Obecnie rozmawiamy o:

atrakcyjne przedszkole

gorący temat

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moja suczka momentami zachowuje się jak kot:D Czasami mam wrażenie, że jej mama pyknęła się z kotem:D
Poza tym to jak stoję i się nie ruszam to skaczę na mnie i szczeka:D Komicznie to wygląda:D
A ostatnio nie ma ochoty jeść ze swojej miski i sama sobie bierze karmę z worka:D
Jak wychodzę z domu to wspina się po kaloryferze(normalnie jak kot:D) na okno i siedzi tam tak długo aż wrócę:D
W ogóle śmieszna ta moja psinka, ciężko tak opisać sytuację, to trzeba zobaczyć:)

mój szczur sam sobie robi dobrze xD przekomiczny widok:D ale zawsze mu gadam, że ma tak nie robić, to potem się patrzy z miną "ale ja nic złego nie zrobiłem" :D

Cytat
jollypen
mój spaniel jest ogólnie potrzepany, raz cały czas spi i nie da się nawet pogłaskać, bo warczy, a raz biega po całym domu z wywieszonym jęzorem i potyka się o własne nogi;p
i boi się odkurzacza, suszarki i gitary oraz 'Moby dicka' Zeppelinów (kiedyś słuchałam i szczekał na głośniki, a zazwyczaj jak słucham innych piosenek to nic nie robi;p)
i głupek jak je suchą karmę to 'rzuca' tymi chrupkami i potem się kładzie w pozycji 'przygotowuję-się-do-skoku' i na nią szczeka;D praktycznie co rano tak jest, więc mam wesoło;)


Haha :) chyba wszystkie spaniele takie są , bo mój dokładnie taki sam ;D JEszcze boi sie miksera:P i ''śpiewa'' do jednego dzwonka w telefonie;/;p

Nasz Misiek ma wrodzoną nienawiść do butelek wszelkiej maści. Jak był jeszcze bardzo malutki miał 4 tygodnie i do nas przyszedł był już bardzo waleczny i rzucił się na pełną 2 litrową butelkę od coli, a ważył wtedy trochę ponad kilogram. Oczywiście sprawdzaliśmy czy to przypadek, otóż nie... Misiek zajęty ganianiem piłki, aportuje pięknie, ale jak butelka stanie obok jego trasy powrotnej musi ją przewrócić ponownie bierze piłkę i leci dalej. Komplenie nie przeszkadzają mu leżące butelki. Poza tym pożera wszystko co znajduje się w zasięgu pyska. Lata jak głupi po całym pokoju.
Pierwszego dnia postawiłam mu talerzyk z mleczkiem, bo jeszcze nie umiał sięgać pyszczkiem do miseczki, w którym niechcący usiadł,a potem siadał wszędzie obok i robił stempelki ofutrzonym tyłkiem zastanawiając się czemu jest mokry.
Misiek uwielbia oglądać telewizję... Jak jest coś w tv co my oglądamy, młody siada na przeciwko telewizora i się gapi przekręcając główkę z lewa na prawą i odwrotnie. Jak są reklamy zajmuje się swoimi psiejskimi sprawami po czym zasiada znowu :P Ogląda tylko bajki typu shrek czy coś w tym stylu, kolorowe i wesołe albo jak Bones gdzie są zwłoki, kości i trupy... Ma bardzo dziwny repertuar :)

Przedstawiam Misiosława (Miśka) w 5 tygodniu życia (Dziś ma ich aż 11)
2012-03-03_19-56-45_717.3gp

Mój ukochany kundelek Maks ma dość dziwną manię: otóż zawsze roznosi swoje jedzenie po domu, zostawia je w różnych miejscach. Potem jak przechodzi obok tego jedzenie to je konsumuje. I nie da się go tego oduczyć, jak dam z powrotem chrupka do jego miseczki to on za chwile go przenosi w to samo miejsce. Boi się much (!) i chowa się przed nimi w łazience (to pewnie dlatego, że jest niewidomy i wszelkie głośne dźwięki go przerażają). Gdy z nim wychodzę na spacer to gryzie smycz i zapiera się łapami, wygląda to jakbym chciała go komuś ukraść (a on ma już 10 lat).

Cytat
19BaMbOoChA90
Goni ogon, gdy ktoś do niego podchodzi to wywraca się jajcami do góry i "głaskajta mnie", jak biegnie z piłką bądź jeżykiem z gwizdkiem to wali pyskiem o podłogę by piszczało :P hitem wśród moich znajomych jest to, że mam psa nałogowego palacza :D uwielbia dym z fajek, już normalnie w nawyk na osiedlu weszło by puścić mu gęstszego dymka by mógł sobie poskakać i próbować złapać :P jak ojciec pali to podchodzi, siada i samym pyszczkiem rzuca się na dym :D

Aaaa zapomniałabym, mój pies to jak te osiedlowe radary- wiecznie przy oknie stoi :P

dosłownie jak mój;) to samo

Cytat
buzkowaa
Cytat
19BaMbOoChA90
Goni ogon, gdy ktoś do niego podchodzi to wywraca się jajcami do góry i "głaskajta mnie", jak biegnie z piłką bądź jeżykiem z gwizdkiem to wali pyskiem o podłogę by piszczało :P hitem wśród moich znajomych jest to, że mam psa nałogowego palacza :D uwielbia dym z fajek, już normalnie w nawyk na osiedlu weszło by puścić mu gęstszego dymka by mógł sobie poskakać i próbować złapać :P jak ojciec pali to podchodzi, siada i samym pyszczkiem rzuca się na dym :D

