obgryzanie paznokci

Hej
Moja koleżanka notorycznie obgryza paznokcie. Myślałam, żeby zaprowadzić ją do kosmetyczki, żeby wyrównała to co z nich pozostało () i usunęła wszystkie skórki. Myślicie, że kosmetyczka się tego podejmie czy raczej nie bardzo, ze względu na krótką długość paznokci?

Moja kolezanka i siostra również notorycznie obgryzały pazokcie. Wiem że np dla mojej siostry był to mega problem bo dłonie nie wyglądały estetycznie ale niestety jest to swego rodzaju nałóg, nie da się tego tak łatwo wyzbyć gdyż często dłonie przez odruch znajdowały sie w okolicy ust. Próbowała różnych preperatów etc ale to nic nie dało, sposobem dopiero było jak pewnego razu zapuściła je lekko pięknie pomalowała itp, od tamtej pory zobaczyła jak ładnie i schudnie wygląda dłoń i juz prawie wogóle nie obgryza. Może faktyczie to jest sposób, kosmetyczka zrobi jej ładny maniciure i szkoda jej bedzie obgryźć te pazokcie

idźcie do kosmetyczki ale po to żeby zrobiła jej żelowe tipsy koleżanka zobaczy jak ładnie wygląda dłoń z dłuższymi paznokciami, a po zdjęciu tipsów jej paznokcie napewno jej się nie spodobają i przestanie obgryzać- ja właśnie tak oduczyłam się obgryzania, pomimo tego że wcześniej stosowałam płyny itp nic nie pomagało

ja również oduczyłam się obgryzać paznokcie gdy kilka raz z rzędu robiłam sobie żele. Teraz nie zrobiłabym sobie już żeli bo wole sama zapuścić sobie paznokcie i ewentualnie zrobić hybrydę.

Obgryzanie paznokci jest często na tle nerwowym.<można by powiedzieć jak swojego rodzaju nałóg>...No cóż, być może kosmetyczka zrobi twojej koleżance ładne paznokcie. Najlepiej dłuższe np. tipsy.wtedy już na pewno nie da rady obgryzać. Jednak wybór należy do twojej koleżanki, czasami w wieku młodzieńczym dziewczyny obgryzają paznokcie, a po jakimś czasie samo im przechodzi, bardziej dbają o siebie i o paznokcie również tak po 20.? Aczkolwiek nie wiem ile twoja koleżanka ma lat???.

moja siostra cale zycie obgryzala paznokcie az kupilysmy razem odzywke eveline do paznokci i tak chciala, zeby jej odrosly ladne i zdrowe az przestala obgryzac, miala 23 lata mysle, ze kosmetyczka to tez dobry pomysl

Nie wiem czy żelowe paznokcie to dobry pomysł, bo jakby nie było one niszczą paznokcie, więc zamiast je uratować to możesz pogorszyć sprawę. Kosmetyczka może jej je ładnie spiłować i pomalować, ale nie ma co liczyć na cud, bo jak ma bardzo poobgryzane to kosmetyczka za dużo nie poradzi. Jest też taki lakier gorzki przeciw obgryzaniu, że jak się zapomni i włoży do buzi to jest nieprzyjemny smak. Tylko to ona sama musi chcieć przestać obgryzać i się pilnować, bo jak nie będzie chciała to nic nie wskórasz.

robienie tipsów żelowych to nie rozwiązanie - mam kumpele która tez obgryza paznokcie, bo to jak ktoś napisał nałóg. Tipsy robi tylko dlatego ze dłoń wygląda wtedy inaczej - lepiej, ale jak ściąga tipsy to swoje znowu zjada...
nie ma złotego środka...

ja też obgryzam paznokcie, i za chiny nie umiem się tego oduczyć! :/ stosowałam chyba wszystkie preparaty jakie są możliwe. Myślałam o zrobieniu tipsów przedłużanych. Miałam już hybrydy ale nic nie dało. Każdy mówi ze trzeba mieć silną wolę, której ja nie mam. A to własnie jest chyba najważniejsze..

no chyba tylko taki dla mnie ratunek tylko ja jetsem za bardzo nerwowa i chyba musze znalezc lepsza tipserke... a lepiej zele czy akryle zrobic ? kurcze mam nadzieje tylko ze wytrwam ostatnio jak mi zalozyla to po 2 h bylam tak wsiekla a malemu musialam zmienic pampersa i wszystkie zerwalam bolalo jak cholera . Poprostu mi zalozyla za dlugie a prosilam o krotkie :/ no i teraz musze wytrwac pojde zalozyc ale jak zdam prawko bo teraz trzeba kase oszczedzac tylko musze przetrwac do pierwszej nocy po tem idzie z gorki i juz jestem przyzwyczajona .
Proponuję tutaj jeszcze sprawdzić: <moderacja>

Ja jednak bym robiła żele, bo są zdecydowanie mocniejsze niż hydryda. Ja mam też smutne paznokcie przez obgryzanie, ale powoli sie tego oduczam, chociaż czasem mi się zdarzy.

Tak jak piszą inne dziewczyny,tylko paznokcie żelowe ewentualnie akrylowe https://www.sztukakosmetologii.pl/akryl-do-paznokci-jakie-sa-jego-zalety/ Ci pomogą, stety i niestety bo ja odkąd robie to je kocham, sa takie dłuuugie oczywiscie nie musisz tez przedluzac, chodzi tylko o to ze beda utwardzone. Po obgryzaniu sa cienkie jak papier i sie zawijaja prawda? Do 21 roku zycia obgryzałam.. i nic nie pomogło, zadne gorzkie paluszki, zadne tipsy,hybryda, samo to ze są pomalowane i ładne i ze szkoda, nic nic az nie poszłam na zrobienie żelem także śmiało dobra stylistka wykona przedluzanie na nawet takich dlugosci przed opuszkiem... ale bedzie troche bolec jak będzie podkładac szablon. Sprobuj zapuścic jak najdluzsze chociazby do opuszka albo milimetr za i będzie git!