WEGETARIANIZM - zbiorczy

Cytat
godzinaczwarta
Ja jem mięsiwko, bo przeuwielbiam :-)

A przeczytałaś o czym jest ten wątek?

jestem laktowegetarianką 2 lata, odkąd skończyłam szesnaście Nie mam zamiaru wracać do mięska, bo kocham zwierzaki! Nie mogę znieść ich cierpienia i jedzenie ich martwego ciała jest dla mnie poprostu obrzydliwe...

ostatnio siedząc na przystanku przejeżdżała koło mnie ciężarówka i było słychać strasznie jak te świnki kwiczą w niebo głosy, pewnie jechały na rzeźnie , to było na prawde straszne przeżycie od tamtej pory nie tknęłam się mięsa (3 tyg)

mam 21 lat i mięsa nie jem praktycznie od zawsze. Jak byłam mała to mama we mnie czasem coś wmusiła, ale częściej lądowało to z powrotem na stole, albo pod nim . Powód mojego niejedzenie to wstręt do smaku mięsa, jakoś do mnie nie trafi na sam widok kiełbasy, szynki, czy też mięsa pływającego w zupie mnie mdli.. sosy czy zupy typu pomidorowa przelewam przez sitko. Mam przez to trochę problemów zdrowotnych typu anemia. Mogę jeszcze dodać, że serów, ryb i białka kurzego także nie tknę.. Taki ze mnie dziwny przypadek.. Chciałabym sobie jakoś pomóc, ale niestety nie potrafię.

Cytat
rosee88
mam 21 lat i mięsa nie jem praktycznie od zawsze. Jak byłam mała to mama we mnie czasem coś wmusiła, ale częściej lądowało to z powrotem na stole, albo pod nim . Powód mojego niejedzenie to wstręt do smaku mięsa, jakoś do mnie nie trafi na sam widok kiełbasy, szynki, czy też mięsa pływającego w zupie mnie mdli.. sosy czy zupy typu pomidorowa przelewam przez sitko. Mam przez to trochę problemów zdrowotnych typu anemia. Mogę jeszcze dodać, że serów, ryb i białka kurzego także nie tknę.. Taki ze mnie dziwny przypadek.. Chciałabym sobie jakoś pomóc, ale niestety nie potrafię.

Najprościej jest suplementować, albo ułożyć sobie zbilansowany jadłospis.

ja jestem wegetarianka od ponad 5 lat i jest mi z tym dobrze a mam 19 lat )

Cytat
Maja90
ja jestem wegetarianka od ponad 5 lat i jest mi z tym dobrze a mam 19 lat )

pewnie zastępujesz mięso soja, ja niestety jestem na nią uczulona..

Cały czas zastanawiam się nad wege. Jednak wiele osób mi mówi, że jak coś to powinnam po okresie dojrzewania, bo teraz mam duże zapotrzebowanie na biało etc.

Cytat
portfelik
dziwne troche ze je sie zywe istoty n

faktycznie, dziwne

Ja zdecydowanie wole mieso smazone, duszone, gotowane lub pieczone...
tatar tez jest niezly, ale pod warunkiem,ze martwy i sie nie rusza!

okej ...moja kolezanka jest wegetarianka ale ryby je..no i co? ryba to niby mniej ciepi? dla mnie to jest dziwne . Nie zebym sie czepiala no ale...
Ciekawe co zrobicie podczas ciazy.
Poza tym taka jest kolej rzeczy... z reszta zwierzeta zabijaja sie wazajemnie tak czy tak. Tak skonstruowane zycie ludzkie no coz...

Cytat
Dzda
Cały czas zastanawiam się nad wege. Jednak wiele osób mi mówi, że jak coś to powinnam po okresie dojrzewania, bo teraz mam duże zapotrzebowanie na biało etc.

kłamią,ja jestem od 12 lat wege(właściwie 11 i pół) obecnie mam 17 lat i jestem zdrowa jak koń,dość wysoka no i nie mam żadnej anemii i nigdy nie miałam ;]

Cytat
boska_mlc
okej ...moja kolezanka jest wegetarianka ale ryby je..no i co? ryba to niby mniej ciepi? dla mnie to jest dziwne . Nie zebym sie czepiala no ale...
Ciekawe co zrobicie podczas ciazy.
Poza tym taka jest kolej rzeczy... z reszta zwierzeta zabijaja sie wazajemnie tak czy tak. Tak skonstruowane zycie ludzkie no coz...

jak je ryby to nie jest wege, jest psełdo-wegetarianką . To że ryby' nie są mięsem' wzieło się z kościoła,który pozwala na jedzenie ryb podczas wigilii(kiedy nie je się mięsa),niestety niektórzy wzieli to za bardzo do siebie... taki pseudo-wegetarianizm ma też swoją nazwę,której obecnie nie pamiętam,ale twoja koleżanka nie może się nazywac pełnowartościową wegetarianką.co zrobimy podczas ciąży?a co mamy zrobić?wtedy wskazane jest wręcz jedzenie duzej ilosci warzyw i owoców,moja sąsiadka jest wege i ma już dwoje zdrowych dzieci-3 latka i pięciolatka,a co do twojej kolei rzeczy-zatrzymaj ją dla siebie,bo to jest glupie gadanie,w sumie równie dobrze mogłabym zabić twoich rodziców,bo...bo i tak umrą,bo taka jest kolej rzeczy.I moja rada-nie gadaj przy swojej koeżance o twojej kolei rzeczy,bo dlużej koleżankami nie będziecie.musisz uszanowac że ona jako człowiek też ma prawo wyboru i nie możesz jej narzucać swoich poglądów.

Ten 'psełdo-wegeterianizm' o którym mówi willhelmina, to tak zwany semiwegetarianizm ;p i dopuszcza się tutaj sporadyczne jedzenie ryb i mięsa drobiowego.... wiem, bo sama jestem 'semi' i mi to odpowiada ;p i z dietetycznego punktu widzenia jest to zdrowsze od wegetarianizmu i całkowitego mięsożerstwa ;p jest też dobrym sposobem przejścia na całkowity wegetarianizm bo daje się wtedy organizmowi czas na przestawienie się ;]

Ja osobiście bardzo lubię mięso, ale widziałam co się robi z tymi biednymi zwierzakami, dlatego jem bardzo rzadko. Jest tyle dobrego żarcia i to niemięsnego że można przeżyć. I wk******ą mnie ludzie którzy tłumaczą to że jedzą mięso zdaniem: ,,Nie po to jesteśmy na wierzchołku łańcucha pokarmowego żebysmy musieli jeść rosliny''.... PFFFFF a gdzie ludzkie uczucia?!!

ja nie jadam mięska od 9lat i jest mi z tym baaardzo dobrze pozdrawiam wszystkich wegetarian:
PS śmieszą mnie ludzi twierdzący iż nie jedzenie mięsa to rodzaj diety hehe