Czy niskie ceny odstraszają?

To chyba zalezy tez od szczęścia. Czasami komuś się coś spodoba to z kolei nie ten rozmiar.. a gdzie indziej już inna cena, kolor i już się to tak nie podoba.

Ja mam niskie,jeżeli chcę się czegoś pozbyć bo mi zalega w szafie cena u mnie nie świadczy o jakości

najbardziej udane zakupy to te gdzie zapłaciłam niewiele a ciuch bardzo fajny, zdarzyło mi się kilka rzeczy kupić drogo i bardzo żałowac lub nie dopytać się dokładnie przy wymianie, wolę kupić tanio i się ucieszyć niż zainwestować dużo i żałować, w razie czego mniejszy ból, komentarze również są pomocne,jednak nie gwarantują 100% zadowolenia, lepiej zadać 100 pytań i poprosić o dodatkowe fotki również przy ciuchach wystawionych drogo wysoka cena na szafie nie równa się niestety super jakość i wygląd
ps. dlatego nie wkurzajcie się gdy ktoś dopytuje się , ma do tego prawo

Mnie bardziej niż niskie ceny odstraszają takie wypowiedzi na forum danej szafiarki, które każą jedynie modlić się, żeby wszystko poszło dobrze podczas transakcji z nią jeśli już naprawdę chciałabym coś od niej kupić

podobnie jak opisy w samych profilach: spotkałam się kiedyś z takim opisem, w którym dziewczyna wykrzyczała, że zablokowali ją na forum i napisała, że "wszystkie jesteśmy na szafie jak te żebry na wsiach"

zdecydowanie forum tez robi swoje. dobrze to widac w watkach o jakis problemach miedzy szafiarkami. jest pare, jak nie wiecej dziewczyn, ktore chociazby sprzedawaly zlote slonie to nic bym u nich nie kupila, tak do siebie zrazily.

jest jeszcze druga strona medalu, szczególnie, jak dziewczyny się dopytują o stan danej rzeczy.
Tzn zawsze ocena stanu ciucha jest naszą subiektywną oceną. Ja staram się być rzetelna i opisywać stan rzeczy tak by zamawiająca nie czuła się oszukana.
Ale jak po raz któryś ktoś się pyta czy aby na pewno bez wad, to przeglądam tą rzecz cm po cm i się zastanawiam czy czegoś nie przeoczyłam.

Kiedyś była sytuacja na forum, że dziewczyna dostała buty, które miałay być nowe, a dziewczyna twierdziła, że podeszwa się rozkleja itp i była wielce oburzona. Wkleiła zdjęcia i w sumie to ciężko było powiedzieć, bo czasem już w sklepie są takie minidefekty... I tak ta co sprzedawała mogła naprawdę nie zwrócić na to uwagi, w końcu kupiła nowe buty, rozmyśliła się i wstawiła na szafę.

z butami jest ciężka sprawa, dlatego nie bardzo lubię wymieniać/sprzedawać buty. jest wiele sytuacji, że buty w sklepie już mają drobny defekt, który jest naprawdę ledwo zauważalbny, lub dla kogoś jest nieistotny. a dla drugiej osoby to już dyskwalifikuje buty do noszenia.

Czasem sama się zastanawiam.
Tanie - coś jest nie tak z tą rzeczą, gdzieś jest pewnie haczyk :p
Drogie - oszalała ta szafiarka! Kto jej tyle za to da

I tyle mojego udziału tutaj :p

Hm mnie niskie ceny przyciągają kupuję na szafie tylko gdy jest jakaś 'okazja', sama myślę że mam ceny nawet niskie , chociaż czasem wystawię coś taniutko to nikt sie nie zainteresuje a jak podniosę cenę to zraz parę chętnych chciałabym tak wszystko wysprzedać.

Cytat
aniaba1991
Zalatuje mi tu trochę reklamą

też tak mam...
ceny mega niskie i każdy tylko o coś pyta a nie kupuje...
wiec nie jesteś sama

ja nie widzę nic odstraszającego w niskiej cenie moim zdaniem bardziej zachęca niska niż strasznie wysoka cena

hehe ja tam nie mam pojęcia jakie u mnie ceny ale powiem szczerze że wczoraj tak sobie z nudów przeglądałam buty i mi się odechciało jak u jednej babki zobaczyłam cenę używanych butów za 69 zł gdzie nowiutkie ze sklepu na allegro z paragonem itd są po 19(bo tyle dałam) no OMG sobie pomyślałam bo aż przykro dlatego kupować wolę na all a tu tylko wymiana chyba zostaje:/

ale czasem kupując nawet nie będziesz stratna

Można tylko machnąć ręką bo żadne tłumaczenia bezsensowności tych poglądów nie trafiają...