czy poliester to "wysokiej jakości tkanina" ?

Jw, przeglądając kilka szaf natknełam się na owo stwierdzenie i mnie zatkało :p Co wy na to?

To jest chyba najgorszy materiał, jaki może być. Omijam go szerokim łukiem. Dziwię się cały czas, jak można to w ogóle nosić. Nie ważne czy jest -20 stopni, czy +20 stopni, i tak się spocisz jak świnia.
Poliester to chyba jest tylko fajny na firankach.

Dokładnie

Wysokiej jakości? Nie powiedziałabym. Jest skomplikowanym technologicznie włóknem syntetycznym powstałym dzięki pracy chemików. Powstaje na bazie ropy naftowej i jej pochodnych. Jest to włókno sztuczne!

O dziwo, można tak powiedzieć. Jest różnica między stwierdzeniem "włókno sztuczne" a "włókno wysokiej jakości". Na co dzień pracuję w odzieżówce i stwierdzam, że poliester poliestrowi nierówny. Nie chodzi o to czy sztuczny czy nie, tylko o fakturę materiału. W tym momencie technologia jest na tyle zaawansowana, że tworzą włókna poliestrowe, które w dotyku przypominają miękką, naturalną wiskozę. Więc wtedy jak najbardziej można powiedzieć, że jest to poliester "wysokiej jakości" - bo nie jest sztywny jak cerata, lecz miękki i delikatny, o innym splocie.
Niemniej jednak to dalej włókno sztuczne.

Zdecydowanie najniżej w hierarchii tkanin stoi poliester. Nawet gdyby był najpiękniej utkany, jest to niestety tylko produkt petrochemiczny, sztuczny, plastikowy. Wystarczy dodać, że można go odzyskać z popularnych butelek PET (najczęściej w formie polaru). Bardzo tani, zarówno jako włókno, jak i gotowa tkanina. Dlatego też ubrania z poliestru dominują na konfekcyjnym rynku.