Obecnie rozmawiamy o:

dieta przy cukrzycy

godzinę temu

motywacja na diecie

dzisiaj o 18:53

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:31:58

Otóż mam problem. Przyczepiła się do mnie pewna pannica.
Jak się zaczęło:
Jakiś czas temu, nawet dosyć dawno zaczął startować do mnie pewien koleś. Spotkałam się z nim kilka razy bo fajnie się gadało i mieliśmy wspólne zainteresowania. To nie były randki, tylko spotkania, zaznaczam! On był zaraz po rozstaniu z dziewczyną. Żalił się na nią, narzekał, bla bla bla.... Ja nie zwracałam na to większej uwagi, co najwyżej trochę pocieszałam, że znajdzie sobie lepszą, fajniejszą itp. Kiedyś wyszliśmy na spacer, potem do baru. Siedliśmy w ogródku, on na chwile wyszedł do toalety i wrócił z czymś do picia. Nie zaczęliśmy na dobre rozmawiać jak pojawiła się jego była. Zaczęła na niego wrzeszczeć dlaczego się ze mną spotkał a nie z nią, że zerwali owszem, ale ona chciała się z nim spotkać to z nia powinien a nie z kimś innym. Kolo się wkurzył, próbował ją siłą wyprowadzić z ogródka, ona się nie dała więc zaczął ja oblewać piwem. Ona nie była mu dłużna, jeszcze zaczęła go prać. Na początku chciałam ich uspokajać, ale stwierdziłam, że nic tam po mnie, pożegnałam się i wyszłam. Z kolesiem widziałam się jeszcze z raz czy dwa.
Po pewnym czasie przestał się odzywać. Trochę mnie to zdziwiło, bo ponad miesiąc dzwonił, pisał, organizował spotkania...dzień w dzień coś. Ale nie był to jakiś wybitny człowiek, więc szybko zapomniałam. Po 2-3 tyg przyszedł na spotkanie mojej paczki ze swoja była dziewczyną. Spotkanie dobiegało ku końcowi, przyszedł się pożegnać, ja się pytam czy możemy zamienić słówko. On stwierdził, że tak i chcieliśmy odejść parę kroków. Dosłownie parę. W tym momencie panna naskoczyła na mnie że co ja sobie wyobrażam, że dlaczego podrywam jej faceta, że sorry, że ona w sumie wie, że jej zazdroszczę i że dlatego i że w ogóle.... Powiedziałam, że chcę chwilę z kolesiem pogadać i tyle, a ona na to, że musi przy tym być. Mi to była rybka czy ona tam jest czy jej nie ma i zapytałam kolesia co się stało, czy sie obraził czy co. Ona w ryk. Że jakim prawem on się z kimkolwiek spotykał po ich rozstaniu. Zrobiła mu awanturę, że dlaczego on jest dla niej taki podły, przecież on ją kocha, jak mógł jej to zrobić, beczała i prała go na zmianę.
Potem doszła do wniosku, że będzie się spotykać moimi znajomymi. I na te spotkania ten koleś tez ma przychodzić. Nie chciał, ale mu kazała. Stwierdziła, że pokaże mi gdzie jest moje miejsce, że sobie mogę co najwyżej zazdrościć jaka jest wspaniała.
I od tamtej pory mnie prześladuje. Zmieniłam kolor, zaraz miała taki sam, zaczęłam się czymś interesować, ona też. Zmieniłam na coś innego, ona na to samo. Zaczęła używać moich wyrażeń, kopiować zachowania, kupować ciuchy takie jak ja...Ostatnio byłam na wyjeździe. Oczywiście ona jak tylko dowiedziała się, że jadę też postanowiła. To była otwarta impreza na której miałam trochę znajomych. W pewnym momencie podchodzi do mnie dobra kumpela i pyta się o co chodzi, bo tamta opowiada o mnie jakieś niestworzone historie, że jej wszystkiego zazdroszczę, że wszystko po niej papuguję, że sory pierwszy raz widzi coś takiego, i o co tamtej chodzi. Mi w tym momencie normalnie witki opadły, łaziła za mną- ok, papugowała, trudno, nie mam prawa kazać jej się inaczej ubierać. Ale nie sądziłam, że rozpowiada o mnie takie niestworzone historie. Kumpeli powiedziałam co i jak i część osób zaczęła się od niej trzymać z daleka. No ale...

