Jak będziesz kupować to zwracaj uwagę na:
1. Ile jest taśm, jaka jest długość włosów, ale przede wszystkim na GRAMATURE. Bo sprzedawca moze oferować i 20 taśm, ale co z tego jak będą cienkie i przerzedzone, więc gramatura mała?
2. Czy są w 100% naturalne, czy "mieszane z syntetycznymi". Albo jest napisane, że niby naturalne "ale nie mozna prostować kręcic ani farbować" - tu bym uważala, bo może to oznaczać, ze nie są naturalne.
Ja kupiłam na all.... Naturalne.
Nie będę podawać nicku sprzedawcy, ale jak wpiszesz w wyszukiwarce "clip in" i uszeregujesz oferty wg popularnosci to będzie jedna z pierwszych ofert. Na miniaturce jest żółty napis "promocja na start".
Jestem bardzo zadowolona, w kolor trafiłam idealnie, kręciłam je lokówką i dalej są w dobrym stanie. Ma już chyba ze 2 lata, ale uzywam go sporadycznie - ok raz na 2 mce, na okazje. Zestaw jest bardzo gęsty, ja używam nawet tylko kilku taśm, bo jest dla mnie za duzy.
Nie polecam codziennego noszenia klipów.
Nasze cebulki są z natury skonstruowane do "dzwigania" ciężaru tylko naszego naturalnego włosa. Jezeli obciązamy je od czasu do czasu - nic złego im się nie dzieje. Ale wyobraźcie sobie co się dzieje gdy taka cebulka dzien w dzien musi "dzwigać" cięzar 2 albo wiecej razy wiekszy niż ten, do którego została "stworzona" - znacznie ją to osłabia, nawet do wypadnięcia, jezeli to obciążanie trwa wtystaczająco długo
Jeszcze gorzej jest ze stałym przedłuzaniem wlosow - microringi itp.
Dziewczyny przedłużają - super efekt, a potem jest płacz po ściągnięciu, że zostało im 5 włosów na krzyż.
Tak więc dziewczyny - wszystko jest dla ludzi - przedłużanie też -
ale z GŁOWĄ i UMIAREM