Odrosty!!

Hej, mam 6cm odrosty chce powrócic do naturalnego koloru czyli mysiego blondu, reszte włosów to jasny brąz. Tu jest mały problem fryzjerka powiedziała mi, że nie da sie z tym nic zrobic i musze poprostu odczekac aż odrosną róznica między odrostami a reszta włosów jest dosc duza i nie wiem co robic a odrostów nie chce farbować!!bo i tak wiem, że nie dobiore identycznej farby a tonerami nie chce ich farbować, Czy któras z was miała taki problem?????pomózcie.

moze dopoki nie odrasna wiaz jakoś w koka, moe troche mnie bd widac

Fryzjerka dobrze Ci poradziła , nie da sie niczego innego zrobić , chyba że próbowałabys ściągnąć kolor z tych po farbowanych ale to bardzo niszczy włosy a pozatym pewnie wygladałoby to jeszcze gorzwej . Trzeba czekac i najlepiej podcinac te z farba żeby była mniejsza różnica i tyle

jak aj bym miała wracać do naturalnego koloru to zafarbowałabym się na możliwie jak najbliższy naturalnemu kolor, to na tym wiadomo ze odrosty będą mniej widoczne niż w sytuacji, gdzie farbowany jest całkowicie inny niż naturalny.

Mam podobny problem, tylko ja mam mysi odrost a końcówki blond. Nie mogę na to patrzeć już i chyba znów pofarbuję całe włosy

spróbuj inaczej wiązać włosy może zakryją. Rzeczywiście lepiej poczekać aż odrosną

No niestety. Taki jest problem z farbowanymi włosami.Nic na to nie poradzisz. Chyba, że zetniesz na krótko i będziesz hodować już naturalne..

poloz na cale farbe w kolorze Twoich naturalnych wlosow. Ten braz troche zalapie i nie bedzie widac takiej roznicy

Farbowałam juz włosy na podobny kolor do moich ale i tak było widac róznice. Cały czas chodze w związanych poczekam do lata aż odrosty będą do uszu i moze wtedy jakies ombre mi zrobi.

Cytat
logorea
Mam podobny problem, tylko ja mam mysi odrost a końcówki blond. Nie mogę na to patrzeć już i chyba znów pofarbuję całe włosy

Chodź wiecznie w kitku

ja mam odrosty chy na 10 cm a reszte wlosow to blond a odosty ciemny blond i nic z tym nie robie tylko czekam az cala dlugosc mi odrosnie i bede miec swoj naturalny kolor to oczekiwanie jest takie fascynujace

Ja na szczęście mam to już za sobą. Miałam włosy rozjaśniane a chciałam wrócić do naturalnego (jasny brąz). Fryzjerka nałożyła mi ciemną farbę, trochę ciemniejszą od naturalnych. Jak włosy zaczęły rosnąć to farba się wypłukiwała i nie było właściwie widać odrostu. Jedynie teraz na końcówkach całkiem się wypłukała i mam delikatne ombre.

ja mam bardzo jasny blond myślałam o powrocie do naturalnego,ale przeraża Mnie widok odrostów dlatego zostaje przy tym co mam. Zapewne i tak żałowałabym i później znowu rozjaśniała włosy. Kobieta zmienna jest. Życzę wytrwałośći żeby Cie nie podkusiło zafarbować odrostów

ja mialam ten problem. naturalny ciemny brąz pofarbowałam na czerwono. fajnie było dopóki się odrosty nie zaczęły. czerwona farba bardzo zniszczyła mi włosy, więc nie chciałam kontynuować i farbowac po raz kolejny. najpierw próbowałam szamponetką, ale po pierwsze niewiele było widać, po drugie to co było szybko się zmyło i dalej była kiszka. doszłam więc do wniosku, że najlepiej będzie poświęcić kondycję włosów ten ostatni raz i pofarbować się na naturalny kolor. i tak zrobiłam. udało mi się trafić w odcień i jestem mega zadowolona. polecam farby sayosa, ładnie kryją, nie niszczą włosów bardzo, ślicznie pachną i długo się trzymają.