Baleriny - tak czy nie?

Weźcie wyluzujcie. Z wami to tak jest - ktoś wyrazi swoje zdanie i od razu się rzucacie.

Do komentarzy wyżej - nic nie napisałam o noszeniu szpilek. Ani że bardziej polcam ani że sama je noszę. Więc takie komentarze są nie na miejscu.

Ostatnia wypowiedź. Brudne trampki? Jak ktoś nie dba o buty to i boskie balerinki mogą być brudne i rozchodzone. Moje trampki są czyste i zadbane. Więc proszę mnie w ten sposób nie obrażać, bo nie jestem jakimś lumpem.

O tak, bardzo dorośle, minusuj wszystkie moje wypowiedzi, bo się z tym nie zgadzasz. Ile masz lat? 12? Zaakceptuj odmienne zdanie innych i włącz się do dyskusji.

Cytat
Slyth
Weźcie wyluzujcie. Z wami to tak jest - ktoś wyrazi swoje zdanie i od razu się rzucacie.

Do komentarzy wyżej - nic nie napisałam o noszeniu szpilek. Ani że bardziej polcam ani że sama je noszę. Więc takie komentarze są nie na miejscu.

Ostatnia wypowiedź. Brudne trampki? Jak ktoś nie dba o buty to i boskie balerinki mogą być brudne i rozchodzone. Moje trampki są czyste i zadbane. Więc proszę mnie w ten sposób nie obrażać, bo nie jestem jakimś lumpem.

Moje trampki też nie są brudne ale nie wszędzie pójdę w trampkach, choćby do pracy

Odczułam po prostu, że ta wypowiedź jest skierowana do mnie. A zresztą mnie oskarżasz o generalizację, a sama to zrobiłaś, określając trampki jako brudne.

Założyłam wątek w celu dyskusyjnym i żeby zrozumieć, co wam się podoba w tych butach, a skończyło się jak zawsze.

Cytat
Slyth
Odczułam po prostu, że ta wypowiedź jest skierowana do mnie. A zresztą mnie oskarżasz o generalizację, a sama to zrobiłaś, określając trampki jako brudne.

Założyłam wątek w celu dyskusyjnym i żeby zrozumieć, co wam się podoba w tych butach, a skończyło się jak zawsze.

Cytat
Slyth
Odczułam po prostu, że ta wypowiedź jest skierowana do mnie. A zresztą mnie oskarżasz o generalizację, a sama to zrobiłaś, określając trampki jako brudne.

Założyłam wątek w celu dyskusyjnym i żeby zrozumieć, co wam się podoba w tych butach, a skończyło się jak zawsze.

no, bo ja uważam, że wyglądają źle. a zdanie że baleriny wyglądają lepiej niż brudne trampki jest wyrwane z kontekstu. no spoko. ja noszę czyste i nie lubię balerin. czyli że moje czyste wyglądają lepiej niż baleriny? BEZ SENSU POPROSZĘ MINUSA

Cytat
magi25

Cytat
Slyth
Odczułam po prostu, że ta wypowiedź jest skierowana do mnie. A zresztą mnie oskarżasz o generalizację, a sama to zrobiłaś, określając trampki jako brudne.

Założyłam wątek w celu dyskusyjnym i żeby zrozumieć, co wam się podoba w tych butach, a skończyło się jak zawsze.

To chyba Ty powinnaś wyluzować skoro tak dotknęła Cię wypowiedź o trampkach. Ja bynajmniej nie odebrałam tej wypowiedzi jako skierowanej do konkretnej osoby tylko właśnie zdanie w dyskusji, którą sama rozpoczęłaś. Ehh.

Baleriny sa bardzo eleganckie do sukienek co Ty piszesz? Kazde buty cos tam szkodza ale co bez nich chodzic? Ludzie od tysiecy lat chodza w butach jeszcze gorszych kiedys a srednia zycia sie malo co zmienia z tego powodu. A druga sprawa nikt nie chodzi w balerinach 24h

tak, bo ja mówię, że nie lubię balerin a ktoś wyjeżdża z brudnymi trampkami. przecież to w ogóle nie ma sensu w całości. dzięki za minusy, jesteście takie dojrzałe.

raczej nawiązałam do właśnie takich osób, które mają tylko takie buty. no ale dobra. zamykam wątek, bo wpadnę w depresję przez wasze minusy. dajcie mi milion, jak wam się lepiej zrobi.

nikt nie ma tylko balerin bo w domu ma papcie, w pracy np.kalosze ma rolnik, biurowa szpilki najczesciej, a budowlaniec trapery

Mam wrażenie, że autorka za bardzo się przejmuje komentarzami, które wcale nie były w nią wymierzone...po co zakładać wątek?

Dla mnie baleriny są bardziej kobiece niż adidasy. Mój facet np lubi jak noszę baleriny...nie wiem co w nich jest niekobiecego...Przypominają baletki baleriny i to jest właśnie kobiece. Są delikatne itp, do tego wygodnie i sprawnie i szybko się w nich chodzi i przy tym właśnie dobrze wyglądają.

towarzystwo facetów jest jednak o wiele lepsze, nie ma zbędnego zapluwania się, bo ktoś obraża ich 'styl'.

Cytat
martonka
Mam wrażenie, że autorka za bardzo się przejmuje komentarzami, które wcale nie były w nią wymierzone...po co zakładać wątek?

Dla mnie baleriny są bardziej kobiece niż adidasy. Mój facet np lubi jak noszę baleriny...nie wiem co w nich jest niekobiecego...Przypominają baletki baleriny i to jest właśnie kobiece. Są delikatne itp, do tego wygodnie i sprawnie i szybko się w nich chodzi i przy tym właśnie dobrze wyglądają.

Osobiście również nie jestem fanką balerinek. Mam jednak długa spódnicę, która dobrze wygląda wyłącznie z sandałkami, albo właśnie z balerinkami, dlatego jedną parę balerin mam.
Co do wygody: nie są to najwygodniejsze buty. Estetyka: niestety w większości przypadków żadna. Do tego dobre, skórzane balerinki kosztują majątek, a byle jakie zaczynają szybko "pachnieć" i się rozlatują.

Nie spotkałam jeszcze faceta, który by mówił o tym, że nie lubi tych butów. Zresztą... one są dla kobiet, więc to dobrze, że faceci ich nie lubią, to byłoby chore. Nie chciałabym faceta w baletkach widzieć. Nie zauważyłam też, by zniekształcały nogę i wpływały na płaskostopie.