wiem co jem!

coraz więcej z nas interesuje się tym co jemy. Nie chodzi tylko o diety, ale także o to, że chcemy jeść produkty zdrowe, nie nafaszerowane chemią. W sklepach teraz pełno wszystkiego, ale trudno znaleźć coś naprawdę wartościowego. Często nie mamy czasu spędzać połowy dnia w sklepie, żeby studiować etykiety. Stąd moja propozycja - znacie dobre, zdrowe, napiszcie tutaj. Jeśli nie są to znane, reklamowane marki, dobrze byłoby wkleić zdjęcie tych produktów, wtedy łatwiej się je znajdzie w sklepie, bo sama nazwa i firma to czasem za mało, żeby produkt znaleźć na tych zawalonych towarem sklepowych półkach.
Moje propozycje to:
- serek Almette śmietankowy (nie wiem jak inne smaki, bo ja nie przepadam i nie sprawdzałam składu)
- serek Bieluch także śmietankowy
- ketchup Pudliszki (na 100g produktu zużyto aż 193g pomidorów)
- parówki z Sokołowa albo Berlinki (wiem, że ogólnie nie jest to zbyt zdrowy produkt, ale moja córcia je uwielbia, więc chcąc nie chcąc je kupuję).
Nie wklejam zdjęć, bo wydaje mi się, że akurat te produkty są reklamowane i ogólnie znane
A wy macie jakieś swoje sprawdzone produkty?

Super wątek jak będe mieć chwile to sama wkleję parę sprawdzonych produktów

Oj nie za bardzo Berlinki a już na pewno Sokołów nie ma zdrowych parówek, jest tam mnóstwo chemii i wypełniaczy (kiedyś w sklepie zajrzałam do składu) i odłożyłam szybciutko ten produkt.

Jeśli ktoś lubi chrupki o smaku orzechowym to polecam Bingo dobry skład jedynie mają dużo soli ale nie ma więcej nic szkodliwego.
Od czasu do czasu można również sięgnąć po Lasagne Bolognese z biedronki Przyzwoity skład, aż trudno uwierzyć bo nie ma tam chemii same przyprawy, ser itp

Kaszka Smakija, świetny skład przykładowa kaszka z cynamonem- skład: mleko pełne, śmietanka, cukier, kaszka manna z pszenicy, cynamon. Możecie je zastąpić kaszkaszmi z biedronki mają równie dobry skład a są o połowę tańsze

Z tego co wiem to parówki z sokołowa te dla dzieci zostały uznane za najlepsze

Ja ostatnio przepadam za swojskim białym serem, wszystkie białe sery ze sklepu odpadają w przedbiegach.

wiem, że parówki to samo zło, ale od czasu do czasu ustępuję córce. Przejrzałam sporo etykiet i de dwie firmy wydają mi się najlepsze. A może ktoś zna lepsze?

Cytat
malmie
Ja ostatnio przepadam za swojskim białym serem, wszystkie białe sery ze sklepu odpadają w przedbiegach.

Tylko w tym wątku nie chodzi o to co lubimy, tylko o to, żeby te produkty były zdrowe, jak najbardziej naturalne, bez polepszaczy, spulchniaczy itp. Bo przepadać można też za czipsami, co nie znaczy że są dobre

Dzisiaj to bardzo mało jedzonka można kupić naprawdę nie nafaszerowanego chemią - dlatego ja wędliny mam swoje, jajeczka również i nawet drób. Ziemniaki kupuję u okolicznych hodowców, mleczko również, warzywka w sezonie mam swoje.
Kupuję tylko chleb, smarowanie (margarynę roślinną) i inne produkty, których w inny sposób nie zdobędę

Cytat
niewywrotna
wiem, że parówki to samo zło, ale od czasu do czasu ustępuję córce. Przejrzałam sporo etykiet i de dwie firmy wydają mi się najlepsze. A może ktoś zna lepsze?

Cytat
malmie
Ja ostatnio przepadam za swojskim białym serem, wszystkie białe sery ze sklepu odpadają w przedbiegach.

Tylko w tym wątku nie chodzi o to co lubimy, tylko o to, żeby te produkty były zdrowe, jak najbardziej naturalne, bez polepszaczy, spulchniaczy itp. Bo przepadać można też za czipsami, co nie znaczy że są dobre

Ale podejrzewam, że malmie chodziło o to, że to serek swojski - czyli jak najbardziej zdrowy, ekologiczny, naturalny, więc wszelkiego rodzaje almette i bieluchy "odpadają w przedbiegach"

Swojskie jajeczka Rodzice hodują kilka kurek.Są zawsze świeże i pyszne

Z kupnych to nie mam pojęcia,biore to co lubie,szkoda życia na zakazy
Oczywiscie wszystko z głową,ale nie popadajmy w paranoje

Z roku na rok będzie coraz więcej chemii.

jogurt naturalny idealny na śniadanie,i chyba zdrowy,nie? .

