Zakup koszuli na szafie

witam! nie wiedzialam gdzie umiescic watek wiec zroilam to tu... a wiec tak kupilam koszule u dziewszczyny od razu nacisnelam kup... po czym dostalalm wiadomosc ze ta" Przykro mi ale właśnie w momęcie kiedy kliknełaś Kup teraz właśnie ugadywałam się z dziewczyną w sprawie kupna. Koszula została juz sprzedana"
skoro ja ja kupilam jakos 1 to chyba ja mam prawo do zakupu nie??? pierwszy raz mis ie zdazyla taka sytuacja!

<moderacja-tytuł>

zgłoś do adm
powinna Tobie sprzedać skoro kliknełaś kup

to samo jej tlumacze.... ale ona twierdzi ze nie!

Dlatego ja się zawsze pytam czy jest jeszcze aktualna, wiem że ktoś może się targować z inną osobą, albo być w trakcie wymiany, a jak już kupię i się okaże że jest niedostępna to nie robię problemu. Większość dziewczyn pisze żeby pytać czy dana rzecz jest jeszcze dostępna.

też tak raz miałam ale odpuściłam :I

Na na stornie z opisem mam klauzurę przed kliknięciem kup zapytaj o dostępność, poniewaz sprzedaje tez wiadomo gdzie i czasem sie zdarza ze ktos kliknie na all kup teraz a z szafy nie zdąże zdjąć, nawet ostatnio miłam taką sytuację ze spodenkami ale szafowiczka zrozumiała, często jest to dopisane lub zaznaczone w opisie

tyle ze ta dzieczyna wystawila ponownie na szafie koszule i kupil ja ktos inny.... a ja ja kupilam jako pierwsza;/

z jednej strony owszem kupiłaś kup, ale z drugiej bądź człowiekiem i zrozum, że dziewczyna pewnie pisała z inną, nie wiem targowały się itp. i już były dogadane i została tylko ta formalność. odpuść.

Ale wcześniej się ugadywała z inną, może pytała o koszt przesyłki, albo spytała czy jest dostępna, pewnie ona była pierwsza, ale nie zdążyła kliknąć "kup".

tutaj są troche inne zasady niż na allegro,

na allegro naciskasz kup i jest 99,99 procent twoje a tutaj jest tak, że pisze się prywatną wiadomość pyta o wymiary itp itd a potem się mówi no okej to ja kupuje i potem sie naciska kup - tak zauważyłam i sama tak robiłam.

Odpuść, no wystawiła ponownie pewnie tamtej dziewczynie, z którą się ugadywała.

Odpuść, ta druga osoba miała prawo się dopytać coś, negocjować i tyle

Widocznie trafiłaś w złym momencie...

Najpierw należało zapytać o dostępność - to jest taka nie pisana zasada Ja miałam raz taką sytuację, że dziewczyna nacisnęła kup zanim się ze mną skontaktowała. Sama do niej napisałam, czy to nie jest pomyłka bo nie zapytała nawet o szczegóły rozmiarowe.

Nic na to nie poradzisz. Najlepiej ochłoń i znajdź sobie równie fajną