Obecnie rozmawiamy o:

lody do gastronomi

gorący temat

Dom - remont i budowa

wczoraj o 17:50

róże mydlane

wczoraj o 16:26

doskonałe jedzenie

wczoraj o 13:59

odzież robocza online

wczoraj o 12:53

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:26:45

Witam,
Chciałabym się podzielić z Wami moim problemem.
Od kiedy pamiętam zmagam się z dietami i chorobliwym wręcz podążaniem za kanonem szczupłej sylwetki.
Nie nie jestem szczupła. Aktualnie przy wzroście 175 cm ważę 64-65kg. Nie, nie jestem zadowolona, mimo że BMI wg obliczeń wiem że mam w normie. Zawsze czułam się "duża". PRzy koleżankach(które zwykle mają te 160-165cm) wyglądam conajmniej jak ich matka. Mam 22 lata. Moją zmorą jest kompulsywne obżeranie się. Tak-tak to nazwę bo inaczej tego nazwać się nie da. Jednego dnia idzie mi ok-jem jak normalna osoba 1500kcal, czasem dobiję do 2000, czasem zjem mniej niż 1500. Tak powinno być. Ale mam czasami tak(jest to czasami rząd np 3-4 dni gdzie tylko wstanę-JEM. Zawsze liczę ile kcal jem ale nie mogę przestać. Kiedy jestem przy 3000 kcal myśle że dzień jest już stracony-i jem dalej. Dobijam zazwyczaj do 5-6 tys. Tak wiem że to nie jest normalne. W chwili "rzucenia" sie na jedzenie nie myślę o niczym. Chcę sie po prostu zapchać. Pózniej... pozniej mam mega wyrzuty sumienia. Najchetniej spalabym juz pozniej caly dzien.

Od jutra bede starała sie walczyć. Na nowo, bo jeszcze miesiąc temu umiałam nad tym zapanować(kilka miesiecy jest ok, później przez miesiąc znów jest źle i tak w kółko).

Jeśli masz problem z jedzeniem jak ja-napisz do mnie, we dwie będzie nam raźniej.
LICZY SIĘ ZDROWIE, dlatego chce walczyć.

Pozdrawiam Was Szafiarenki.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:30:08

jak to ładnie nazwałaś. Wśród plebsu to się nazywa "żarłok"

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:33:54

BMI w normie? Ja na BMI nie zwracam uwagi, to trzeba wyliczyć biorąc pod uwagę również ciężkość kości, tkanki mięśniowej itd a dopiero wtedy można to prawdziwie osądzić. A tak to ''na oko''. Jestem o podobnym wzroście, ważę 10 kg mniej i nikt mnie nigdy nie uważał za anorektyczkę ale chwalą moją figurę. Nie pomożemy ci z obżeraniem się, to jest problem który tylko ty będziesz mogła rozwiązać.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:37:59

Myślę, że to bulimia. Ja miałam tak samo jak opisujesz z tym, że czasem wymiotowałam albo brałam środki przeczyszczające. Stwierdzono u mnie bulimię. Obudziłam się dopiero jak mi zaczęły włosy wypadać. Sama z tego wyszłam, teraz mam wagę w normie i już nie czuję takiego ciśnienia na jedzenie. Miałam tą chorobę w wielu 14 lat, teraz mam 22.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:39:19

Sorry ale mam 173cm, ważę 63kg i wyglądam fajnie, noszę spodnie 38. Więc albo zupełnie nie dorosłaś jeszcze do kobiecego ciała albo masz samiusieńki tłuszcz (w co nie chce mi się wierzyć u młodej dziewczyny)
I możesz siebie nazywać jak chcesz ale ja patrząc w lustro widzę szczupłą zgrabną dziewczynę.
Wyluzuj trochę, zajmij się sprawami istotnymi, jak zaangażujesz się w coś poza myśleniem o sobie to i zdrowie wróci.

Wiem co mówię, cały nastoletni wiek straciłam na koleżanę anoreksję, później bulimię- żarłam jak Ty a potem czarna rozpacz. Przestań myśleć o jedzeniu, zajmij się, idź do pracy... z czasem przejdzie. recepty nie ma, jakoś samemu trzeba dobić do dna i odbić się.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:41:09

Problemy z odżywianiem są przeróżne, a społeczeństwo często to bagatelizuje i nie rozumie powagi sytuacji.
Rozumiem Cię i wiem, że siedzi to głęboko w psychice, dlatego tak trudno jest z tym walczyć. Jeżeli chcesz porozmawiać, napisz na priv :)
Dodatkowo jako studentka psychologii uważam, że mogłabyś spróbować wybrać się do psychologa lub chociaż na jakiś wykład na temat zaburzeń odżywiania (czasami uczelnie prowadzą tego typu spotkania z ekspertami), może tam odnalazłabyś konkretne wskazówki.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-06 18:42 przez jajek17.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:43:45

