Czy znacie jakąś sprawdzoną panią ginekolog w KRK
gorący temat
wczoraj o 19:37
wczoraj o 18:50
wczoraj o 18:43
wczoraj o 18:19
wczoraj o 18:09
22.02 o 11:27
Platforma wibracyjna opinie i efekty
27.10 o 12:13
6.02 o 8:44
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
22.02 o 13:10
30.01 o 21:06
jak często kupujecie ciuchy?
jak często kupujecie ciuchy?
Dziewczyny jak często kupujecie sobie jakiś ciuszek, buty,torebkę itp. Zastanawiam się czy ze mną wszystko w porządku czy wpadłam już w zakupomanię bo normalnie co tydzień mam nieodpartą ochotę sobie cośkupić i tak robię pomimo debetu na koncie potem po wypłacie on się wyrównuje ale nigdy nie starcza mi wypłaty do końca miesiąca bo ciągle coś mi się podoba. Dziś kupiłam torebkę i schowałam przed mężem żeby nie widział, co też chyba świadczy że ze mną coś nie tego.W zeszłym tygodniu były buty, spódnica i bluzka. Wytrzymuję tydzień i znów mnie ciągnie.
jak często kupujecie ciuchy?
Tez tak mam ciagle cos kupuje ehh.. to chyba choroba ..
jak często kupujecie ciuchy?
jak masz już debet to chyba świadczy ,że coś nie jest w porządku a założe się ,że w więkoszści tego co kupisz nie nosisz tylko leży w szafie albo założysz raz i rzucisz do szafy
jak często kupujecie ciuchy?
2 razy w tygodniu a 'propos debetu ja mam 3,500 na minusie
jak często kupujecie ciuchy?
W zasadzie masz rację mam pełną szafę ciuchów, często przypadkowych. Zdaję sobie z tego sprawę ale ta ochota na coś nowego jest nie do opanowania.Cytat
princeska22
jak masz już debet to chyba świadczy ,że coś nie jest w porządku a założe się ,że w więkoszści tego co kupisz nie nosisz tylko leży w szafie albo założysz raz i rzucisz do szafy
Cytat
RoSaBoutiQuE
2 razy w tygodniu a 'propos debetu ja mam 3,500 na minusie :O! ciesze się że jednak nie jestem sama.D
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-01 17:29 przez Betina73.
jak często kupujecie ciuchy?
Jeśli nie umiesz sobie odmówić, to coś jest nie tak. Sama miałam z tym kiedyś problem, ale na dzień dzisiejszy jestem w stanie powiedzieć sobie NIE i przejść przez galerię bez kupienia niczego
jak często kupujecie ciuchy?
ciekawe czy odkładasz coś na emerytureCytat
RoSaBoutiQuE
2 razy w tygodniu a 'propos debetu ja mam 3,500 na minusie
Najlepiej zrób tak,że kupisz sobie jakiś cich jak sprzedasz jakiś w którym już nie chodzisz i leży w szafie.Przynajmniej nie bedziesz tracić tyle kasy
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-01 17:32 przez princeska22.
jak często kupujecie ciuchy?
czego oczy nie widza, tego sercu nie zal jesli Ci to przeszkadza to staraj sie nie chodic po sklepach to wtedy nie bedzie Cie tak ciagnelo albo nawet jak Ci sie cos spodoba to nie kupuj od razu tylko np. idz do domu i sie zastanow czy Ci to potrzebne czy nie i wroc np. na drugi dien po to
jak często kupujecie ciuchy?
kiedys kupowalam raz na miesiac, teraz kupuje raz na 2 miesiace... chyba, ze mam chandrę to jade na mini shopping.
walcze z zakupoholizmem... mam swoj sposob na to - oznaczylam granice kwotowa za pojedyncza sztuke ciucha, poza ktora nie kupuje - dziala, wystarczy wziac do ręki metke i od razu wiem, czy warto przymierzac
jak często kupujecie ciuchy?
