Obecnie rozmawiamy o:

Nietypowa uroda

gorący temat

Meble

dzisiaj o 13:22

Klimatyzacja w bloku

dzisiaj o 11:13

Jakie ogrzewanie domu

dzisiaj o 10:28

zawyzona cena za ogrzewanie

dzisiaj o 10:26

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Zamarzyłam sobie kupno butów, które miały posłużyć mi przez kilka sezonów. Poczytałam opinie w necie i wybrałam Ryłko:
http://www.e-rylko.com/produkt/z1u31_x22/1387/cat/35/c/0/r/0/k/0/pp/155
Na wczesną jesień, wiosnę i na końcówkę zimy idealne.
But ze zdjęcia jest chyba z innego materiału niż moja para, ale i tak chodzi tu o obcas i podeszwę.
Założyłam je następnego dnia po zakupie. Wyszłam na kilka godzin z domu, a gdy wróciłam, obcasy były starte, jak po miesiącach używania. Reklamacja uwzględniona, fleczki naprawione. Chodziłam w nich jeszcze może z dwa tygodnie i tyle, bo zima. Wyjęłam je znów ponad tydzień temu i po tym czasie w lewym bucie podeszwa pękła na pół a w drugim ma taki zamiar. Ręce mi opadły. Buty z bazaru są solidniejsze.
Nie chodzę przez góry ani lasy, nie wydeptuję maratonów. Trafiłam na złą partię czy to naprawdę jest markowy chłam?

To mnie nastraszyłaś, bo ja chciałam kupić u nich czerwone szpilki, gdyż,jako chyba jedyna firma, produkują czółenka z niższą tęgością i pięty by mi z nich nie wylatywały..



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-15 14:58 przez keyy.

hmm... nie wiem nie kupuje butów w Ryłko.
Najczęściej Wojas, Badura i lokalny producent Solo Femme.

Ryłko niestety się bardzo zeszmaciło przez ostatnie kilka lat.
Dlatego wolę Batę.

Albo źle trafiłaś, albo przez ostatni rok spadła im drastycznie jakość. Mam trochę butów od nich i poza zwykłymi śladami użytkowania trzymają się dobrze.

nie mozna sie uprzedzać do firmy przez pryzmat reklamacji.Pracuję w salonie obuwniczym ( akurat firmą RYŁKO nie handlujemy) i mamy setki butów od różnych polskich i zagranicznych producentów w zróżnicowanych cenach i wcale nie jest tak, że jak przyjdzie jakiś model to cała rozmiarówka która się sprzedała się sypie (oczywiście są wyjatki ale to w przypadku importu z chin zazwyczaj )moge sprzedać 10 par i 11 okaże się pechowa i klient składa mi 3 razy reklamacje przez zime bo miał pecha do danej pary a nie odrazu obwiniać producenta, że cała jego kolekcja to bubel... nie szufladkujmy tak tego bo równie dobrze może wypaść Ci dziura w płaszczu z ZARY za 500 zł i tak też bywa...

Boli mnie kieszeń po takich zakupach, dlatego trudno mi wzruszyć ramionami ze słowami "Zdarza się. Kupię tam znów".

to myślisz, że w bacie, badurze, venezi itp nie przyjmuja reklamacji???
najlepiej iśc do chińczyka i nie mieć pretensji albo jak będa to znikome bo but kosztował 10 zł...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-15 15:10 przez jolcia2525.

mi się te buty nie podobają nie dała bym tyle za nie

Nie wiem, o czym teraz mówisz. Obcasy ścierają się po 4 godzinach używania. Podewszwy pękają po - sumując - 3 tygodniach. Ja nie mam 100 par butów, tylko kilka i bieganie z reklamacjami w takim czasie zupełnie mnie nie podnieca.

Cytat
taran
Nie wiem, o czym teraz mówisz. Obcasy ścierają się po 4 godzinach używania. Podewszwy pękają po - sumując - 3 tygodniach. Ja nie mam 100 par butów, tylko kilka i bieganie z reklamacjami w takim czasie zupełnie mnie nie podnieca.

dlatego mówie calkiem serio, że chińskie sklepy w polsce też działaja prężnie.

Niestety ostatnio ogólnie chyba buty się "zeszmaciły"...
Wojas, zimowe kozaki, 3 reklamacje, bo się rozklejały (po niecałym miesiącu od zakupu), łaskawie oddali kasę przy 3 reklamacji.
Lesta, zimowe kozaki, również rozklejone, brak możliwości zareklamowania, bo firma upadła.
Ryłko, letnie na obcasie, wysokim - 12 cm, ubrane kilka razy - połamał się obcas. Odpowiedź negatywna, że niby buty sa zużyte.

Najlepsze jest to, że rozwalają się buty, za które sporo zapłaciłam. Te z wyprzedaży trzymają się długo:) Chyba po prostu będę kupować tylko na wyprzedażach;)
Ale fakt: kiedyś jak się kupiło coś polskiego producenta to było drogie - owszem, ale służyło latami. A teraz nie dość, że się buty rozwalą, to jeszcze sklep próbuje się wykpić...

Nie interesują mnie chińskie sklepy. Gdyby buty zaczęły się rozlatywać po pół roku, chyba bym się nawet nie zdziwiła, ale to jest gruba przesada.

Mozliwe, że to tylko Twój wadliwy rozmiar, albo cała partia tego modelu. Ale podobnie jest z różnymi markami ;] Od czegoś reklamację są.

Cytat
modystka
Mozliwe, że to tylko Twój wadliwy rozmiar, albo cała partia tego modelu. Ale podobnie jest z różnymi markami ;] Od czegoś reklamację są.

bardzo realistyczne podejście:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

pl.bfashion Korzystał ktoś ???