Cytat
onemilion
Myślę, że to bulimia. Ja miałam tak samo jak opisujesz z tym, że czasem wymiotowałam albo brałam środki przeczyszczające. Stwierdzono u mnie bulimię. Obudziłam się dopiero jak mi zaczęły włosy wypadać. Sama z tego wyszłam, teraz mam wagę w normie i już nie czuję takiego ciśnienia na jedzenie. Miałam tą chorobę w wielu 14 lat, teraz mam 22.
kobieto, ona sie obżera ze smakiem i nie wymiotuje po fakcie, jaka bulimia. Obżarstwo pospolite, ktore mnie też czasem dopada. Tyle że zdarza się to rzadko i kalorii nie liczę

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:44:45

czemu tak podazasz za kanonami szczuplej sylwetki?

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:49:42

hello też mam takie napady jak ty jem normalnie ale tak jak przed chwilą jak zjem coś słodkiego to to już później też dobijam do 4 tys kalorii a później znowu tak przez tydz jem normalnie ja ważę 55 przy wzroście 168
normalnie masakra jakaś z tym jedzeniem aha ja nie wymiotuję nie biorę środków przeczyszczających tylko jednorazowo bardzo dużo przyjmuję kalorii na raz



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-06 18:51 przez Kasiula2013.

niezweryfikowana
Posty: 4.611
Ostrzeżenia: 1/5

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:52:23

Cytat
agata74
czemu tak podazasz za kanonami szczuplej sylwetki?
przecież napisała, ze obchodzi ją zdrowie a nie kanony. Przestańcie myśleć sztampowo. Z takim myśleniem niedługo będziemy wyglądać jak biedni amerykanie - kulki tłuszczu.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:55:55

Cytat
roksolana83
Cytat
onemilion
Myślę, że to bulimia. Ja miałam tak samo jak opisujesz z tym, że czasem wymiotowałam albo brałam środki przeczyszczające. Stwierdzono u mnie bulimię. Obudziłam się dopiero jak mi zaczęły włosy wypadać. Sama z tego wyszłam, teraz mam wagę w normie i już nie czuję takiego ciśnienia na jedzenie. Miałam tą chorobę w wielu 14 lat, teraz mam 22.
kobieto, ona sie obżera ze smakiem i nie wymiotuje po fakcie, jaka bulimia. Obżarstwo pospolite, ktore mnie też czasem dopada. Tyle że zdarza się to rzadko i kalorii nie liczę

widać jak małe masz pojęcie. Bulimia tez przybera postać obżarstwa (wilczego głodu) po którym następuje: wymioty lub głodówka lub połykasz co możesz na przeczyszczenie
Ja wymiotować na zawołanie nigdy nie umiałam więc piłam olej rycynowy na przeczyszczenie albo nie żarłam 4dni następne. autorko nie próbuj oleju bo większego G w życiu nie próbowałam... Wszystko się ułoży, tylko uwierz w siebie :) a wracając do wypowiedzi w której ujawniła się psycholog... nie po to psychologia jest kierunkiem jednolitym żeby po 3 latach studiów udawać rzeczowego specjalistę i świadczyć pomoc/usługi ludziom, póki co możesz niechcący i nieświadomie wyrządzić krzywdę autorskimi terapiami.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 18:57:23

Cytat
roksolana83
jak to ładnie nazwałaś. Wśród plebsu to się nazywa "żarłok"

Nie wiem czy wiesz, ale istnieje takie coś, sklasyfikowane jako zaburzenie psychiczne. Podobne do bulimii, z tym że osoba na nią chora nie wymiotuje.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 19:00:34

Psychologia trwa teraz 5 lat, to po pierwsze. Po drugie - zachęciłam jedynie do rozmowy/wykładu ze specjalistą, co wyraźnie podkreśliłam. Zresztą nie miałam nawet zamiaru wykorzystywać w tym przypadku wiedzy psychologicznej, bo nawet nie mam takiego prawa i dobrze zdaję sobie sprawę z efektów takich pseudo terapii. Sama Autorka wyraziła chęć rozmowy, a ja sama mam za sobą pewne problemy z jedzeniem i zaproponowałam zwykłą rozmowę na ten temat, tylko nie na forum publicznym ;)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-06 19:02 przez jajek17.

