Witam dziewczyny
Mam problem dot. świnki morskiej. Mam ją już pół roku. Na początku, mnie delikatnie gryzła, obstawiam, że ze strachu. Później jak się przyzwyczaiła było wszystko ok. Biegała, mruczała sobie. Od jakiegoś czasu wciąż mnie i mojego chłopaka gryzie. Cokolwiek byśmy nie zrobili. Czy chcemy ją wyjąć z klatki żeby pobiegała, czy ją głaszczemy, dajemy jedzenie...
Czytałam w internecie, że świnki nie lubią drapania po brzuchu, to zauważyliśmy już dawno więc nigdy tego nie robiliśmy. Pisało również, że przyczyną może być świerzb. Niestety aktualnie jestem w mieście, w którym studiuję - Rzeszów. Nie znam żadnego weterynarza. A nie chcę iść do pierwszego lepszego znalezionego w gazecie czy internecie, bo niestety wiem, że weterynarze w większych miastach sporo się cenią. Czy dziewczyny z Rzeszowa mogłyby mi kogoś polecić, lub któreś z was mają może świnkę i wiedzą jakie mogą być inne powody takiego zachowania? Będę bardzo wdzięczna za wszelaką pomoc