jak oduczyć się jedzenia słodyczy

aa nie przejmuj się,ja mogę jeść czekoladę mleczną z orzechami dzień i noc,ostatnio zjadłam całą na raz :p i nie narzekam na wagę

Czekolada to tylko przed okresem a dzisiaj jestem na siebie wsciekla, bo 3 dzien ograniczania jedzenia, wszystko szlo pieknie, ladnie i zezarlam dzis 3/4 pizzy ehh

Ja ogólnie lubię objadać się przed snem. Lepiej się śpi z pełnym brzuszkiem

moja koleżanka kilka lat nosiła rozmiar xs i s i ciagle wszytsko jadła objadala sie i chwaliła sie ile to ona moze zjeść i nigdy nie przytyje aż w końcu... w dwa miesiace jedząc to samo co zawsze przytyłka 24 kg, rozstepny na całym ciele od lydek, uda brzuch , plecy piersi a nawet rece kiedys to musialo ,, wybic,,

Słyszałam, że czasem powodem takiego nocnego żerowania może być stres.

Cytat
chelsea23
Czekolada to tylko przed okresem a dzisiaj jestem na siebie wsciekla, bo 3 dzien ograniczania jedzenia, wszystko szlo pieknie, ladnie i zezarlam dzis 3/4 pizzy ehh

Cytat
julcia1109
moja koleżanka kilka lat nosiła rozmiar xs i s i ciagle wszytsko jadła objadala sie i chwaliła sie ile to ona moze zjeść i nigdy nie przytyje aż w końcu... w dwa miesiace jedząc to samo co zawsze przytyłka 24 kg, rozstepny na całym ciele od lydek, uda brzuch , plecy piersi a nawet rece kiedys to musialo ,, wybic,,

Też tak mam! Ale ja w dzień, też mogę zjeść tabliczkę czekolady+ kilka batoników. Nosze XS-S

Ja tak nie mogę. Lubię czekoladę ale po 18 już nic nie zjem i to nie dlatego, że się odchudzam Mój żołądek to bardzo wrażliwa "konstrukcja" tak samo jak wątroba. Jeśli zjem cos o późnej godzinie to w nocy tarzam się z bólu i musze brać prochy, a rano po przebudzeniu nie moge wstać - takie mam boleści. Także czekolada w nocy? Never eeverrrrr

Ech... Ostatnio dorwałam Milkę z kolorowymi cukierkami czekoladowymi i pół zjadłam. Resztę wyrzuciłam przez okno pokonałam ten głód jakoś

Mój chłopak tak ma:/ On ogólnie bardzo lubi łakocie i raczej codziennie jakiegoś batonika albo cukierka je, ale w nocy się budzi i nie może zasnąć to bierze sobie garść michałków do łóżka. Zje i zaśnie. A ja później zbieram papierki po cukierkach spod poduszki, nie raz włożył tam np. pół cukierka i oczywiście wszystko się pokruszy, roztopi i kołdra do wymiany. Zresztą mój brat ma to samo, jego żona chowa przed nim cukierki i ciastka na noc na szafki, a on w pół śnie wstaje, podstawia sobie stołek sięga, zjada i odkłada pudełko na miejsce Jeśli ktoś wie z czego to wynika to byłabym wdzięczna za informację

Cytat
Zuosnica
Mój chłopak tak ma:/ On ogólnie bardzo lubi łakocie i raczej codziennie jakiegoś batonika albo cukierka je, ale w nocy się budzi i nie może zasnąć to bierze sobie garść michałków do łóżka. Zje i zaśnie. A ja później zbieram papierki po cukierkach spod poduszki, nie raz włożył tam np. pół cukierka i oczywiście wszystko się pokruszy, roztopi i kołdra do wymiany. Zresztą mój brat ma to samo, jego żona chowa przed nim cukierki i ciastka na noc na szafki, a on w pół śnie wstaje, podstawia sobie stołek sięga, zjada i odkłada pudełko na miejsce Jeśli ktoś wie z czego to wynika to byłabym wdzięczna za informację

moja mateczka tak ma, w nocy potrafi wyjeść wszystkie słodkości, ma cukrzyce i w sumie to na tle nerwowym tez moze byc

Nie jadam po 20tej. Ze słodyczy to tylko jakieś wypieki. Nie jadam ciastek i cukierków batonów też nie no i czekolady w sumie nie lubię mogłaby nie istnieć.

Ostatnio założyłam wątek o dziwnych rzeczach w jedzeniu i odkąd dziewczyny zaczęły pisać co znajdowały w tych czekoladkach, odechciało mi się ich na dobre

Dla tych, które chcą się oduczyć jedzenia po nocach (i nie tylko), zapraszam do lektury LINK

Gdybym tak dzień w dzień jadła nocą słodkości to już po tygodniu przytyłabym z 5kg;p niestety nie mogę sobie na to pozwolić. żeby być szczupłą muszę uważać na to co jem:/