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 19:01:12

64-65kg przy wzroście 170cm to nie jest dużo

a jeśli źle się z tym czujesz, to zacznij ćwiczyć, prosta sprawa...
nawet jeśli będziesz jeść więcej, to będziesz to spalała

Cytat
alicja66111
Jednego dnia idzie mi ok-jem jak normalna osoba 1500kcal, czasem dobiję do 2000, czasem zjem mniej niż 1500. Tak powinno być.
kto Ci powiedział, że tak powinno być? 1500kcal to nie jest norma dla normalnie funkcjonującej osoby, bo zakładam, że nie leżysz cały dzień w łóżku, tylko chodzisz do szkoły/pracy itp.

Cytat
alicja66111
Zawsze liczę ile kcal jem ale nie mogę przestać.
przestań liczyć kalorie

jedzenie kompulsywne

06 wrz 2013 - 19:17:08

Cytat
jajek17
Psychologia trwa teraz 5 lat, to po pierwsze. Po drugie - zachęciłam jedynie do rozmowy/wykładu ze specjalistą, co wyraźnie podkreśliłam. Zresztą nie miałam nawet zamiaru wykorzystywać w tym przypadku wiedzy psychologicznej, bo nawet nie mam takiego prawa i dobrze zdaję sobie sprawę z efektów takich pseudo terapii. Sama Autorka wyraziła chęć rozmowy, a ja sama mam za sobą pewne problemy z jedzeniem i zaproponowałam zwykłą rozmowę na ten temat, tylko nie na forum publicznym ;)
Dziękuję, jutro napewno skorzystam z rozmowy.
Cytat
Mellody87
Sorry ale mam 173cm, ważę 63kg i wyglądam fajnie, noszę spodnie 38. Więc albo zupełnie nie dorosłaś jeszcze do kobiecego ciała albo masz samiusieńki tłuszcz (w co nie chce mi się wierzyć u młodej dziewczyny)
I możesz siebie nazywać jak chcesz ale ja patrząc w lustro widzę szczupłą zgrabną dziewczynę.
Wyluzuj trochę, zajmij się sprawami istotnymi, jak zaangażujesz się w coś poza myśleniem o sobie to i zdrowie wróci.

Wiem co mówię, cały nastoletni wiek straciłam na koleżanę anoreksję, później bulimię- żarłam jak Ty a potem czarna rozpacz. Przestań myśleć o jedzeniu, zajmij się, idź do pracy... z czasem przejdzie. recepty nie ma, jakoś samemu trzeba dobić do dna i odbić się.
Też noszę rozmiar 38(Czasami 36, czasami 40-zależy jaka rozmiarówka, w biodrach mam 96cm, biust niestety małe B)
Chodzi mi o to że mimo to czuję się wielka. Wzrost i słaba samoocena-tak to tłumaczę.
Cytat
roksolana83
Cytat
onemilion
Myślę, że to bulimia. Ja miałam tak samo jak opisujesz z tym, że czasem wymiotowałam albo brałam środki przeczyszczające. Stwierdzono u mnie bulimię. Obudziłam się dopiero jak mi zaczęły włosy wypadać. Sama z tego wyszłam, teraz mam wagę w normie i już nie czuję takiego ciśnienia na jedzenie. Miałam tą chorobę w wielu 14 lat, teraz mam 22.
kobieto, ona sie obżera ze smakiem i nie wymiotuje po fakcie, jaka bulimia. Obżarstwo pospolite, ktore mnie też czasem dopada. Tyle że zdarza się to rzadko i kalorii nie liczę
nie nie czuję smaku jak mam napad. Jem żeby się zapchać. Tak- miałam kilka razy ochotę wymiotować ale wiem że to bez sensu- tak samo bez sensu to co robie. Wiem ale... Ale mam nadzieje ze mi sie uda
Cytat
pauli05
64-65kg przy wzroście 170cm to nie jest dużo

a jeśli źle się z tym czujesz, to zacznij ćwiczyć, prosta sprawa...
nawet jeśli będziesz jeść więcej, to będziesz to spalała

Cytat
alicja66111
Jednego dnia idzie mi ok-jem jak normalna osoba 1500kcal, czasem dobiję do 2000, czasem zjem mniej niż 1500. Tak powinno być.
kto Ci powiedział, że tak powinno być? 1500kcal to nie jest norma dla normalnie funkcjonującej osoby, bo zakładam, że nie leżysz cały dzień w łóżku, tylko chodzisz do szkoły/pracy itp.

Cytat
alicja66111
Zawsze liczę ile kcal jem ale nie mogę przestać.
przestań liczyć kalorie

Nie potrafię. Chcę ale nie umiem.
Jutro chcę się wziąć za siebie.
Dziękuję dziewczynom które dodały mi tu otuchy.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-09-06 19:23 przez alicja66111.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

odstawienie chleba, ziemniaków i słodyczy pomoże?