Aaaa zapomniałabym, mój pies to jak te osiedlowe radary- wiecznie przy oknie stoi :P

dosłownie jak mój;) to samo
Jak bym widziała mojego Diukiego (HASKY) :-D do tego uparty jak osioł ze shreka i te jego dziwaczne papy które strzela ,jak chce wyjśc na dwór i nikt nie reaguje skacze na domofon i coraz wyżej jak akrobata ,że tez mu sie nie znudzi...

mój piesek wczoraj przez dwie godziny atakował pluszową małpkę śpiewającą makarenę i stracił głos :-) a na świąteczny dzwonek w telefonie mojej mamy reaguje wyciem do księzyca :-)
dodatkowo, jak jedzie policja i ktoś krzyknie 'psy' to leci do okna i szczeka :-)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-12-08 19:14 przez darias.

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

Nie mój zwierzak, ale rozczuliło mnie zachowanie kociej mamusi :)

http://wiadomosci.onet.pl/wideo/koci-sposob-na-senne-koszmary,102181,w.html

niezweryfikowana
Posty: 341
Ostrzeżenia: 5/5

Mam w domu 7-miesięczną kotkę oraz 14-miesięczną suczkę i obie mają istne ADHD, uwielbiam je obserwować, jak się razem bawią: kot kładzie się na oparciu fotela, zwiesza łebek i łapki i macha łapkami przed pyskiem suczki, a psina skacze dookoła fotela i trąca delikatnie kota nosem :D Wszystko fajnie, tylko biedna Sabusia (pies) ma już cały nos w bliznach, bo już nieraz kicia jej zaorała pazurem... :P

Albo mają taką zabawę - Misiek dał Im swój stary plecak do zabawy, kot wczołguje się do środka, a pies próbuje wywabić kicię :D Można zaobserwować, jak raz po raz z komory plecaka wystaje łapka, kawałek pyszczka, albo ogon ;-)

A najlepsze, jak się dziewuchy gonią po salonie, już kilka razy zdarzyło się tak, że kicia wskoczyła na oparcie fotela, a rozpędzona suczka wbiegła za nią, z całą siłą przewracając fotel :D Bo jednak pies jest większych gabarytów ;-)

Mój kot Karol, uwielbia rozpędzać się, a potem z takiego rozpędu wskakiwać w kapcia mojego TŻ i tak sobie w nim jechać po kafelkach :)
Albo często spotykam go gdy siedzi sobie w korytarzu na butach, z jedną łapką w jednym bucie, a drugą w drugim, jakbym przymierzał ;P.
Kiedy kąpie się w wannie- Karol zawsze kąpie się ze mną. Tzn. on w swojej wannie, czyli w wiaderku które stoi obok wanny. Oczywiście nie ma tam wody (zdjęcie) :))
Potrafi podskoczyć klepnąć mnie w tyłek i zwiać. W ogóle chowa się po kątach, żeby na mnie wyskoczyć gdy niczego nie świadoma sobie przechodzę z pokoju do pokoju.
Regularnie ogląda Reksia (zdjęcie)
W ogóle robi ze mną wszystko, maluje, gotuje, sprząta i rozrabia :).
Kocham go serce


moja suczka potrafiła wchodzić na drabinę do 9 szczebla, zejść nie umiała, więc czasem tam siedziała, aż ktoś jej nie zdjął

kolejnym wyczynem Psoty było rzucenie się na dzika podczas spaceru, zwierzak przybił psa do ziemi :( myślałam, że się nie wyliże, ale po 2 miesiącach doszła do siebie, miała operację i okropne blizny

a tak ogólnie to były akcje z myszami, zającami i zaskrońcami

Chętnie bym coś poczytała :)

Ja mam pieska ,nazwałam go 7lat temu C'bool -bez komentarza:) ale wołam na niego cebula,bibuła,dżastin bimbul,pinka itd:-D W każdym razie uwielbia gonić swój ogon:-D roznosi żarcie po całym mieszkaniu i zakopuje je nosem:-D tzn.no nie ma czym zakopać,ale wydaje mu się,że kopie haha:D bierze swoje łapy tylne do paszczy,uda całe i gryzie:D albo wpada na łóżko i praktycznie staje na głowie,zaczyna gadać po swojemu,nagle wstaje na nogi i migiem biegnie do kuchni i szczeka.xD nie wiem ,co ma na myśli:-) uwielbiam mojego szkodnika,aha je wszystko-od zupy pomidorowej po winogrona i chleb z ogórkiem:-D

niezweryfikowana
Posty: 457
Ostrzeżenia: 3/5

Moja kotka kiedyś tak się wystraszyła, że przebiegła po ścianie:)

Normalnie to jest taka jak kot, czyli robi co chce i kiedy chce. Czasami jest miła, a czasami nie:) Lubię ją za to:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

OSZALEJĘ PRZEZ KOTA!