PSYCHICZNE ZNĘCANIE SIĘ NA UCZNIACH

Te panie uczą tutaj po 20lat. A jest pan który dwa lata temu przyszedł do szkoly uczy histori dzieci go uwielbiają bo mogą porozmawiać z nim i zawsze ich wyslucha no to juz od września nie będzie uczyl bo jak to dyrektor wczoraj mi powiedział psuje reputację innych nauczycieli
Masz racje nie dam sie i chociaz piszą ze jestem mamuską zwariowaną a moja córka nie umie sobie poradzić broniąc sie to od tego jestem żeby wiedziala że może liczyć na mnie. Bo w swoim życiu za dużo przeszla i tu nie chodzi o szkole a te które piszą o mnie źle to albo nie mają dzieci albo będą mieć i nie wiadomo co ich czeka wiec niech nie będą mądre bo w życiu jest roznie.

Te panie uczą tutaj po 20lat. A jest pan który dwa lata temu przyszedł do szkoly uczy histori dzieci go uwielbiają bo mogą porozmawiać z nim i zawsze ich wyslucha no to juz od września nie będzie uczyl bo jak to dyrektor wczoraj mi powiedział psuje reputację innych nauczycieli
Masz racje nie dam sie i chociaz piszą ze jestem mamuską zwariowaną a moja córka nie umie sobie poradzić broniąc sie to od tego jestem żeby wiedziala że może liczyć na mnie. Bo w swoim życiu za dużo przeszla i tu nie chodzi o szkole a te które piszą o mnie źle to albo nie mają dzieci albo będą mieć i nie wiadomo co ich czeka wiec niech nie będą mądre bo w życiu jest roznie.

Cytat
19BaMbOoChA90
Wybacz, mało co zrozumiałam, a w obcinanie dzieciOM włosów za błędy nie uwierzę.

Owszem, zdarzają się nauczyciele, którzy w ogóle nie powinni znaleźć się w szkole, ale w większości problemem są takie rozpretensjonowane mamuśki, zapatrzone we własne dzieci.

Poza tym, współczuję trochę nauczycielom, że muszą konwersować z takimi rodzicami jak wy. Uważacie nauczycieli za beztalencia, a same nie potraficie nawet pisać poprawnie.

A pisanie takich słów jak rodzicą, dziecią, znaleść, napewno, jesteźmy, w czoraj, tylko potwierdzają moją teorię.

Jeśli naprawdę dzieje się aż tak zle,to córka niech zrobi,tak jak doradziła jedna z dziewczyn.Nagrać dyrektora jak się nasmiewa z dzieci.
Będziesz miała dowody to wtedy można coś z tym zrobić.

Nie mam dzieci,więc może się nie znam,ale widziałam dużo przypadków,że dzieci w tym wieku droczą się między sobą nawzajem i raczej święte nie są.
Ja tam swoje będę uczyła,żeby sobie nie dać w kasze dmuchać,bo życie jest okrutne

A co ma norweska klawiatura do błędów gramatycznych? (-,-) ....

nic nie rozumiem, odechciało mi sie czytania do konca.

Nie rozumiem z czym niektóre panie mają problem, ja zrozumiałam wszystko troszkę posklejać i da sie zrozumieć

Ze co włosy? gdyby tylko ktoś tknął moje dziecko palcem,nie wytrzymałabym, nawet nie rozmawiałabym z nim. Ja zgłosiłabym to na police, wyzwiska tez zglosiłabym na police, uprzednio nagrała, takie rzeczy sa karalne, skoro kurator nic nie robi to moze policja sie zainteresuje. Tylko najpierw musisz miec dowody, nie ma opcji zebym takim ludziom pozoliła na takie zachowanie. PIsałabym chyba skarge za skarga. Nagłosniłabym sprawę, wszystko zeby utrudnic im zycie.

Cytat
studentkai
Nie rozumiem z czym niektóre panie mają problem, ja zrozumiałam wszystko troszkę posklejać i da sie zrozumieć

Twoja córka ma 14 lat i bała się przyznać dyrektorowi dlaczego krzyknęła na kolegę? Wydaje mi się, że po prostu przedstawiła Ci jakas inna wersje wydarzeń

Cytat
cytraa

Cytat
studentkai
Nie rozumiem z czym niektóre panie mają problem, ja zrozumiałam wszystko troszkę posklejać i da sie zrozumieć

Swój swego zrozumie, takie same byki walisz.

Dajcie spokój z tą policją!

Jakby moje dziecko krzywdzili to bym góry przeniosła żeby osoba krzywdząca poniosła karę. Dziecko to najbardziej bezbronna istota. W okresie dzieciństwa uksztaltowuje się osobowość. Nikt, nigdy przenigdy nie ma prawa zaburzyć/obniżyć poczucia własnej wartości dziecka, ponieważ odbija to się głośnym echem w przyszłości i niesie za sobą konsekwencje. Jest mi strasznie przykro, że pedagodzy, którzy niegdyś przecież na studiach uczyli się tak podziwianej i chwalonej metody wychowywania dzieci Korczaka, zgłębiali się w filozofię wychowania Platona, Arystotelesa czy Lock'a dzisiaj nawet w małym procencie nie korzystają z tej wiedzy i wartości wpojonej, nie mówiąc o psychologii wychowania i innych pokrewnych przeprabiantch na studiach.

Wracając do Twojej sytuacji, nie możesz pozwolić by taki człowiek miał kontakt z dziećmi a zwłaszcza z Twoim własnym. Ja bym walczyła. Możesz posunąć się do tego że będziesz wkładać codziennie dziecku dyktafon, który będzie nagrywał postępki "pedagogów". Jeśli dziecko wolbrzymia to będziesz wiedzieć, jeśli nie to będziesz miała dowód, który może również przekona innych rodziców. Tak więc zbieraj dowody, jeśli taka osoba poprzez znajomości jest "nietykalna" przez prawo, to najgłośnij sprawę przez media, przez Internet - już nieraz zostało udowodnione że to ogromna siła. Społeczeństwo nie może dac się zastraszyć i pozwalać na wszystko takim tyranom przy władzy.