Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

hej dziewczyny! ;)
Pewnie nie ja jedna, ale większość z nas, ma zniszczone i suche włosy. są jak siano, brakuje im nawilżenia. Stosowałam b. dużo różnych odżywek z drogerii, wszystkie pomoagały tylko "na chwile" i jak do tej pory nie znalazłam tej najwłaściwszej. Słyszałam dużo pozytywnych opinii na temat kosmetyków Lanza, joico, czy kerastase. nie należą jednak one do najtańszych, więc nie chcę wyrzucić pieniędzy w błoto, dlatego pytam Was: czy któraś stosowała odżywki, maski bądź inne specyfiki do włosów tych firm? a może znacie jakieś inne dobre odywki do zniszczonych włosow? ;)

Ja mam odżywkę vax'a i coś tam pomaga, narazie zużyłam prawie jedno pudełko a takowe kosztuje 20 zł i ile to, bo już prawie 2 3 miesiąc

zweryfikowana
Posty: 5
Ostrzeżenia: 1/5

L'oreal absolut repair, kerastase cement oraz sok z czarnej rzepy ;)

Nafta kosmetyczna/olejek rycynowy +żółtko +pół cytryny :) na głowę raz w tygodniu :) nie używaj tego badziewia drogeryjnego, tam pełno chemii i silikonu, tylko zniszczysz sobie włosy jeszcze bardziej. Kup sobie olej kokosowy w sklepie ze zdrową żywnością i poczytaj na internecie o olejowanie włosów różnymi olejkami. Używaj tylko delikatnych szamponów np dla dzieci lub ziołowych :) polecam też odżywkę: Kallos, Serical, Crema Midollo & Placenta (Krem pielęgnacyjny do włosów z wyciągiem z łożysk roślinnych)





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-12 10:47 przez Marteczka91.

niezweryfikowana
Posty: 155
Ostrzeżenia: 1/5

polecam tę maseczkę jest genialna

Maska do włosów w kremie Kallos SILK z wyciągiem oleju oliwkowego i białka

jedwaniu do suchych,martwych włosów. Dzięki zawartości odzywczych składników

działających oleju oliwkowego i białka jedwabiu powoduje, że matowe i wyblakłe włosy

stają się błyszczące, jedwabiste i elastyczne.





Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-12 10:55 przez Karolinaa17.

Ja miałam strasznie zniszczone, a już całkiem długie, bo za cycki, że tak się poetycko wyrażę, więc zcięłam je na krótko <D
I co dziwne, według większości ludzi aktualnie wyglądam lepiej, niż wcześniej, bo ,,tamte były zniszczone".

a ja polecam to:


a ja polecam iść do fryzjera na odnowę biologiczna włosów raz w miesiącu cena ok 30 zl , a wlosy są bardzo bardzo dozywione,oraz błyszczące ,

Cytat
K4mil
a ja polecam iść do fryzjera na odnowę biologiczna włosów raz w miesiącu cena ok 30 zl , a wlosy są bardzo bardzo dozywione,oraz błyszczące ,

ja byłam nic mi nie pomaga.. :/ albo źle mi zrobili.Tak czy siak to kochana.. pełno będą Ci wszyscy polecać różnych maseczek, odżywek i innych. Wiadomo one też są potrzebne i na pewno, któraś by Ci pomogła ale musisz przetestować dziesiątki aby trafić na tę "swoją". Natomiast warto odnieść się do tego co naturalne i olejować włosy i robić samodzielnie odżywki :) zrób sobie na jakiś czas przerwę w prostownicach, lokówkach, suszarkach i tych innych :) zobaczysz że podziała :)

Dzięki dziewczyny ;D staram się właśnie nie prostować włosów, suszarką już wogóle nie suszę. ja mam włosy też tak za cycki i szkoda ściąć ;<

Najlepsza Nafta Kosmetyczna :)) i WAX ;) Ja moje przywróciłam do życia, bo nieudanym rozjaśnianiu :D
Odżyły, UROSŁY :))) i są super! a przedem wyglądałam jak mop albo szczota druciana :D

Naftę stosowałam przed każdym myciem :p

Na zniszczone włosy maseczki ani żadne inne cudowne specyfiki zytnio nie pomogą. Należy ostrzyc zniszczone końcówki.
Kosmetyki, które wymieniłyście mogą chwilowo zniwelować efekt zniszczonych włosów, co na dłuższą metę nie skutkuje, a zniszczona łuska włosowa i tak się nie odbuduje.

Na przesuszone włosy pomaga zrobieie nawilżania w salonie fryzjerskim. Taki zabieg kosztuje 20-50zł. Dla najlepszego efektu powinno się go potwórzyć kilka razy.

Tak dla przestrogi podpowiem jeszcze, jeśli nie 'musicie' nie używajcie razjaśniacza. Włosy po nim są przesuszone i po kilku takich zabiegach wyglądają jak siano. Następnie zaczynają się kruszyć.

hej kochana. a próbowałaś olejkiem rycynowym ?
Rozgrzewasz olejek w mikrofalówce np i później nakładasz go na włosy, nakładasz worek foliowy na głowe i przykrywasz ręcznikiem. Robisz to na 20 minut i zmywasz włosy. Powtarzasz dwa razy w tygodniu. Po miesiącu masz nowe włoski. Gwarantuje Ci to. Ja też tak moje odratowałam ;)

To i ja dorzucę swoje trzy grosze, tak jak już dziewczyny pisały- OLEJOWANIE, zacznij od tego co łatwo dostępne- oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, możesz robić mieszanki (oliwa, olej z winogron i olejek rycynowy),olejuj przede wszystkim skórę głowy, żeby odżywić cebulki włosów, różne maski domowe, a z gotowych to takie o najbardziej naturalnym składzie, na różnych blogach włosomaniaczek znajdziesz przykładowe maski i te tańsze i te droższe, przerzuć się na łagodne szampony, bez silikonów, szukaj tego co dla twoich włosów najlepsze, bo każde włosy są inne.
Odkąd świadomie pielęgnuję włosy, wybieram bezpieczne kosmetyki, olejuję, moje włosy odzyskały formę, są miękkie, błyszczące, zdrowe!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Blond?