domowe maseczki na zniszczone włosy

Ostatnio trochę się tym interesowałam, robię maski naturalne od dwóch miesięcy raz w tygodniu, w związku z tym że niszczę włosy prostownicą, suszarką, częstym myciem zdecydowałam aby przerzucić się na jakieś naturalne odżywienie i widzę naprawdę diametralne zmiany, przede wszystkim moje włosy są lśniące, zdrowsze, miękkie w dotyku i jest ich więcej.
No to tak jest kilka masek które robię:

* Pierwsza ( moim zdaniem najlepsza i chyba najbardziej znana) jest z olejku rycynowego( kupicie w aptece- 30ml 2zł, 100ml 5/6zł)- najlepiej go podgrzać i ciepły nałożyć , żółtka i jogurtu naturalnego, dobrze jest dodać kilka kropel cytryny, ponieważ olejek rycynowy troszkę przyciemnia włosy przy dłuższym stosowaniu, cytryna zatrzyma ten proces (nie dużo). Ja wcieram maskę we włosy i skórę głowy, zawiązuję jednorazową reklamówkę, można też kupić sobie specjalny czepek, nakładam na to ręcznik i tak sobie chodzę kilka godzin, 20 minut przed zmyciem można wetrzeć również naftę kosmetyczną(7zł apteka). Potem dwa razy myję szamponem i to mi wystarczy, można nałożyć odżywkę żeby ujarzmić swoje włosy.

* Druga jest z siemienia lnianego ( również kupicie w aptece za śmieszne pieniądze ) - różne są opinie na temat jak przyrządzać taką maskę, ale ja wam napiszę tutaj swój, który u mnie się sprawdza.
Ziarenka ( na 1 szklankę wody - 2 łyżki ) gotuję na wolnym ogniu( mieszając ), po czasie kiedy woda zacznie wrzeć zdejmuję garnek i odstawiam na 20-30 minut. Gdy upłynie ten czas przemieszam ziarna z wodą. Gęstą ciecz która powstanie odcedzam od ziaren i kładę ją na włosy. Noszę godzinę i spłukuję. Naprawdę widać efekty, u mnie już po pierwszym stosowaniu.

* Możecie też spróbować maski z olejku rycynowego, miodu i żółtka. Kombinujcie z jogurtem naturalnym i łączcie jak wam się sprawdzi.

Moja babcia ostatnio podała mi też świetny sposób, który kiedyś stosowała, a miała przepiękne włosy. Wystarczy po każdym umyciu na mokre włosy polać 1 szklanką wody z łyżką octu i tego już nie spłukiwać. Owszem, nie jest to przyjemny zapach ale ja myję włosy wieczorem i jakoś on się ulatnia, przy tym mam specjalne serum na końcówki i gdy go wetrę zabija zapach ( jeżeli ktoś używa sprayów, odżywek bez spłukiwania itd. to też się nie martwić > Ocet powoduje że łuski włosa są zamknięte, włosy lśnią i nie przetłuszczają się tak szybko. Przy czym dobry jest gdy ktoś ma łupież.


Mam nadzieję że trochę pomogłam, jak coś jest niejasno, to pytać! POZDRAWIAM

Po umyciu włosów wetrzyj w nie jogurt naturalny zamiast odżywki, owiń głowę ręcznikiem i odczekaj około godziny. W tym czasie skóra głowy wchłonie dobroczynne substancje, a bakterie jogurtowe przywrócą jej zachwianą równowagę. Maseczkę zmyj letnią wodą następnie umyj włosy szamponem.

Ja robię często olejowanie mieszanką oleju rycynowego i arganowego (pół na pół), a w sama skórę głowy wcieram olejek arganowy. On na prawdę działa cuda. Robie też domowe maseczki z żółtka, odżywki do włosów, olejku arganowego i miodu.

Ja również polecam oleje (łopianowy, rycynowy, oliwa z oliwek i lniany), stosowałam kilka razy i widzę efekty Dobra jest też maska Wax i ta z Alterry z Rossmanna. Próbowałam laminowania żelatyną, efekt był fajny, ale nie odpowiadał mi zapach, który co prawda znikał po spłukaniu żelatyny z włosów. Efekt był podobny do olejowania.