Ja mam już tego dość. Sytuacja z tym kolesiem miała miejsce 2 czy 3 lata temu, już nie pamiętam dokładnie. Rozumiem, że mogło być jej nie w smak, że koleś wolał się spotykać ze mną niż z nią i że się jej nie spowiadał co robi. BTW, po roku się rozstali. A ona dalej mnie prześladuje, to jest chyba już przesada. Czasem mam wrażenie, że jej celem życiowym jest pokazanie mi jaka to jest ode mnie lepsza. Ostatnio zaczęła mnie regularnie szpiegować, kątem oka zobaczyłam jak byłam z facetem na zakupach. Najpierw poszliśmy w 1 miejsce, potem w inne, potem jeszcze gdzie indziej...wszędzie sie pojawiała!

Weźcie mi powiedzcie co ja mam zrobić, żeby się w końcu odczepiła. Próbowałam nawet kiedyś z nia pogadać, to mi wygłosiła tyradę jaka jest wspaniała i jak jej zazdroszczę, więc rozmowa jakakolwiek jest niemożliwa.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:33:59

przed chwila cos takiego bylo na ' nieudane randki'

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.702

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:38:18

poszukaj w necie odpowiednich paragrafów- zniesławienie, pomówienie, itd. Spotkaj sie z nią i podaj jej te paragrafy i poinformuj, ze jak sie nie odczepi to podasz ją na policję

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:39:34

W takiej sytuacjo to ja bym Ci radziła iść z tym na policję. Niby nic Ci nie robi (w sensie, że bije czy publicznie upokarza, obraża wulgarnie), ale to co robi to jest normalnie prześladowanie. Po co masz się męczyć psychicznie. Nie wiadomo czy u niej z głową wszystko halo to kto to może wiedzieć czy nie odbije jej i czegoś Ci nie zrobi skoro tyle czasu za Tobą łazi.
Skoro nie da się z nią pogadać to po co jej wyskakiwać z paragrafami skoro i tak pewnie nie zrozumie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-14 18:42 przez PepperMint91.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:40:31

Znalazłam się w podobnej sytuacji,kobieta z którą jest mój bliski kolega ,pisze do mnie tak przykre smsy,że ręce opadają.A zaczęło się to od tego,że on się mi na nią pożalił ,że chce się z nią rozstać,bo ona nie daje mu żyć,nawet przejęła jego NK i rządzi się na całego i ja mu doradzałam,jak tylko mogłam,nie znam jej osobiście.Po jakimś czasie dostaję smsa,z takimi hasełkami,że głowa boli,przeczytała to co mi pisał i ja jemu.Od dwóch lat ona nie chce się odczepić,a mi pisze,że się na nią uwziełam,dosłownie mam wrażenie tak jak mój kolega,że ona nie jest całkiem normalna,bo nie dociera do niej nic.Tylko ja ,ja i ja.W końcu napisałam jej,że to jest nękanie i możemy się spotkać w sądzie.Jak na razie to poskutkowało,polecam zrobić to samo.

zweryfikowana
Posty: 490
Ostrzeżenia: 1/5

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:40:49

Ło matko, to nieźle ma namieszane w głowie dziewczyna...:-/ Nie zazdroszczę, ale jakoś nie przychodzi mi do głowy jak możesz się jej pozbyć. Niestety, ale tego typu "świry" na każdą reakcję z twojej strony zareagują raczej jeszcze wzmocnieniem. Pomyślałabym, że jej się znudzi, ale jak piszesz, dosyć długo to już trwa... Nie pomogę, ale podbijam, może ktoś ci coś doradzi.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:41:58

Skoro mówisz, że to trwa już 2 lata to bez przesady. Ja na Twoim miejscu poszłabym na policje,bo to jest prześladowanie. I zgadzam się z koleżanką,że ona możę Ci kiedyś zrobić krzywde.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:42:16

Dla mnie to jest smieszne... Laska jest oblłąkana i strasznie słaba....
Ale tylko z jednej strony sie lasce nie dziwie....
....skoro koles dal sobie z Toba spokoj to na cholere go zaczepiasz skoro widzisz ze on jest z inna, tymbardziej ze TAMTA byla- OBECNA wiedziala ze wczesniej spotykal sie z Toba...
Ode mnie wyhaczyłąbyś w papsko za takie zachowanie...

Z drugiej strony uwazam ze tamta laska jest strasznie slaba i ma problem dlatego w taki sposob sie na Tobie msci- dziecinada.


Pusc jej wiazanke na temat policji, sądu, oczerniania to sie odczepi, tacy ludzie ktorzy mszcza sie na innych nie potrafia sobie poradzic sami ze sobą.... uderz w najsłabszy punkt.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-14 18:48 przez Atmosphere86.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:46:46

No właśnie też myślałam, że się znudzi, ale jak widać chyba nie wyobraża sobie beze mnie życia i niczym innym nie jest się w stanie zająć. ;]
Nie ma sensu straszyć jej sądem, to typowa pieniaczka, zacznie się awanturować, nawymyśla, że to ja ja prześladuję itd. Takie sprawy są trudne, trzeba pozbierać dowody, a policja u mnie taka, że szkoda gadać. Kiedyś zadzwoniłam na 997 jak szłam z koleżanka i podbiegli do nas dresiarze i zaczęli oblewać piwem to koleś stwierdził, że jeżeli chcę zwrot rachunku za pralnię to do sądu powinnam a nie do nich^^.

