś do domu i nikt mnie nie przywitał....Nikt nie leżał na moim łóżku...Nikt nie pobiegł po ulubionego różowego, piszczącego jeżyka:(

Dalej nie mogę w to uwierzyć:(
Rozmawiałam z tatą o nowym piesku. Potrzebuje go.Tata powiedział, że może kiedyś....
Nie przejmuj sie tez tak mialam, ochłoń troszke zanim wezmiesz drugiego pupila, najpierw uporaj sie z tym uczuciem, ktore darzyłaś do swojej suni a potem czas na nowa przyjaciolke badz przyjaciela.
Zobaczysz bedzie dobrze:)

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 15:47:39

Cytat
Solange111
Cześć dziewczyny.
Weszłam dziś do domu i nikt mnie nie przywitał....Nikt nie leżał na moim łóżku...Nikt nie pobiegł po ulubionego różowego, piszczącego jeżyka:(

Dalej nie mogę w to uwierzyć:(
Rozmawiałam z tatą o nowym piesku. Potrzebuje go.Tata powiedział, że może kiedyś....

Ja miałam podobnie... Nagle zrobiło się strasznie pusto, puste legowisko, puste miski...
Nowy pies z pewnością da Ci wiele radości i pomoże podnieść się z tego, ale radziłabym dać sobie chwilę czasu. W tej chwili pewnie do końca nie dociera do Ciebie co się stało. Wypłacz się (moim zdaniem - to pomaga), pogódź się z myślą, że Twoja psia przyjaciółka jest teraz w innym, ale lepszym świecie. Jednym potrzeba na to kilku dni, innym - kilku miesięcy. Kiedy już ochłoniesz i poczujesz, że wewnętrznie się z tym pogodziłaś, daj szansę na dobre życie kolejnemu psu. Może, kiedy już cała rodzina będzie gotowa na nowego przyjaciela, podarujecie dom jakiemuś psiakowi ze schroniska?

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 22:21:48

Cytat
Solange111
Cześć dziewczyny.
Weszłam dziś do domu i nikt mnie nie przywitał....Nikt nie leżał na moim łóżku...Nikt nie pobiegł po ulubionego różowego, piszczącego jeżyka:(

Dalej nie mogę w to uwierzyć:(
Rozmawiałam z tatą o nowym piesku. Potrzebuje go.Tata powiedział, że może kiedyś....

Całkowicie Cię rozumiem. Może uda ci się przekonać tatę. Ja wzięłam pieska ze schroniska (oprócz tego mam jeszcze dwie przybłędy) i jest mi lepiej. Mam kogo kochać kim się opiekować, powoli zapełniły tą pustkę... W domu jest wesoło, i wiem że zrobiłam coś dobrego dla nich, odmieniłam ich życie to jest niesamowite uczucie ..... trzymam kciuki pozdrawiam

Moja psinka Murka :(

15 mar 2011 - 22:25:04

no i się popłakałam, a na co umarła? bo nie byłam w temacie

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Młodziutka Fiona szuka domu.