Czerń w waszych stylizacjach.

j

(zobacz zmiany)

Nie lubię się czarno ubierać jak już to zawsze jakiś akcent kolorystyczny musi być

Fajnie Ja mogłabym cały czas chodzić na czarno Świetnie czuję się w tym kolorze, ale właśnie denerwują mnie osoby, które od razu uważają że jak ubrana jestem na czarno to, że mam żałobę:/

Ja często ubieram się na "czarno" dodaję do tego srebrne dodatki i fajnie to wygląda! Wiem ze czarne to niby zaloba, ale w niektórych krajach biel uznawany jest jako żałoba! Dlatego uwazam, ze ubierać sie można na czarno to jak najbardziej

Czerń kojarzy mi się również z elegancją, klasą, spokojem. No i pasuje do blondynek

Ja bardzo lubię czarny. Kiedyś chodziłam cała ubrana na czarno, teraz staram się czymś przełamywać tę czerń żeby tak smutno nie było.

Ja nie lubię chodzić cała na czarno, zresztą w ogóle mam bardzo mało czarnych ubrań, wyglądam zbyt blado Ale w Twojej stylizacji też moim zdaniem brakuje 1 elementu w innym kolorze, wyglądałabyś hmm radośniej, w końcu wiosna idzie

Ja ubieram się tylko na czarno Kocham ten kolor i raczej nie uznaję innych

ja uwielbiam,mam wiele stylizacji w czerni

Uwielbiam czerń, kojarzy mi się z klasą, elegancją i tajemniczością a nie z żałobą. Poza tym jest sexy. Dawniej chodziłam cała w czerni ale teraz lubię też burgundy, fiolety, granaty, szarości. A ludzie niech sobie mówią co chcą, jak komuś dobrze w czerni, to powinien w niej chodzić.

Ja tam zawsze chodze ubrana na czarno (ale też należe do takiej a nie innej subkultury)

dorzuć jakąś błyskotk,e na szyje i bedzie ok

Praktycznie większość rzeczy mam czarnych,ale nie chodzę ubrana cała na czarno od góry do dołu,mam jakiś element w innym kolorze np białą koszulkę,albo jeansową koszulę itd. Jak mam do wyboru coś co mi się podoba w kilku kolorach to zawsze wybiore w czarnym kolorze.
Ostatnio kupiłam bluzę w new yorkerze o rozmiar większą zamiast S to M bo z czarnych była dostępna tylko M...a szara już nie wyglądała tak fajnie mimo że lepiej leżała

Cytat
iwona-95
... ale właśnie denerwują mnie osoby, które od razu uważają że jak ubrana jestem na czarno to, że mam żałobę:/

Jeśli już ubieram się na czarno (w całości) to jedynie z pazurem (albo na pogrzeb).
Dorzuć biżuterię do tego co masz na zdjęciu. Tylko taką bardzo widoczną. I już nie będzie smutno i "pogrzebowo"