Mało włosów - jakie fryzury?

Dziewczyny od dwóch miesięcy jadę na kuracji Loxonem 2% okres lnienia jeszcze się u mnie nie zakończył, co daje mi efekt cienkich włosów i małej ich liczby. Wiem, że są dziewczyny, które z natury mają mało włosów / cienkie kłaczki. Jakie fryzury polecacie do takich włosów, jak je układacie, jak ścinacie? Będę wdzięczna za pomoc, bo muszę jakoś przebrnąć przez ten okres, a co za tym idzie jakoś wyglądać

jakiej dlugosci masz wlosy?

stosowałam loxon,tak mi nasilił,że derma kazała odstawić tyle,że ja nie miałam na tle hormonalnym

Cytat
kamilkatbg
jakiej dlugosci masz wlosy?

Za łopatki i nie chciałabym ich skracać

Cytat
Cholerka

Cytat
kamilkatbg
jakiej dlugosci masz wlosy?

Za łopatki i nie chciałabym ich skracać

Jeśli masz włosy nierównej długości to podrównaj je,długie cienkie włosy nie wyglądają dobrze.

Niestety długie cienkie włosy wyglądają kiepsko;/ Najlepiej byłoby skrócić tak do ramion chociaż i ściąć wszystkie na równo. A poza tym związywać je w koczka bo wtedy nie widać że jest ich mało

Mi też aktualnie włosy lecą z głowy jedynie ratuje je to, że od zawsze się puszą i kręcą więc zyskuję na objętości lecz po wyprostowaniu jest ich mało teraz gdy są upały robię koka z wypełniaczem to nie widać jak ich mało lub troszkę tapiruję u nasady żeby były bardziej uniesione. Nie wiem co więcej robić.

Cytat
skarbek2012
Niestety długie cienkie włosy wyglądają kiepsko;/ Najlepiej byłoby skrócić tak do ramion chociaż i ściąć wszystkie na równo. A poza tym związywać je w koczka bo wtedy nie widać że jest ich mało

Tylko one nie są takie prościutkie i tu jest plus.

Koki z wypełniaczem nie wchodzą w grę, ponieważ mam podłużna i kwadratową twarz, ulizane fryzy odpadają, jak już to messy bun, ale wydaje mi się, że widać wtedy, że jest ich mało.

Nie chcę schodzić z długości włosów, ponieważ wkrótce powinny mi zacząć odrastać, co da mi moją starą (a może i lepsza? ) objętość, dlatego proszę o pomysły na przejściowe fryzury, w których mogę przetrwać ten okres

Jak ja miałam taki problem to właśnie chodziłam ciągle w koczku - przód lekko tapirowałam do góry żeby wydawało się więcej włosów a koka robiłam bez wypełniacza tylko takiego zwijasa, na prawdę każdy myślał że ja mam nadal gęste włosy a jak raz rozpuściłam to wielki szok że mam ich tak mało a w tym koczku ich się tak dużo wydaje. One ci tez tak szybko nie odrosną, u mnie to trwało półtorej roku zanim odrosły do długości takiej po łopatki. Ja tez nie chciałam ścinać dlatego nosiłam w tym koczku ale teraz w sumie myślę że głupia byłam bo mogłam sciąć do ramion przy okazji zmieniając się bo zawsze mialam dlugie włosy no i poczekać spokojnie jak odrosną Ale w pełno cię rozumiem bo też myślałam tak jak ty