Nie bardzo rozumiem pytania bo na emeryturę pobiera mi zakład pracy do ZUS a dodatkowych oszczędności z tego tutułu nie robię.Cytat
princeska22
ciekawe czy odkładasz coś na emerytureCytat
RoSaBoutiQuE
2 razy w tygodniu a 'propos debetu ja mam 3,500 na minusie
jak często kupujecie ciuchy?
JAk pracowałam obok sklepu chińskiego to kupowałam nawet codziennie To samo w SH czy tutaj na szafie. TYle że ja na ciuszki wydaję bardzo mało, bo np. w chińskim to kupowałam np. bluzkę za 20zl czy spodnie za 30zł, w SH to już w ogóle grosze, także mimo iż miesięcznie kupuje na prawdę dużo rzeczy to mieszcze się spokojnie w 300zł Dla mnie bez sensu jest wydawanie kupy kasy na ciuchy. Rozumiem kupić lepsze buty ale ciuchy wszystkie i tak są z chin więc po co przepłacać
Ja mam tak, że chodzę sobie po galerii, oglądam i smieje się z tych cen. Obczajam co jest modne, a potem szukam podobnych rzeczy w SH, na szafie czy all za ułamek tej kwoty. Dzięki temu mam pełno modnych ubrań a portfel nadal pełnyCytat
aaagus
czego oczy nie widza, tego sercu nie zal jesli Ci to przeszkadza to staraj sie nie chodic po sklepach to wtedy nie bedzie Cie tak ciagnelo albo nawet jak Ci sie cos spodoba to nie kupuj od razu tylko np. idz do domu i sie zastanow czy Ci to potrzebne czy nie i wroc np. na drugi dien po to
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-01 17:33 przez skarbek2012.
jak często kupujecie ciuchy?
Ostatnio kupuję rzadko,choć bardzo mnie ciągnie do mojego ulubionego sh,jak koło niego przechodzę,ale znalazłam sposób by tam nie wchodzić-prawie pusty portfel.A do galerii mnie nie ciągnie,bo po pierwsze:jakoś ostatnio w sklepach niebędących sh nic mi sie nie podoba,a po drugie:czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.No i moja szafa ostro by zaprotstowała,gdybym coś jeszcze do niej włożyć chciała.
jak często kupujecie ciuchy?
1 na 3 miesiące zaglądam na giełde
jak często kupujecie ciuchy?
Faktycznie jedyny sposób na mnie to nie wchodzenie do sklepu, bo jak już mi się coś spodoba to nie ma zmiłuj. po torebkę wróciłam po trzech dniach a myślałam o nie całe trzy dni.Cytat
aaagus
czego oczy nie widza, tego sercu nie zal jesli Ci to przeszkadza to staraj sie nie chodic po sklepach to wtedy nie bedzie Cie tak ciagnelo albo nawet jak Ci sie cos spodoba to nie kupuj od razu tylko np. idz do domu i sie zastanow czy Ci to potrzebne czy nie i wroc np. na drugi dien po to
Wiecie że wszystko się zaczęło przez sh.Te niskie ceny powodowały że nie miałam wyrzutów sumienia a kupowałam bo tanio chociaż nie zawsze potrzebnie. Myślałam przecież to tylko 10,20,30złprzeciez w galeri zapłacę 10razy więcej i to myślenie mnie zgubiło.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-10-01 17:38 przez Betina73.
jak często kupujecie ciuchy?
i to jest twój bład bo z tej emeryturki z zus na starość nie wyżyjeszCytat
Betina73
Nie bardzo rozumiem pytania bo na emeryturę pobiera mi zakład pracy do ZUS a dodatkowych oszczędności z tego tutułu nie robię.Cytat
princeska22
ciekawe czy odkładasz coś na emerytureCytat
RoSaBoutiQuE
2 razy w tygodniu a 'propos debetu ja mam 3,500 na minusie