Cytat
wikijaja
Dzisiaj to bardzo mało jedzonka można kupić naprawdę nie nafaszerowanego chemią - dlatego ja wędliny mam swoje, jajeczka również i nawet drób. Ziemniaki kupuję u okolicznych hodowców, mleczko również, warzywka w sezonie mam swoje.
Kupuję tylko chleb, smarowanie (margarynę roślinną) i inne produkty, których w inny sposób nie zdobędę

My od niedawna także wędliny mamy swoje. Mąż wybudował w ogrodzie wędzarnik i teraz namiętnie wędzi - szynki i kiełbaski z indyka (również swojego). Nawet sprzedajemy wśród znajomych, tak super mu wychodzą. Jajka także mamy swoje - kurze i przepiórcze. Część warzyw z własnego ogródka, część od znajomych. Mleko od gospodarza, zdarza się, że masło też i ser biały też (ale to rzadko, więc trzeba jednak ratować się tym sklepowym). Aha i chleb też mam domowy - na urodziny dostałam maszynkę do chleba, jestem nią zachwycona, sama za mnie chleb piecze.

Ja pracuję w firmie "sokołów" więc wiem co w wędlinach jest

płatki owsiane Kupiec, Melwit, lidlowskie, w zasadzie każde są dobre ale koniecznie górskie
też poleczam keczup pudliszki
jeśli ktoś z podkarpacia to polecam chleb francuski z Bonusa, skład niemalże idealny, chleb żytni w większej mierze, mąka pszenna też, woda sól i to chyba tyle ze składu, także jak najbardziej naturalny.
nie mam pojęcia co innego mogłabym polecić, bo ja preferuję nieprzetworzoną kuchnię i raczej półprodukty kupuję niż paczkowane albo w kubeczkach, pudełeczkach czy innych .

Cytat
wikijaja
Ale podejrzewam, że malmie chodziło o to, że to serek swojski - czyli jak najbardziej zdrowy, ekologiczny, naturalny, więc wszelkiego rodzaje almette i bieluchy "odpadają w przedbiegach"

Ja to zawsze wiedziałam, że wikijaja rozumie mnie bez słów, prawie zawsze ;D

Jaja też z prywatnej hodowli wyłącznie dla najbliższych, no ale udało mi się podpiąć
Do tego wszelkiej maści produkty ze słoików własnej roboty, staram się jak najmniej kupować w sklepie, przynajmniej jeśli chodzi o przetwory typu ogórki, buraki, dżemy itp.

Cytat
niewywrotna

Cytat
wikijaja
Dzisiaj to bardzo mało jedzonka można kupić naprawdę nie nafaszerowanego chemią - dlatego ja wędliny mam swoje, jajeczka również i nawet drób. Ziemniaki kupuję u okolicznych hodowców, mleczko również, warzywka w sezonie mam swoje.
Kupuję tylko chleb, smarowanie (margarynę roślinną) i inne produkty, których w inny sposób nie zdobędę

My od niedawna także wędliny mamy swoje. Mąż wybudował w ogrodzie wędzarnik i teraz namiętnie wędzi - szynki i kiełbaski z indyka (również swojego). Nawet sprzedajemy wśród znajomych, tak super mu wychodzą. Jajka także mamy swoje - kurze i przepiórcze. Część warzyw z własnego ogródka, część od znajomych. Mleko od gospodarza, zdarza się, że masło też i ser biały też (ale to rzadko, więc trzeba jednak ratować się tym sklepowym). Aha i chleb też mam domowy - na urodziny dostałam maszynkę do chleba, jestem nią zachwycona, sama za mnie chleb piecze.

Weszła nowa, głupia ustawa o wędzeniu wędlin i innych produktów spożywczych - nie wolno używać dymu do wędzenia. Jedzonko można wędzić tylko chemicznie, w specjalnym płynie wędzarniczym - co jeszcze bardziej popsuje NASZ produkt polski. Za niedługo będziemy jeść, tak jak pokazano to w filmie "Seksmisja" - zamiast jedzenia będzie "weź pigułkę".

malmie

Cytat
laleczka08
Ja pracuję w firmie "sokołów" więc wiem co w wędlinach jest

To powiedz? Faktycznie są w miarę dobre, czy lepiej sobie odpuścić całkiem? Jesz je, czy po tym co widzisz w pracy, do ust ich nie bierzesz?

Jeśli chodzi o nabiał to polecam jogurty, serki, mleko i twarogi z SIEDLECKIEJ MLECZARNI. Znam osobę, która tam pracuje i rzeczywiście może potwierdzić, że nie dodaje się chemii, bardzo dba się o czystość i rzeczywiście wszelkie zasady BHP są tam przestrzegane.

Ja sama nabiały kupuję tylko te i zauważam, że mają bardzo mały termin przydatności do spożycia, co dla mnie wiąże się z małą ilością dodawanych konserwantów. Mieszkając na stancji często zostawiałam różne mleczne produkty na weekend, bo nie zdążyłam ich zjeść. Po weekendzie siedleckie mleko i jogurty były już nadpsute, inne jogurty i mleka stały niewzruszone.

Cytat
niewywrotna

Cytat
laleczka08
Ja pracuję w firmie "sokołów" więc wiem co w wędlinach jest

To powiedz? Faktycznie są w miarę dobre, czy lepiej sobie odpuścić całkiem? Jesz je, czy po tym co widzisz w pracy, do ust ich nie bierzesz?

Właśnie, też czekam na odpowiedź, bo u mnie w domu panuje przekonanie, że to bardzo dobra firma