A szampony? Możecie polecić te bez SLS w rozsądnej cenie?

jedyne znane mi sposoby zostały już wypisane powyżej w poście (oliwa,żółtko,miód taki bardziej leisty np.wielokwiatowy,ja stosowałam jeszcze sok z cytryny),choć ta naturalna maska na włosy nie wiele pomagała za to pomogła zwykła,tania odżywka na włosy z aloesem mrs.potters(pani w kapeluszu)i te odżywki z czystym sumieniem mogę Ci polecić ich składniki są również jak najbardziej naturalne,pozdrawiam

Witam !! Naczytałam się i powiem szczerze że chyba zostanę przy tym jajku olejku rycynowym i cytrynie . Tylko proszę mi pomóc i podpowiedzieć czy to mi coś da jak mam na włosach blond jasny włosy do ramion i niestety nie rosną mi a dokładnie parę miesięcy temu miałam naprawdę długie włosy i nie wiem jak znowu je doprowadzić do kultury żeby zaczęły rosnąć i nie były takie zniszczone na razie sobie powiedziałam że nie będę robić tak często baleyage ale chciałam coś jeszcze zrobić bo samo nie farbowanie często włosów nic nie da .. I czy ta cytryna jajko i rycynowy pomoże mi ?

maseczka drożdżowa! rewelacja!! włosy piękne zdrowe i lśniące i przy okazji nie oklapnięte! polecam

ja kiedyś słyszałam o maseczce do włosów z żółtka. metoda podobno skuteczna, chociaż nie próbowałam.

olejek rewelacja

Ja słyszałam o płukance do włosów z piwa, tylko ze jednym na głowie pozostaje nie miły zapach innym zaś się ulatnia. Włosy są bardziej lśniące
Stosuje od dawna olejowanie. Olejek rycynowy do którego biorę odżywke do włosów zniszczonych.[okolo 2 godziny na włosach po czym spłukuje i myje głowe jeszcze raz] Ostrzegam przed stosowaniem samego olejku ponieważ prawdopodobnie wysusza włosy;/ Używam również maseczki z olejkiem migdałowym bo to również pomaga nadaje włosom stylu i witalności. O maseczkach to tyle, ale polecam wam również szampon z ziaji z aloesem do włosów zniszczonych, kosztuje około 7zł. Mam już drugie opakowanie i nie zamierzam go zmieniać na żaden inny. Moim włosom poprawiła się kondycja są bardziej lśniące i chętne do życia Pozdrawiam )

Zdecydowanie olej arganowy, niestety drogi i często można się nabrać na podróbki. tańszym sposobem jest oliwa z oliwek

znalazłam fajny artykuło laminowaniu włosów podobno efekty swietne
Potrzebujesz:
• żelatynę
• odżywkę do włosów
• miseczkę
• folię aluminiową
• ręcznik

1 łyżkę żelatyny rozpuść w 3 łyżkach bardzo ciepłej wody, dokładnie wymieszaj aż znikną grudki.
Odstaw miseczkę z rozpuszczoną żelatyną do ostygnięcia, w tym czasie umyj włosy i lekko osusz ręcznikiem. Dodaj około łyżki odżywki i rozprowadź na włosach, dokładnie przeciągając palcami z żelatyną po każdym kosmyku. Owiń włosy szczelnie folią, a następnie ręcznikiem i pozostaw na co najmniej 45 minut. Dokładnie spłucz.

Włosy będą miękkie, wygładzone, zyskają połysk!

Na początku przestańcie prostować i suszyć włosy, to bardzo niszczy strukturę włosa, starajcie je wysuszać naturalnie.
Nie używajcie odżywek o zbyt wysokim PH, kupujcie tylko te szampony i odżywki które są naturalne.
Szczerze powiem, że używałam domowych sposobów, ale ile można wykonywać takie zabiegi na włosy?
Olejek rycynowy poprawił kondycje, włosy zrobiły się gęste, cytryna rozjaśniła włosy, olejek kokosowy dał im połysk ale to nie znaczy , ze macie odstawić tradycyjne kosmetyki.
Generalnie jeżeli macie wolny dzień, nałóżcie sobie maski, odżywki, balsamy na włosy i trzymajcie tak nawet kilka godzin.
Dobrze jest sobie zrobić domową SAUNE NA WŁOSY, kupcie odżywkę regenerująco-nawilżającą nałóżcie na włosy po czym trzeba je rozczesać, zawinąć w folie spożywczą i suszyć suszarką na ciepłym powietrzu około paru minut, dobrze jak macie suszarkę z funkcją zimnego powietrza aby zamknąć łuskę włosa, po czym spłukujemy dokładnie odżywkę ciepła wodą a następnie chłodną aby zamknąć łuskę ( włosy będą się mniej przetłuszczać, będą przez cały dzień świeże)

ja nawilżam włosy oliwą z oliwek

polecam olej rycynowy
dobra jest tez maseczka z alterry granat i aloes