Miałem podejrzenie tej choroby, na szczęście skończyło się jedynie na ZJD. Ale sporo przeczytałem o tym czekając na wyniki badań i jeśli chodzi o dietę, to trzeba spożywać kilka mniejszych posiłków dziennie (tak 5-6),wówczas żywność jest lepiej tolerowana przez jelita i nie dochodzi do biegunek. Oczywiście trzeba spożywać potrawy lekkostrawne, czyli raczej słabiej przyprawiane, oprócz tego trzeba także unikać napojów typu kawa, mocna herbata i słodzonych napojów gazowanych. W chorobie towarzyszą niedobory białka, więc trzeba się skupić na tym. Trzeba także zadbać o dostarczanie porządnych i wartościowych węglowodanów. Przy tym trzeba zmniejszyć liczbę spożywanych tłuszczy - zwłaszcza tych kiepskiej jakości. Dobrze na dolegliwości związane z tą chorobą wpływa owoc papai, czytałem sporo artykułów na ten temat i w każdym wspominają o papainie, enzymie, który pomaga regulować pracę jelit oraz łagodzić stany zapalne. W Polsce nie dostanie się świeżego owocu, ale można kupić mus z papai, np. Novipaye http://drlucas.com.pl/pl/p/Novipaye/74 , więc może warto spróbować.
Choroba wymaga sporo uwagi i troski o jadłospis, ale korzyści z tego, to nie tylko brak dolegliwości. Żywiąc się w ten sposób czujemy się dobrze i możemy zachować szczupłą sylwetkę.