Cytat
Atmosphere86
Dla mnie to jest smieszne... Laska jest oblłąkana i strasznie słaba....
Ale tylko z jednej strony sie lasce nie dziwie....
....skoro koles dal sobie z Toba spokoj to na cholere go zaczepiasz skoro widzisz ze on jest z inna, tymbardziej ze TAMTA byla- OBCENA wiedziala ze wczesniej spotykal sie z Toba...
Ode mnie wyhaczyłąbyś w papsko za takie zachowanie...

Z drugiej strony uwazam ze tamta laska jest strasznie slaba i ma problem dlatego w taki sposob sie na Tobie msci- dziecinada.


Pusc jej wiazanke na temat policji, sądu, oczerniania to sie odczepi, tacy ludzie ktorzy mszcza sie na innych nie potrafia sobie poradzic sami ze sobą.... uderz w najsłabszy punkt.


Ale my byliśmy tylko znajomymi! Owszem, na początku próbował czegoś bo mi kwiatki przynosił, ale mu powiedziałam, żeby nie tracił czasu bo go lubię, owszem, ale nie jest w moim typie. Nie wiedziała, że się ze mną spotykał tylko raz nas razem widziała.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-03-14 18:49 przez lesnakonwalia.

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:48:39

to się nazywa STALKING i od jakiegoś czasu mamy na to paragraf. Radzę pójść na policję póki czas, teraz jak się zmieniły przepisy już mogą coś podziałać

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.702

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:50:29

Cytat
Atmosphere86
Dla mnie to jest smieszne... Laska jest oblłąkana i strasznie słaba....
Ale tylko z jednej strony sie lasce nie dziwie....
....skoro koles dal sobie z Toba spokoj to na cholere go zaczepiasz skoro widzisz ze on jest z inna, tymbardziej ze TAMTA byla- OBCENA wiedziala ze wczesniej spotykal sie z Toba...
Ode mnie wyhaczyłąbyś w papsko za takie zachowanie...

Z drugiej strony uwazam ze tamta laska jest strasznie slaba i ma problem dlatego w taki sposob sie na Tobie msci- dziecinada.


Pusc jej wiazanke na temat policji, sądu, oczerniania to sie odczepi, tacy ludzie ktorzy mszcza sie na innych nie potrafia sobie poradzic sami ze sobą.... uderz w najsłabszy punkt.

wg Ciebie nie istnieje przyjaźń miedzy kobietą i męzczyzną? autorka watku wyraźnie zaznaczyła, ze spotykała się z tym chłopakiem na stopie koleżeńskiej, co w tym takiego złego? tym bardziej, ze wiedziała, iż jest sam!
niby za co miałaby się mścić była dziewczyna? za to, ze facet miał już dość swojej dziewczyny?

niezweryfikowana
Posty: 302
Ostrzeżenia: 2/5

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:52:15

Ile masz lat? Moze zgłoś to na policję i koniecznie powiedz rodzica. Chodzicie do tej samej klasy? Szkoły?

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:52:17

Cytat
manewryszczescia2
przed chwila cos takiego bylo na ' nieudane randki'
to samo sobie pomysłałam

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:52:58

Cytat
manewryszczescia2
przed chwila cos takiego bylo na ' nieudane randki'
bo to 'chyba' ta sama panna pisała


ps. nie wiem jak mogę Ci pomóc ale wiem jedno to NIENORMALNE!;/

WARIATKA-jak się jej pozbyć?

14 mar 2011 - 18:54:20

Cytat
Atmosphere86

Ale tylko z jednej strony sie lasce nie dziwie....
....skoro koles dal sobie z Toba spokoj to na cholere go zaczepiasz skoro widzisz ze on jest z inna, tymbardziej ze TAMTA byla- OBECNA wiedziala ze wczesniej spotykal sie z Toba...
Ode mnie wyhaczyłąbyś w papsko za takie zachowanie...




Dziewczyna chciała z nim tylko porozmawiać na moment. Mieli ze sobą dobry kontakt na stopie koleżeńskiej, więc chyba mogła zadać mu jedno czy dwa pytania dlaczego nagle się to zmieniło.
Kiedy chłopak ma dziewczynę, to znaczy, że nie może przy okazji z kimś porozmawiać na boku? No bez przesady, nie popadajmy w taką dziecinadę...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

bruno i bananowa brygada pilne!!!